MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

GW:F vs. L2
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=82&t=19232
Strona 2 z 5

Autor:  Yahzon [ 30 kwi 2006, 22:02 ]
Tytuł: 

Whatever :p

Grałem w L2 dobry rok, ruszyłem także eve i sporo innych tytułow. W każdym liczył się wyłacznie level, itemy i czas spędzony na masowym monotonnym ogłupiającym rozwijamiu postaci godzinami. Jakoś więc od dobrych dziewięciu miesięcy bawi mnie GW z przygodowymi questami, gdzie mamy ograniczeie levelu i sprzętu i musimy to zastąpić umiejętnością gry, zgraniem, oborem taktyki - nie zaś ufarmowaniem levelu i sprzętu. Bawi mnie też pvp z całkowitym zbalansowaniem, bez gankowania, gdzie liczy się przede wszystkim drużyna, zgranie i umiejętności.

Całkowicie się zgadzam że jestem debilem który nie widzi wspaniałości farmowania miesiącami, aby wejśc w pvp, dostać w tyłek i musieć się odbijać w sprzęcie i levelu przez kilka tygodni.

Autor:  Indoctrine [ 1 maja 2006, 00:14 ]
Tytuł: 

Atherius napisał(a):
Ale tylko w miastach sie mozesz spotkac, co to za przyjemnosc biegac w 8 os. po mapkach i jeszcze brak open pvp. Gw to dobra gra dla poczatkujacych, bo nie jest skomplikowana, nikt cie nie moza zabic znienacka i miejsce questa oznaczone jest na mapie. Takie rozwiazania jak dla debili.


GW grą dla początkujących? :D
Pewnie jeszcze do tego tryb pvp taki jest, co?
Nie no, w sumie poznać działanie około 500 skili to bułka z masłem :D
A zastosować je w praktyce to już zupełna dziecinada.. Szkoda tylko, że jakoś gracze z małym stażem nie wymiatają na arenacha ani walkach gildii.

Autor:  Nestor [ 1 maja 2006, 00:17 ]
Tytuł: 

Goatus napisał(a):

Teraz pokarz mi "Massive" w GW.



Jezus..

Yahzon napisał(a):

Grałem w L2 dobry rok, ruszyłem także eve i sporo innych tytułow. W każdym liczył się wyłacznie level, itemy i czas spędzony na masowym monotonnym ogłupiającym rozwijamiu postaci godzinami.



Credibility = lost.

Jak nie grales w jakas gre to przynajmniej nie komentuj mechaniki ktorej nie znasz..

Tak, L2 to grindfest. Ale zeby zrozumiec na czym polega MMO to trzeba zagrac w ultime online.. :) GW to rozwiniecie diablo i tyle na temat, z gatunkiem MMO/MMORPG to ma niewiele wspolnego.

Autor:  tomugeen [ 1 maja 2006, 00:43 ]
Tytuł: 

Nestor napisał(a):
Ale zeby zrozumiec na czym polega MMO to trzeba zagrac w ultime online.. :) GW to rozwiniecie diablo i tyle na temat, z gatunkiem MMO/MMORPG to ma niewiele wspolnego.

To wlasciwie sedno i mysle ze zakonczenie sporu na temat korzeni i klasyfikacji GW

Yahzon napisał(a):
level, itemy i czas spędzony na masowym monotonnym ogłupiającym rozwijamiu postaci godzinami.

Przeciez to o to wlasnie zawsze chodzilo, jezeli myslales ze o cos innego to gatunek gier pomyliles.

Autor:  Przemo19 [ 1 maja 2006, 07:11 ]
Tytuł: 

Cytuj:
GW to rozwiniecie diablo i tyle na temat,


jaja sobie robicie?
jak możecie porównywać GW do Diablo które było zwykłym H&S tylko ,że na battlenecie ...
GW jest INNE od wszystkich innych gier i nie da się jej porównać ...

Nie podoba mi się GW i go też nie bronie ale porównanie GW czy innej gry sieciowej do Diablo jest śmieszne ...

Zachwile będzie porównywać Eve do Homeworlda itp.

Autor:  Pieszczoch [ 1 maja 2006, 09:58 ]
Tytuł: 

Rofl, przeciez GW to wlasnie jest Diablo. Battlenet chat to jest miasto, a misje to tak samo jak w Diablo.
Roznia sie jednak, jedna ma bloom druga ne, 3d i 2d, koniec roznic....

