Koleś napisał(a):
DayZ to PVP i klimat, nie każdy to lubi. DayZ Origins oferuje więcej akcji.
W standalone jest max 40 graczy na serwerze. Mapa jest tak wielka, że żeby doświadczyć PvP to trzeba by pewnie ze 2~ godziny kampić na lotnisku. Ciała znikają ze względu na bugi, a nie cheaty. Mi kolesie przed zniknięciem slajdują po ziemi. Pojazdów nie ma, budowania żadnych namiotów nie ma, polowania chyba też nie, właściwie niczego nie ma poza bieganiem i zbieraniem rzeczy z ziemi oraz okazjonalnym raz do roku strzelaniem nie ma.
Zombie oczywiście nadal przebiegają przez ściany, a jak nauczymy się troszkę chodzić podczas ataków meele, to właściwie nie ma szans żeby zombiaki nas walneły, bo wygląda to tak jakby zombiaki potrzebowały 2 sekundy na castowanie ataku.
Maksymalnie widziałem 6 zombiaków na raz, właściwie na chwilę obecną mogliby je wyjebać z gry bo nic nie wnoszą. W takim chujowym i powszechnie hejtowanym WarZ - zombiaki są zrobione kilkukrotnie lepiej, łapią wspólne aggro i flankują gracza.
Oczywiście jako survival jest to całkiem spoko symulacja, w sensie wszystko jest żmudne i czasochłonne, godzina biegania, godzina zbierania, 3 minuty strzelania. Ale jako gra standalone w chwili obecnej jest po prostu kurwa nudna.
Rozumiem, że to alpha i mam nadzieję, że kiedyś będzie z tego fajna gra, ale jak ktoś chce kupić w tym momencie i liczy na dobrą zabawę już teraz to stanowczo odradzam.