hehhe rotfl.
Vercin dobrze napisal. Duzy plus dla tworcow za trzymanie sie realiow swiata. Wlasnie dlatego WP jest wyjatkowy bo magia w nim jest zajebiscie mistyczna, tajemnicza, potezna, niedostepna dla zwyklego smiertelnika.
BTW to ze nie bedie magow to nie znaczy ze np. nie bedzie magicznych przedmiotow za pomoca ktorych mozna bedzie czarowac, chociaz to tez bedzie pewne nagiecie realiow swiata bo w czasach wojny o pierscien takich przedmiotow bylo smiesznie malo i byly przewaznie w posiadaniu wlasnie Istarich (czarodziejow, ktrorych bylo 5 razem z gandalfem na caly swiat) lub elfow. A i tak nie byly to itemy w stylu "Great Ring Of Fireball".
Przykladem niech bedzie miecz Gandalfa (Glamdring bodajze sie nazywal), ktorego JEDYNA wlasciwoscia bylo to ze swiecil jesli w poblizu pojawily sie zle istoty (np. orkowie) i to byl ARTEFAKT, przedmiot rozpoznawany w calym Srodziemiu.
IMO to lepsze niz postacie swiecace sie jak choinki. Obladowane 4 zbrojami w plecaku, 28 ringami i bog wie czym jeszcze.
Co do tego miecza to moglo mi sie porypac ale nie o to chodzi. Chodzi o to ze magia w Srodziemiu to jest rarytas i tak niech zostanie.
Moze to wyjsc grze jedynie na dobre. BO jezeli zrobia DOBRA gre i to w 100% zgodna z lore Tolkiena to moga olac tych co chca grac magami, nekromantami, czarnoksieznikami, itd.
Prawdziwych fanow tworczosci Tolkiena jest wystarczajaco duzo i na nich beda bic kase.