MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Czy free triale wymagaja karty kredytowej?
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=82&t=5849
Strona 2 z 4

Autor:  Ashton [ 28 sie 2003, 23:18 ]
Tytuł: 

ehh ? my wspolpracowalismy ze soba, i nie chodzilo o ilosc headow ale o wygranie mapy. Zreszta moze q3 cie przerosl ? to nie jest gra w ktorej po tygodniu wymiatasz.

Autor:  Asmax [ 28 sie 2003, 23:29 ]
Tytuł: 

Pisalem, ze gralem ponad rok.

I gralem wystarczajaco dobrze, ale to nie zabwa dla mnie, wole team... ( i nie chodzi mi tu o CTF czy TDM)

Autor:  Ashton [ 28 sie 2003, 23:29 ]
Tytuł: 

to pograj w tribes 2, dobra gra teamowa

Autor:  Asmax [ 28 sie 2003, 23:32 ]
Tytuł: 

Juz wole Planetside w dobrym outficie...

Wolf mi sie podoba, podobaja mi sie realia, ludzie grajacy w ta gre, zadania i duzo innych rzeczy (grafika, jezeli gram na public servie i nie musze zmieniac configu na kilku kolorowy :razz:P)

Autor:  Vercin [ 29 sie 2003, 00:45 ]
Tytuł: 

Cytuj:
2003-08-28 23:49, Ashton napisał:
chocby engine, jest przestarzaly, ten tzw realizm ktory w cale nie jest realny ulatwia gre, przyklad ?

w ut czy w q3 poza celownoscia musisz nauczyc sie roznych skokow, dobrze opanowac mape, wyczuc kiedy zrespawnuje sie armor/bron/ammunicja itp, w cs starczy ze zajebiesz kilka razy w leb i zabijasz. Z kumplem probowalismy grac w cs'a po tygodniu gry bylismy pierwsi na czesci serwerow..



Uh ale się uśmiałem czytając to.Po pierwsze nie rozumiem skad pomysl ze realizm ma ulatwiac gre.Realizm polega własnie międzyinnymi na tym, że w łeb to wystarczy jeden strzał aby położyć każdego i bynajmniej nie jest to takie łatwe.Gosc moze wyjsc na ciebie z bronia o najwiekszej sile ogniaw grze w kevlarze i z pelnym zyciem a ty majac 1 hp i 1 naboj w marnym pistoleciku walniesz mu w leb zanim zdazy pierdnac i po sprawie.Najlepsze klany mają sporo taktyk na każdą mapke zarówno w obronie jak i w ataku i żeby pokonac przeciwnika potrzeba idealnego zgrania całego teamu.Flashe, granaty, granaty dymne opanowanie każdej broni(z każej strzela sie inaczej) jest niezbędne do gry na wysokim poziomie.Grajac tydzien gowno wiesz o tej grze i zaloze sie ze na kazdym porzadniejszym serwerze skonczylbys gre zdobywajac najwyzej jeden dwa fragi a do tego zostalbys pojechany pewnie kilka razy nozem

Autor:  Ashton [ 29 sie 2003, 00:59 ]
Tytuł: 

fakt, ale ta gra nie jest realistyczna, to jakas namiastka realizmu, pozatym pograj z kims dobrym w cs a z kims dobrym w q3 czy ut, bedziesz w niego strzelal strzelal i strzelal a on nie padnie, w cs niestety tak nie jest ;/

Ta tydzien to zamalo, gralem w nia z 3 miesiace, fajnie poprawiala humor po zlym dniu. Zreszta nie jestem jedyny ktory ma taka opinie, sadzi tak wiekszosc graczy fpp, i nie mowie tu o gowniarzach ktorzy nie maja na co wydawac kasy i siedza w cafe grajac w cs. Chodzi mi o gosci ktorzy siedza w tym naprawde dlugo.
_________________
Obrazek
<kow`> "There are 10 types of people in the world... those who understand binary and those who don't."
<SpaceRain> That's only 2 types of people, kow.
<SpaceRain> STUPID

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ashton dnia 2003-08-29 02:03 ]</font>

Autor:  Vercin [ 29 sie 2003, 01:21 ]
Tytuł: 

Coz jest jednak napewno bardziej realistyczna niz q3 czy ut.Dla mnie to ze moge strzelac i strzelac do kogos i go nie zabije to raczej nie jest plus.W Cs jesli masz duzego skilla i umiesz opnaowac recoil broni to taki kalach w twoich rekach jest smiercionosna bronia natomiast w rekach poczatkujacego gracza to bezuzyteczny straszak.Nawet z bardzo bliskiej odleglosci wywali taki amgazynek caly a ani razu nie trafi.A jesli do tego przeciwnik bedzie sie ruszal to zapomnij moze strzelac strzelac i tylko modlic sie zeby trafic.Zreszta w cs jak wypoadnie an ciebie jakis naprawde swietny gracz to chodzi o to iz nie zdazysz nawet dobrze wycelwoac a juz dostaniesz klapsa w czolo.

