Ta 3 lat potrzeba żeby się przestawić, omg to są casualowe minigierki. Wasze stare by ogarnęły te 6 klawiszy + mysz. Kreowanie gier DoT'a like na platformy progamingowe jest po prostu śmieszne.


Roball wklejający carebear'a to niezły selfowned, chyba każdy na forum już wiem, że robaczek jest masakrycznym nieogarem w dowolną grę na świecie.

Ale jest evil fajtłapa. I to sie liczy.

LoL jest po prostu wolniejsze niż HoN dlatego mi łatwiej ogarnąć.

Ja tam nie wiem, roball spina sie na lola, jakby mu ktos grajacy w lolka skrzywdzil matke. gralem dlugo w HoNa, w LoLa jeszcze dluzej i jakos nie widze roznicy w poziomie trudnosci.

Dla mnie po prostu lol jest ciekawszy i ladniejszy (zaraz poleca teksty o chujowej grafice ale sa gusta i gusciki).

WLasnie dlatego,ze LoL jest taki wolny jak byl jakis event,ze mozna bylo grac za darmo na no-ranked servach to myslalem,ze te servery maja przyspieszone tempo(nigdy wczesniej na nich nie gralem).

A po zakonczeniu bety hon jak w lol zaczalem grac to musze sie zgodzic z pro muay thai fighterem everlasta ,ze to wyglada jak slow mo.

JEDYNA dobra strona lola poza tym,ze jest darmowy to punkty AP.W HoN magiczne postacie typu tb w end gamie praktycznie nie zadaja obrazen bo ogarnieci przeciwnicy beda mieli te pare ptk magic armora i juz zadajemy 50%...

Spellshards - http://heroes-newerth.com/items/spellshards
Causes any Magic damage you deal to ignore 2/4/6 of your target’s Magic Armor.

No ale po cholere od razu jak ktos tylko wspomni lola, jechac po tym , mysle, ze kazdy juz to przyjal to wiadomosci, ze lol nie jest twoja ulubiona gra.

Co do storu z champami, mi sie wlasnie to zajebiscie podoba, musisz sie troche pomeczyc zanim zdobedziesz champa, ktorym chcesz pograc , tak samo jak runy i inne pierdoly - nie ma nic od razu na start.

W Becie na pewno tego nie bylo.Fajnie,ze dodali ten item ale shamana nie zniweluje bo ma chyba 10 magic armora a pozatym co to za damage ze skilli po (chyba) 400 z "q" gdzie typy maja po 40% resista.

Pykłem sobie te 10 trial games w HoN i ponaparzałem tez trochę w LoL w obu różnie szło ale w LoL nikt mnie ani razu nie nazwał różnymi przymiotnikami w HoN byłem tard,idiot,noob,motherfucker ect

Ogólnie community w HoN cóż... nigdy nie spotkałem tylu..hmm..nawet w WoW


W HoN mnie rozwalają 2 rzeczy , 1 nie ogarniam tego całego kupowania itemów i drugie naparzam w gostka moim atakiem i nie zabieram mu praktycznie nic życia a on mnie rozkłada 2-3 atakami.

bo jestes chamskim noobasem.

HoN jest po prostu hard to learn i hard to master.

No zapewne tym bardziej że nawet się nie odzywałem

Z pierwszej wogóle gry do jakiej próbowałem dołączyć , zostałem kicknięty przez hosta bo cyt:

Kick XXX he is big tard and feeder

No ale widocznie sama moja obecność była zbyt chamska

daj spokoj nie jest taki trudny...

a co do community to prawda, jeden blad i leci na ciebie totalny rejdz tardow, ktorzy nie widza swiata poza gra...

A to mowilem, zanim nie wyjdziesz z noob lvl trafiasz na gosci ktorzy graja od dawna, a dalej sie z rankingem nie ruszyli. Czyli na tardow ;]

Mówiłeś Tomu, mówiłeś , tylko się dziwię bo takiego fanatyzmu dawno nie widziałem , no i trochę to jednak nowych graczy odstrasza .

dlatego dobrze grac ze znajomymi - mozna im pyskowac na vencie bez odrywania rak od klawy
ale fakt faktem, ze gra w hon'a jest o wiele latwiejsza jak masz kogos kto cie prowadzi za raczke i pokazuje wszystkie myki

Dam radę łatwo się nie poddaję, jeszcze nie kupiłem na razie i tak podchodzę to całych tych sytuacji z humorem.

Co do opr na vencie to się zgadzam

Brakuje mi tych ragequitów i wjazdów na starą z vt, chlip

Gracie w to jeszcze btw?
Poza Tomem.

ja bym pogral.
ale tomu nie chce mnie uczyc (od poczatku)

tomu to w ogóle jakiś dzikus, jakiś czas temu mi nawet na SMSa nie odpisał.

chyba quitnie wkrótce internet i e-kolegów