Mark24 napisał(a):
candodiser - grając na myszce + klawiaturze gracz też trafia w mur. Teraz skup się - murem tym też jest kontroler.
Teraz skup się znów - co z tego, że mur jest w innym miejscu i rozgrywka na PC jest szybsza jak na konsolach wszyscy
korzystają z analogowego pada i Highlander sam (prawie) przyznał, ze mimo, iż na PC jest pro graczem to na konsoli zapewne zamykałby tyły?
Co z tego ze mur jest w innym miejscu (dalej)? No wlasnie to, ze skill cap jest wyzszy.
Mark24 napisał(a):
sterowanie na PC w FPSy jest easy to learn, semi-hard to master.
sterowanie na konsolach w FPS-ach jest hard to learn i kurewsko hard to master.
Nie bierzesz pod uwage jednej rzeczy - zaczynajac grac w fps mysz masz juz jako tako opanowana, bo raczej nie zdarza sie, zeby kontakty z kompem ktos zaczynal od fps-w. Poza tym co to ma do rzeczy? Mowimy o skill CAPie, czyli czyms co jest na samym koncu, a ty piszesz o poczatkach.
Mark24 napisał(a):
Możesz sobie dorabiać do tego ideologię, czy rzucać naukowymi hasłami. Prawda jest taka - granie w FPSy na konsoli wymaga wiekszego skilla (nie mniejszego), precyzyjniejszych ruchów, szybszych reakcji (bo kontroler jest wolniejszy) ogólnie jest bardziej dla człowieka wymagające.
Ideologie? Lol.
Ty znowu mowisz o jakims learning curve. Poza tym zapominasz o tym, ze na PC gracze przezentuja wyzszy poziom, a gry sa czesto szybsze, maja fizyke, ktora pozwala na wicej trickow. Tak czy inaczej kiedys kontroler bedzie dla ciebie ograniczeniem. To tak jak z jazda na rowerze. Jezdzisz na rowerze bez przerzutek - rosnie wydolnosc organizmu, kondycja - twoj skill. Ale w pewnym momencie czujesz, ze juz szybciej nie pojedziesz. Na komunie rodzice ci kupuja nowy rower, tym razem z przerzutkami. I co? Nagle przeskakujesz mur, bo zaczynasz wykorzystywac lepszy sprzet, uczysz sie jak wykorzystac przekladnie itd. - skill ci rosnie.
_________________
embe napisał(a):
Szukasz gościa do zrobienia łazienki to przeglądasz jego papiery mistrzowskie czy (..) ewentualnie... bierzesz go z polecenia?
Nie ważne że inna skala ale tak to działa, taki misiewicz mógłby się okazać większym fachowcem niż richard od noszenia teczek.