Jeśli chodzi o Vermintinde, to takie sprostowanie dotyczące:
Cytuj:
ilosc kosci uzalezniona jest od naszego wyniku tzn. Jest jakis wzor...
Ilość kości zależy od tego ile Tomów i Grimuarów doniesie się do końca mapy

(są mapki, gdzie nie ma książeczek w ogóle), to są książeczki ukryte na większości map. Plus dodatkowo czasem można znaleźć w skrzynkach, albo z takiego specjalnego szczurka kostkę lootu (cursed dice).
Tomy zajmują miejsce przedmiotu do healingu, grimuary zajmują miejsce potiona i dodatkowo każdy obniża hp teamu o 25%, więc przy dwóch grimuarach z debuffem -50%hp jest wesoło ;D Grimuarów dodatkowo nie można dropnąć, można je stracić jedynie umierając

Kości do rolla różnią się ilością sukcesów, które można trafić:
- grimuary (są dwa na mapkach, na których można zbierać książeczki) 100% (6/6 ścianek z sukcesem)
- tomy (są trzy na mapkach) 4/6 sukcesów
- loot dice/cursed dice (maksymalnie zdarzyło mi się trafić dwie na jednej mapce) 3/6 sukcesów
- normalna kość (uzupełniają ilość kości do 7) 2/6 sukcesów
Po każdej grze rolluje się 7 kośćmi, w najlepszym wypadku można mieć 2 Grimuary, 3 Tomy i 2 Cursed dice, w najgorszym 7 normalnych (nie znajdując żadnej kostki, ani książeczki na mapie).
Ogólnie o gierce, to ja jako fan warhammera mocno się zagrywam w to ze znajomymi, klimat świata aż kipi, grafika bardzo fajna, super feeling krojenia szczurów wszelkiej maści żelastwem. Kilka dni temu wyszło pierwsze darmowe dlc, dodali kilkadziesiąt nowych broni i perków do tychże. Wydaje mi się też, że trochę zmniejszyli poziom trudności, ale dalej wipe'y zdarzają się nader często na wysokich poziomach trudności
