Hm, recenzja nie zachęca. No, ale to GOL...
http://www.gry-online.pl/S020.asp?ID=10012

X.

Wszystko zależy jak do tego podejdziesz.

Jak pogasisz światła, zrobisz głośno i skupisz się tylko na monitorze to wiadomo co się będzie działo. Jak odpalisz grę a na drugim monitorze z Timberlakiem w tle będziesz czatował na fejsie to nawet jakby Ci OBCY spod biurka wyszedł się nie wystraszysz

Ja cenie grę za dosłownie przerzucenie filmu na monitor. Fakt, jest inna historia trochę niż na filmie, ale gdyby ta gra mogłaby być pełnometrażowym filmem, wcale bym się nie obraził. Swoją drogą, daleko nie zaszedłem jeszcze, bo jestem po nocce i mam 2 dni wolnego teraz, postaram się nadrobić dzisiaj wieczorem

gra podobno na 20h, z czego w połowie traci klimat, nie wiem, ja też póki co zakochany jestem, do tego są 2 DLC, które rozgrywają się na Nostromo i bierzesz udział w scenach z filmu

Zapowiada się ciekawie. Prawie tak jak wspomniany Uncharted 4

1:00 w nocy, ciemno w pokoju (kompletnie!), telewizor, pad i słuchawki. I wierz mi, że każda recenzja (ta negatywna) się chowa Nie zapominaj, że gościu grał na najniższym poziomie trudności!

Wszystko fajnie tylko szkoda, że daty premiery nie ma. Choćby orientacyjnie.

Dźwięk jest bardzo dokładny, ale zjebane jest pozycjonowanie. W ogóle nie czuć tyłu i przodu.

No mowia o roku 2015. Lepiej niech sie nie spiesza, zeby bugi nie popsuly zabawy.
No i pytanie o wydajnosc, tam kazda planeta odkryta przez jakiegos gracza ma byc zapamietana dla innych.

Ja pierdole, nie da sie dluzej przy tym wysiedziec, gra trzyma caly czas w napięciu. Co do pozycjonowania nie uswiadczylem problemow na kinie 5.1

No ja zmieniłem na tą opcję GŁOŚNIKI a nie na pełny i jest lepiej, bo gram na 2.1, na kinie domowym rzeczywiście jest ok, po prostu trzeba zmienić opcję.

Da się na padzie, czy za bardzo dynamiczna i sterowanie wali kuterangiem ?

Pewno będziesz musiał dać niższy poziom trudności, ale gdybym miał i nie sprzedał to pewno bym na telewizorni siedział

Gram na hardzie z padem, jak miales sycznosc z padem w fps wczesniej to nie bedziesz mial problemu.

Mam od premiery x360. ;p Pytam, bo nieraz gra ma wsparcie ale jest męka.

Od Zowie do pada, GJ!

Yup pure skill ^^

W tym Aliene trochę wkruwia to, że jak wtopisz i nie było save'a gdzieś w pobliżu to trzeba na nowo robić te same bzdety.

Też tak myślałem, wystarczy że spotkasz go 2-3 razy i się przyzwyczaisz. Ja tą grę już traktuję jako FPsik z pomyślunkiem ;p Ale fakt, przed spotkaniem na samym początku srałem w gacie okrutnie.

Z tymi save'ami to jak dark souls na stacji kosmicznej.

Ja dzisiaj usiąde i pogram coś więcej bo póki co to tylko polatałem z 20 minut i musiałem wyłączyć. Ale na bank dzisiaj dojdę do Aliena:P.