Autor:  Teo [ 1 maja 2006, 10:44 ]
Tytuł: 

Przeciez NCSoft wiedzial co robi, GW to nie konkurencja dla L2, zrobili po to by odciagnc graczy glownie od starego bez abonamentowego Diablo, sami tak to komentowali w wywiadach, to ze jest inne to nie zmienia faktu ze celuje w ten rynek, to samo zrobil Codemaster wydajac D&D, podobna mechanika i podobny rynek, a co do porownywania gier to bez sensu, kazda jest inna.
Najsmieszniejsze jest to ze dyskutuje sie, ktora gra jest bardziej MMO, a w efekcie najwiecej ludzi gra solo.
W grach MMO osobiscie uwazam najwazniejsze jest zroznicowanie mozliwsci gry, a tego niestety nie daje ani GW ani L2, dlatego w ten temat wkrecam WoW i SWG, ktore pozwalaja graczowi zapomniec czesto o lvl i itemach bo mozna swietnie sie bawic bez tego.

Autor:  KruPa [ 1 maja 2006, 11:11 ]
Tytuł: 

Pieszczoch napisał(a):
Rofl, przeciez GW to wlasnie jest Diablo. Battlenet chat to jest miasto, a misje to tak samo jak w Diablo.


Ja bym porownal bardziej do Warcrafta 3 na battlenecie.

Autor:  Goatus [ 1 maja 2006, 11:58 ]
Tytuł: 

embe napisał(a):
dlatego w ten temat wkrecam WoW i SWG, ktore pozwalaja graczowi zapomniec czesto o lvl i itemach bo mozna swietnie sie bawic bez tego.


Nie wiem jak w SWG, ale zapewniam cię, że w WoW możesz zapomnieć o itemach i lvlu dokładnie w tym samym stopniu, co w L2.

Stwierdziłbym nawet, że endgame w WoW'ie jest bardziej monotonny niż ten w L2.

Ofcourse pozornie mamy zróżnicowane instancje raidowe, różnych bossów itp itd

Jednak tak naprawdę cały endgame w WoW sprowadza się do tego, kto ma większego penixa.

erm...

Kto ma lepszego epixa xD

Tymczasem w L2 sprzęt owszem liczy się, ale polityka i układy i pvp jest tym, co tak naprawdę ma największe znaczenie, w end game.
IMO ofcourse.

Autor:  STOLEC [ 2 maja 2006, 17:31 ]
Tytuł: 

Thx for all.

Autor:  Pieszczoch [ 2 maja 2006, 17:34 ]
Tytuł: 

STOLEC napisał(a):
Thx for all.


A teraz mozesz wrocic skad przyszedles. HEHE

Autor:  Przemo19 [ 2 maja 2006, 17:36 ]
Tytuł: 

Pieszczoch napisał(a):
STOLEC napisał(a):
Thx for all.


A teraz mozesz wrocic skad przyszedles. HEHE



hehehehehehe
Stolec używasz nożyczek czy maczety?:)
hehe

Autor:  CheGee [ 16 maja 2006, 15:41 ]
Tytuł: 

Przemo19 napisał(a):
Stolec używasz nożyczek czy maczety?:)
hehe


On wali z axa ;]

Autor:  Nazaal [ 16 maja 2006, 15:49 ]
Tytuł: 

GW wymaga większej ilości czasu niż inne MMO, ponieważ w tej grze najbardziej liczą się umiejętności i sprawność. tak jak w CS czy SoF - bez dłuuuuugotrwałego treningu gra jest niczym.

Autor:  kozas15 [ 16 maja 2006, 15:52 ]
Tytuł: 

No niby tak, ale za to nie ma wyscigu za sprzeciorem. GW to po prostu specyficzna gra, niektorym sie podobaja jej zalozenia, a niektorym nie. U mnie GW bylo jednym z pierwszych kontaktow z RPG online( oprocz darmowek) i na poczatek mysle ze calkiem niezle sie spisuje.

