Zazwyczaj mało się wypowiadam, czytam was od dawien dawna i obserwuje, część ma głowę na karku reszta albo cofa się w rozwoju albo usilnie chce zaistnieć i pokazać co to nie ja!
EQN po filmikach i wstępnych wypowiedziach zrobił na mnie wrażenie, pomyślałem " to może być to!!" Czym dalej jednak słuchałem moje zadowolenie malało. Owszem mamy tu bardzo ładną grafikę, animacje też świetne chodź nadal "upadki postaci" są bardzo sztywne, możliwość niszczenia wszystkiego, przemieszczanie się npc itp, cykl długich eventów, niesamowity tryb budowania, ekonomia i skupienie się na crafcie, otwarty świat, mało o pvp jest no ale z czasem, lecz to co mnie dobiło to brak owej świętej trójcy "tank, heal,dps", grałem w GW2 i niestety po doświadczeniach z innymi grami, ta gra jest "bez płciowa" tak bym ją nazwał, bezmyślne nawalanie, uproszczenie systemu, i ta jedna jedyna rzecz co mnie strasznie ostatecznie odrzuciła "limit skilli", z początku podszedłem do tego obojętnie, cóż coś nowego, człowiek wszak przyzwyczaja się do stereotypu i jeśli coś znacząco się różni od tego co przywykł bardzo narzeka mimo iż może to być dobre rozwiązanie, ale tak nie było, czym dłużej się grało tym bardziej widać było ułomność systemu, jest to po prostu uproszczenie, mniej roboty mniej kombinowania, nie wiem jak wy ale ja się czułem że odebrano mi możliwości większej kreatywności, zostałem ograniczony do grupki skilli, i w niej mogłem pokombinować jednak wystarczyło tylko trochę czasu spędzić by dostosować optymalnie do gry, niestety nie dawało to satysfakcji, i brak podziału na klasy, mogłem się leczyć i tankować, bicie bosów ok czasami coś tam mogło sprawić problem ( chodź w większości przypadków tłukło się bezmyślnie na potęgę, a taktyka? Raczej czy w ogóle istnieje lub jest potrzebna?) ale prawdę powiedziawszy nijak to się ma do lotr czy wow'a.
I tak, mimo iż stary system tank, heal, dps, support, nie zawsze znaczy stary to zły, jest to utrudnienie nie ułatwienie, bo chyba ktoś mi nie powie że bycie wszystkim to utrudnia rozgrywkę, a to dla mnie zabija gatunek mmo, bo można coś robić trudniejszego solo ( a bynajmniej sporo więcej rzeczy niż w klasycznej "trójcy" ), to wreścię zadam pytanie, mam być samo wystarczalny czy przemierzać świat i pokonywać co trudniejszych przeciwników solo czy w zergu, gdzie nie ma tanków czy heala, każdy bije, tankuje, ucieka i się leczy to jest gra przyszłości może, ale ironicznie niestety powiem że do takich gier jest wymagany znacznie niższy poziom IQ, baa każdy może grac samotnie i coś osiągnąć.
Ktoś nawiązał do wow'a że wybiera się i tak 8 skilli z 50 i się gra, nie wiem jaki reprezentuje poziom, ale owszem przyznam że też tak można, zrobi się dps, heal jakiś taki gracz z poziomu LFR'a, jeśli już chodzi o hardmody za owe 8 skilli dostanie się kopa z rajdu już nie wspomnę że o pvp to sobie można pomarzyć, to ja dpsując używam samych skilli do zadawania obrażeń 14, nie wspomnę o defensywnych 10, i odpałkach, na pvp dochodzą makra ograni gracze oscylują w rzędach 30-60 skilli vs 8 no tak na pewno jest trudniej. Pominę już talenty, glyphy itp.
Nie przeczę wow się stacza, mając klase samą w sobie od czasów classica a nawet TBC a potem jest gorzej i gorzej, ciągle więcej contentu dla casuali i słabych graczy bo niestety populacja takich graczy jest największa mimo wszystko te 10-20 % mimo iż maleje wciąż wymaga umiejętności, i nieliczni to ukończą ( przed nerfami ) to samo tyczy się pvp
Reasumując nie wiem jak wy ale wole mieć te 30 skilli i samemu sobie kombinować czy będę używać 8 czy 20, w mojej opinii czym więcej możliwości, drzewka talentów i inne wytwory dają upust kreatywności zawsze będzie grupa co będzie kopiować innych ( a i tak wicąż będzie więcej możliwości niż w takim GW2), a ta pozostała myśląca będzie dostosowywać się do gry, gearu itp, i nie zaprzeczalnie będą robili lepszy dps, heal, czy tankowali gdyż efektowniej wykorzystują potencjał gry, to tez różnice miedzy przeciętnym a dobrym oraz bardzo dobrym będą bardzo widoczne, gry które ukracają poziom możliwości są ułatwieniem, zacieranie możliwości prowadzi nieuchronnie do tego że słaby nadgania lepszego, gdyż łatwiejsze rotacje, mniej miejsca na błędy a do czego to prowadzi? że gear to wyznacznik kto więcej dps zrobi czy kto efektowniej będzie zabijać ? Zaś sama likwidacja "trójcy", zabija totalnie różnorodność graczy, są osoby które uwielbiają leczyć np: moja dziewczyna, chyba jak większość kobiet, są tacy co uwielbiają tankować, jest to mniejszość ale widzą w tym wyjątkowość i wiedzą jak ważni są, i cała masa maniaków kocha dpsować, więcej, szybciej, lepiej, a w EQN będę od wszystkiego, taki byle jaki okrojony heal, tank czy dps.
Może skoro tak co niektórzy z was widzą w tym sens czemu nie zrobić jednak gry na dwa przyciski jeden dps drugi heal, wszak łatwiej dpsować, łatwiej leczyć, lepszy balans, każdy z każdym ma szanse
Panie i Panowie zatem kto szybciej poklika jakże te ciężkie skille, wszak stare systemy są do bani, są przestarzałe, trzeba ku przyszłości, idiokratyzm górą. "SARKAZM off"
Jak kiedyś ktoś z tego forum sensownie napisał " To jest rozwój w kierunku ułomno wstecznym", po prostu pogratulować tym co uważają że mniejsza ilość umiejętności i sposobów kombinowania to lepiej ha! może i nawet trudniej
Pozdrawiam
Ama
Pozdrawiam