Ja zostaje przy PC, ostatnim razem jak kupiłem konsolę ( PS3 ) to było to dla jednej gry a potem leżała i się kurzyła bo nic mnie nie wciągało.

i fpsow.

rpg niekoniecznie.

HR to właśnie powiew świeżości na rynku był. Trzeba mieć strasznie sztywne ramy myślowe, żeby przypierdalać się do gameplayu w tym tytule.

U mnie to jest tak, że skoro PC służy do pracy to grać należy już na czymś innym
No i PC do MMORPG, jakiejś perełki raz na sto lat. Jak w końcu zainstaluję na laptopie windowsa to zacznę przechodzić Morrowinda -> Obliviona -> Skyrima. Na stacjonarce na dobrą sprawę nie mam czasu grać. PC ma jeszcze jedną, kolosalną wadę. Sterowniki - różne wersje pod różne gry. Popierdzieliło ich równo. Na konsoli ściągam grę i zapominam o problemach. Z mniejszych wad PC... steam, origin, bluescreeny...
Mam teraz spory zapas RPG na PC zakupiony, ale nie mam jakoś ochoty odpalać. Prościej mi odpalić ps3 i pograć w Catherine (popierdółka, ale wciągająca).

Jakieś pół roku temu odpaliłem Game of Thrones RPG na PC i... ja pierniczę - jakieś jazdy z dźwiękiem, trzaski, piski, brak synchro, grać się nie dało. Patch tego nie poprawiał, a na forach problem dość powszechny. Odinstalowałem w pizdu z decyzją, że zagram po kilku miesiącach jak poprawią.

Za stary jestem, aby poświęcać kilka godzin na szukanie rozwiązań.

To może wybieraj normalne gry a nie jakieś chujostwa. ;)

Game of Thrones RPG <- wyjebany przykład gamingu na PC, normalnie flagship game. D:

dfo, perełka

Tekst godzien opóźnionego kolegi z uk. Nie przypominam sobie od wielu lat jakiegokolwiek problemu z odpalaniem gry na PC, crashy etc.

Dużo słyszę o problemach ze sterownikami i innymi pierdołami, nawet tu na forum ktoś wspominał o problemach z PoE. Nie wiem ja chyba muszę mieć szczęście bo mam zero problemów z takimi rzeczami od wielu lat. Po prostu klikam install i potem play i tyle. Już nie mówię o ilości automatyzacji. Prawie każda gra łącznie z singlami nie-Steamowymi, ma teraz loader, który sam mi ściąga pacze, sterowniki też mi się same aktualizują albo przez Windows Update albo same przez siebie (stery Geforce).

Od lat nic nie musiałem grzebać i naprawiać. (z wyjątkiem modów) Instaluje i zapominam o problemach.

Jak sobie Winde zainstalujesz na lapku, a jeżeli zdarza ci się np. podróżować pociągami lub mieć chwile wolnego czasu z lapkiem 'poza domem' czekając na coś - to polecam turowe lub "pół-turowe" strategie - wygodne i niewymagające w sterowaniu, fajnie się kontynuuje rozpoczęte gry, itd typu Cywilizacja, Fallen Enchantress, Europa Universalis, itd trochę tego jest.

Co do RPG-ów to w single rpg-ach bardzo powooooli nadrabiam wieloletnie zaległości, ale nie bardzo wyobrażam sobie np. grania w TES-y albo Fallouty od Bethsedy bez modów.

Dlatego istnieje pecotowa rasa panów i plebs z konsol, co nie umie gry włączyć na PC.

Wytłumaczę kretynowi z polskiego zmywaka bo widzę znów się gubi;
konsole to urządzenie BEZOBSŁUGOWE jak pralka czy żelazko. Wkładasz płytę i grasz.
Wygoda.

Nad PC niestety trzeba od czasu posiedzieć, zassać stery, dograć drivery etc. Wygodni ludzie na zachodzi mają od tego slavików którzy raz na pół roku przyjdą i ogarną sprzęt. Nie dlatego, że "trudno", bo trudność tego zadania jest porównywalna z koszeniem trawnika, ale po prostu im się nie chce i wolą te ~2h poświecić na coś przyjemniejszego.

Będziesz w Lądku to zadzwoń - skosisz mi trawnik, przystrzyżesz żywopłot, pozbierasz kupy na gardenie po kocie sąsiadów i zaktualizujesz stery w moim PC. Bo mi się nie kce.

Napisalbym cos ale teraz jestem z mareczkiem w dobrych stosunkach bo mi opchnal Nooka tanio wiec nie napisze. Domyslcie sie.

PS. Najezdzacide na mnie a tu druga strona i juz pomyje. Czekam az sie zaczna wrzuty kto gdzie pracuje i w jakim kraju.

ciekawi mnie teraz reakcja amerykanów/angoli fanów x-klocka:
zachodzą do takiego HMV - półka używek na PS4, półka używek na Wii U, półka używek na 3DS-a, pół półki używek na PS Vita - na Xklocka zero. Zachodzą do CEX-a - też nie ma, zachodzą do game - nic. W gamestopie są ale co najwyżej 3GBP taniej niż nówki..
Chcą skorzystać z wypożyczalni gier: w lovefilm gier na Xklocka niet, w blockbuster gier na xklocka nie ma, Game nie wypożycza gier na Xklocka itd.
Myślę, że sporo osób kupi xklocka nieświadomie, z rozpędu, bo mieli X360 - już widzę to zdziwienie po zakupie

No niedalej jak 10 minut temu w innym temacie napisalas jak to zajebisty zachod ma peasantow od naprawy PCtow bo pierdola i wola te 2h na pol roku poswiecic na ciekawsze rzeczy a do tego ofc sa obrzydliwie bogaci i ich stac... no to ja uwazam idac ta logika ze widzac opisana przez ciebie sytuacje poprostu kupia nowke bo nie beda tracic czasu na szukanie oszczednosci i pierdolic sie z takimi bzdurami - w koncu sa ciekawsze rzeczy do robotu na swiatlym zachodzie. Ewentualnie znajda peasanta/polaczka, ktory im gre zajebie ze sklepu i kazdy zadowolony.

Nie sadzisz?



Pomine juz fakt ze uzywki sa dla plebu z polskich zmywakow. Ofc.

Jak tylko uzbieram na bilet, w Polsce na zmywaku mało płacą. :/

life hax: najnowsze sterowniki do grafy ściągają się automatycznie z windows update, pc to urządzenie bezobsługowe

Wiesz... do tego trza miec legalna winde. A swiatlego europejczyka co sobie wiedza glowki kalac przeciez nie bedzie 'bo po co' (sa w koncu ciekawsze rzeczy d oroboty), pewnie polaczek-informatyk wyruchal i za 200 funtow zainstalowal pirata.

hue hue hue

Troche zorbili wszystkich w ch*** bo Jack Tretton powidzial w wywiadzie ze jesli chodzi o blokowwania mozliwosci korzystania z "uzywanych" gier i wogole caly drm to zostawiaja w gestii wydawcow a jedynie w swoich grach nie beda tego stosowac . Tak wiec zdaje sie ze tak naprawde jest dokladnie ta samo jak na xboxie...

PC.

X360 mam, kupię sobie PS3 jak będzie za pół darmo, i będę pykał w te konsolowe gierki co mnie ominęły.

Nikogo nie zrobili w chuja. Jest dokładnie tak jak było do tej pory, identycznie jak na Ps3.

I identycznie jak na xboxie nowym?