Domyślam się, że chodzi Ci na przykład o Silmarillion. Wiem jak to wygląda z magami, ale mimo wszystko, dla mnie niedosyt pozostaje. Pozatym, próbują się tak trzymać lore, a twierdzą, że do Śródziemia nie pasuje open pvp? kk, thx and goodbye. Ja mimo tego, że lubie ten świat, to sobie odpuszcze.

Dla mnie brak "ciarodziejóf" to bardzo dobre posunięcie ,zaskakująco mało komercyjne.Hmm, imo mają racje że pvp nie pasuje do lore, przecież nie można grać "tymi złymi" prawda ? To kto ma sie z kim bić ?

ja bym gral i gankowal all

EA może robić gry bazujące na 3 filmach Petera Jacksona.
Turbine (producent gry - Codemasters ma być tylko wydawcą w EU) robi grę bazując na książkach Tolkiena.

Wiem że to porąbane, ale tak jakoś im wyszło

Hmm, imo mają racje że pvp nie pasuje do lore, przecież nie można grać "tymi złymi" prawda ?

No wlasnie, dlaczego nie? Spiesze z odpowiedzia - prosciej odjebac nastepnego cookie cutter mmo ala wow, a ludzie i tak lykna, bo to w koncu lotr.

Zrobic dobra gre z rozbudowanym PvP jest niezwykle trudno. Byc moze dlatego nawet nie probuja. Mnie to za bardzo nie martwi, ostatnio zauwazylem ze potrafie sie calkiem dobrze bawic bez nagminnego PvP. Jesli uznali ze lepiej/latwiej zrobic gre PvE, to ja nie mam nic przeciwko. Mam tylko nadzieje, ze bedzie to porzadna gra - porownywalna grywalnoscia do FFXI.

Jak to odwrotnie niż w WoWie? Chyba odwrotnie to za bardzo sie nie da. Trudność każdego raidu leży po stronie tylko "ludzkiej" - znacznie trudniej jest zgrać 50 osób niż 5 osób. Dlatego zawsze raidy z większą ilością osób są trudniejsze, nawet jeśli teoretycznie każdy posiada instrukcję "howto" przed sobą.

konrador - z jednej strony masz rację, z drugiej strony zapewne i tak nikt nie grałby po stronie tych złych. Legolas, Aragorn czy Gandalf brzmi znacznie lepiej niż ork0001 czy undead00fa.

Mark24, w WoW jak pojdziesz do MC w 30 czy 40 osob to Ragnaros bedzie walczyl w ten sam sposob, zadawal takie same obrazenia i mial tyle samo hp, a po drodze spotkasz okreslona ilosc mobkow.

W LOTRO jesli pojdziesz w 16 osob to potworki beda slabsze, ewentualnie ich ilosc mniejsza, prawdopodobnie mniejszy (oby nie gorszy) loot niz gdybys zebral pelen raid - czyli 24 osoby. To cala roznica.

No nie powiedzialbym Zawsze wolalem ta "zla" strone, jako ze wiekszosc ludzi chciala robic piekna panienkie human/elf czy dobrego maga. W dodatku wiekszy fun = wiecej celow

Coval - a to już czaję, chyba w mmorpgach do tej pory nie było takiego rozwiązania, w niektórych singlówkach tak - przeciwnik którego prawie rozwaliliśmy na pięści jest równie trudny po założeniu najlepszego miecza i zbroi w grze. Frustrujące szczerze mówiąc. Ciekawe jak to wypali w mmorpgu...


Yog - ale ratio w takim LOTR-ze to by było jakieś 10:1 i to na najbardziej zrównoważonym serwerze. Bardzo mało jest ludzi, którzy zrobiliby sobie undeada zamiast Legolasa czy gandalfa, historię LOTR znamy tylko i wyłącznie z jednej strony.

Mark24, jesli beda brac pod uwage tylko ilosc graczy a nie ich 'jakosc', to nie powinno byc takich frustrujacych sytuacji. Mnie to denerwowalo w Oblivionie, chociaz to singlowka.

Mark- wiem ze to niecalkiem dobre porownanie ale Star Wars tez poznajemy z jednej strony, a jednak chyba w SWG mozna spotkac jakis imperalow?

P.S 'Zla' strona w Wladcy Pierscieni tez ma kilka wyrazistych osobowosci... Moze nie tak pieknych jak Legolas, za to lepiej odzywionych

Old Coval w BC team leader w niektorych instancach bedzie mogl stopniowac trudnosc rzutujac na jakosc loot

mnie odwrotnie niz wielu , pve zaczyna mniej bawic , glownie dlatego ze ludzie nie sa utopijni , a jak bedzie mnie ktos meczyc za bardzo ingame to go pkne zlootuje i puszcze ladny flame

A książki? A komiksy? Może w filmach poznałeś tylko jedną stronę, ale na samych filmach SW się nie kończy. Pozatym opowieści ze świata SW płodzi wielu autorów, a specjalista od Śródziemia był tylko jeden...

Mark- wiem ze to niecalkiem dobre porownanie

Dla mnie pvp nie jest koniecznym elementem dobrego mmorpg dlatego pewnie gierke spróbuje, jestem wielkim fanem Tolkiena i sama obecność w tym świecie sprawi mi mnóstwo radości jeśli tylko będzie szczególowo odzworowany.

Dużo osób pisze w świecie Śródziemia... Ale te książki to, takie crapy, że Tolkienowi do pięt nie dorastają :/

W CoH/CoV tez byl taki myk z sila mobow zalezna od osob wchodzacych na misje.

Tomu hmm, raczej z ilością. Siła mobów była zależna od levelu.

Z iloscia i sila mobow; przy +1 graczu zwiekszal sie level polowy mobkow, przy +2 graczach bylo ich wiecej ale nie tak mocne, przy +3 bylo ich tyle co przy +2 ale mocniejsze itd..
Zreszta tam PvE polega na masowej destrukcji wszystkiego przy uzyciu AoE i kazda grupke mozna uznac za jednosc ;]

Zreszta robilo sie czasem tak, ze wchodzila mala grupka do instance, a reszta dolaczala potem zeby nie bylo za trudno (potem chyba to fixneli i dalsze spawny byly dostowane do ilosci graczy)