Autor:  Keii [ 16 maja 2006, 16:00 ]
Tytuł: 

Nazaal napisał(a):
GW wymaga większej ilości czasu niż inne MMO

Hm, nie mogę się zgodzić. Część mmorpgów (np. L2) wymaga dobrego equipu (x godzin) + wysokiego levelu (y godzin) + umiejętności (z godzin).
W GW może dłużej zdobywa się umiejętności, ale zdobywanie samego levelu nie trwa np. paru lat (tak, jak jest w L2, spójrz na poziomy najdłużej grających osób - od 2 lat nie zrobili max levelu :P).
Imo oczywiście.

A co do italiosa, popieram Nazaala.
Beast - perm ban dla tego pana prosimy? :o

Autor:  Keii [ 16 maja 2006, 17:10 ]
Tytuł: 

Powinieneś z czystej przyzwoitości wyrzucić komputer przez okno.

Autor:  Nazaal [ 16 maja 2006, 19:43 ]
Tytuł: 

ufff. i nie ma italiosa.
Keii, tyle że w GW nie liczy się tak naprawdę lvl (robiac postac pvp jest od razu 20), ale oblokowane do PvP skille (obecnie ok.800), runy i upgi do broni. Samo odblokowanie tego wszystkiego zajmuje naprawdę dużo czasu. zanim jednak nabierzesz odpowiedniego doświadczenia może minąć dużo więcej.
ogólnie nie sądzę, aby nawet 1000h online mogło wystarczyć na to wszystko.
ludzie grający w GW tylko dla pve, są imo trochę 'ograniczeni' :) pve w tej grze jest tylko dodatkową opcją. jak tytuł sam wskazuje gra ma przeznaczenie do pvp.

Autor:  kozas15 [ 16 maja 2006, 21:39 ]
Tytuł: 

Tak Nazaal odblokowywanie w GW to kupa czasu, ale w innych mmo jest inaczej? Zreszta niegralem za duzo w inne mmorpgi, ale watpie czy w takim dajmy na to Wowie uber sprzecior ma sie grajac 2h dziennie. No i wystarczy ze masz skilla i troche ich odblokowujesz i mozesz zamiatac kolesi ktorzy graja 2x wiecej- w koncu dysponujecie prawie tym samym- nie ma uber broni czy zbroi czy innych dupereli.
No i oczywiscie ze GW to pvp. Ale pve jest takze dodany po to zeby po ciezkiej bitwie z inna gildia, wybrac sie razem z chlopakami na wycieczke ;)

Autor:  Sylvian [ 16 maja 2006, 22:58 ]
Tytuł: 

A ja bym ludkom od GW proponował wrócić do swojego forum bo jak widać większość zauroczona swoim w-dupe-zajebistym-mmo nie ma pojęcia o gatunku jako takim.

1. GW to takie Diablo 3. Pisane po części przez tych samych ludzi. Na podobnej mechanice i rodzaju rozgrywki. To, żę zamiast 8 osób naraz jest kilka więcej nic nie zmienia. GW to rozwinięcie ideii D2.

2. GW to nie mmo - tu masz instancje i tylko miasta są hubami je łączącymi. CZytaj nikogo obcego w plenerze nie spotkasz.

3. Dlaczego niby do opanowania GW potrzeba więcej czasu niż na mmo? 600 skilli? Dla jednej postaci? Myślicie że opanowanie wszystkich klas w takim WoW'ie, L2, FF, EQ, SWG zajmnie mniej? Nie znam osoby która by tego dokonała wogóle.

4. Co to za taktyka gdy w grę wchodzi z góry okreslona ilość graczy (mowa o GW jakby ktoś nie załapał) i w ściśle określonym czasie? W każdym normalnym mmo z PvP taktyką można nazwac dowodzenie sojusze w którego skład wchodzi XXX graczy stających na czele drugiej strony z YYY graczami.

5. Zeby odblokowac te skille i zacząć bawić się w PvP w GW trzeba przejść kamapanię - a to jest gorsze niż grind.

Nie twierdzę, zę GW jest gorsze ale wasza argumentacja jest ni przypiął ni wypiął. Bo każde sensowne mmo - pożera wasze arumenty jako przystawkę do śniadania.

PS. Dzieciom które grały w L2 na piracie również podziękujemy.
Grind jest zawsze tam gdzie jednostka nie jest w stanie znaleźć ludzi z którymi się dobrze bawil. Ot co.

Strona 2 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team