pieniek82 napisał(a):
Shador von Dal napisał(a):
Dzisiaj usiepałem Starucha... im dalej w las tym ciekawiej
Teraz zaczyna się zagęszczać atmosfera między Wiewiórkami a... no nic, czarodziejki poszły w ruch. Jest coraz to ciekawiej. W sumie to taka interaktywna książka.
Dla mnie to byla najciezsza walka, pozniej bylo tylko latwiej
No to trochę mnie zmartwiłeś, pożyjemy zobaczymy - jeśli poziom trudności się nie zwiększy to będę musiał faktycznie usiąść do wyższego. Bo teraz siepam wszystko na lewo i prawo, wyjątkiem są jakieś potwory specjalne typu Królowa Endriag, Krabopająk (nie padam tylko zajmuje to nieco więcej czasu).
To co mi się podoba to decyzje które podejmujemy na czas (takie active events) podczas rozmów - to wpływa jakoś znacząco na rozgrywkę? Aha no i czy sposób perswazji wpływa jakoś na rozgrywkę? Tzn. siłowo, krasomówstwem lub znakami?