Wrazenia z demka ME3.. opisze tylko te elementy ktore uwazam za wazne:
1. Grafika - srednio. Strasznie sie postarzala przez czas od dwojki. Najbardziej to widac we wnetrzach budynkow, ktorym jakby brakuje postprocessingu. Mimika twarzy i animacja tez juz nie robi zadnego wrazenia tbh.
Ogolnie mam wrazenie ze nic nie zostalo ulepszona a technicznie gra stanela w miejscu.
2. Dialogi - DWA warianty odpowiedz (dobra/zla) i finito. Zapowiada sie biednie.
3. Fabula - zanosi sie na powtorke ze standardowej kliszy Bioware "zbierz druzyne i potem pokonaj zlego smoka". Bieda, po ME2 i Dragon Age mam dosc takiej konstrukcji fabuly.
4. Walka - identyczna jak w dwojce, tylko troche szybciej sie strzela i doszlo melle.
5. Rozwoj postaci - jedyny element na plus. Bardziej rozbudowane drzewka z wykluczajacymi sie wyborami. Nie wczytywalem sie wiec moze sie okazac ze i tak crap.
Ogolnie wrazenie totalnie srednie a skonczylem i jedynke i dwojke.
Niestety zamiast choc namiastki RPG dostaniemy raczej jeszcze bardziej uprosczonego shootera z liniowymi lokacjami itd...
Jedyny plus tej gry to to ze mam nadzieje ze zamknie/wyjasni watki takie jak genofagium, rachni itd.... tylko ze jesli ma to zrobic w tak "porywajacy" sposob jak ta misja na ziemi (fabularna klisza za klisza i to do potegi n-tej) to no thx....
I na koniec zdanie na temat developera - Bioware prezentuje imho totalne wypalenie artystyczne, podobnie jak ich "guru" czyli wiecie kto.
Widac to i po biednym TOR i po mialkim demie ME3.
Coz.. nie porwalo mnie i spodziewalem sie troche wiecej "pierdolniecia" (bo RPGowatosci to w sumei wiedzialem zeby sie nie spodziewac) po demie gry ktora ma byc zwmienczeniem takiej serii i takiego universum.
Oby Bioware nie wpadlo an pomysl zrobienia ME MMO.
![:P](./images/smilies/icon_razz.gif)