Wiesz a z ta opinia to jak spytasz ludzi grajacych w cs'a o ut i q3 to tez powiedza ze to nic nie warte gowno.A prawda jest taka ,ze to Cs jest najpopularniejszy

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Vercin dnia 2003-08-29 02:28 ]</font>

Autor:  Theddas [ 29 sie 2003, 02:08 ]
Tytuł: 

Najpopularniejszy? To jedz gowno, miliony much nie moga sie mylic! :wink:

Prawda jest taka, ze CS to po prostu gra w sam raz dla grupy wiekowej stanowiacej 80% jego "sceny" (~13 lat). W miare prosto i szybko mozna osiagnac poziom przyzwoity jesli chodzi o opanowanie gry, bo tak naprawde liczy sie tylko celnosc z kazdej broni i pare prostych trickow. To przyciaga tlumy. Nie przecze, ze team play nie jest atrakcyjny, i owszem, turnieje wygrywaja najbardziej zgrane teamy i wyglada to nawet calkiem niezle. To jednak za malo, ze mowic, ze CS jest wiecej niz dobry :<.

Q3 z kolei to taka namiastka QW (QuakeWorld'a [Q1])... promode okazal sie na dluzsza mete niewypalem (czyt. nie przyjal sie prawie nigdzie), mimo ze byl calkiem niezly, szkoda. Baseq3 ma z kolei nieciekawa fizyke. Do tego sredniej jakosci mapy i ta cukierkowatosc tej gry... generalnie nie jest to zla gra, ale i w niej liczy sie najbardziej celosc (railgun) przez co znowu osiagniecie najlepszego poziomu gry sprowadza sie ownowania ludzi celnoscia, w dalszej kolejnosci opanowaniem mapy, mozliwosciami przemieszczania sie, etc. Po co zreszta grac w gre gorsza, skoro ciagle mozna grac w gre lepsza, czyli QW? :grin:


QW (Q1) to praktycznie protoplasta (nie liczac sedziwego Diuka 3D, ktory jednak w pelni 3D nie byl :wink:) sieciowego FPS (deatchmatch, teamplay, odmiany tychze). Od konca '96 roku do dzis zmienil sie diametralnie. Tzn. nie tyle gra sie zmienila (bo nie zmienila sie wiele), co sposob grania w nia. Heh, tak popularny we wszystkich Q czy U rocket jump to przeciez bug z QW. Fizyka w QW nie ma sobie rownych, ludzie do dzis wymyslaja takie tricki, ze jak je widze, to mi galy wychodza. Co wiecej, nauka tych trickow zajmuje miesiace, zeby mozna je bylo skutecznie wykorzystywac w grze. Fizyka gry pozwala na ogromnie wiele i tak naprawde do dzis ludzie odkrywaja co jeszcze mozna w tej grze zrobic. Poruszanie sie po mapach to dzis poezja - zaloze sie o TIR'a piwa, ze przecietna osoba grajaca w FPP (ale nie grajaca wczesniej w QW) nie bylaby w stanie w miesiac nauczyc sie tak szybko poruszac jak obecnie przecietny gracz QW, i chetnie tez podejme taki sam zaklad w druga strone, tzn. ze ta sama osoba w miesiac nauczylaby sie najtrudniejszego tricku z CS'a etc. Po prostu zupelnie inny poziom trudnosci opanowania tych gier, sama zajebista celnosc, zgranie w teamie, madtiming etc. nie wystarcza, jesli choc jeden element kuleje. Co wiecej, QW mimo swej trudnosci (tzw. trudnosci w osiagnieciu swietnego poziomu opanowania gry, bo poziom podstawowy to kazdy szybko zlapie) nie traci nic przy pozostalych elementach, wrecz przeciwnie, zyskuje i pokazuje, ze swietnie zgrany team slabszych graczy pokona slabiej zgrany team lepszych graczy (gorszych/lepszych w 1v1). Jak w pilce noznej :wink:. Zreszta, dlugo by te zjawisko opisywac, czytalem nawet czyjas prace magisterska na temat QW vs inne FPS, wiec to temat rzeka :wink:.

Generalnie wiadomo, kazdy gra w to co mu sprawia najwiecej funu i to jest najwazniejsze. Traktujcie moje zdanie jako zdanie bylego gracza zarowno QW (5 lat), jak i UT (ponad rok), Q3 (ponad rok) oraz CS'a (niecaly rok). Do dzis lubie czasem pograc w QW, pozostale gry odpalam zdecydowanie rzadziej :<.

Autor:  Shubduse [ 29 sie 2003, 07:47 ]
Tytuł: 

To moze mi powiesz, która z militarnych strzelanek druzynowych jest tak na prawde lepsza od CSa? CS to protoplasta gier druzynowych,m nie mowie o durnym deathmatchu/ffa tylko o podzial nma 2 druzyny.

Tactical Ops na ten przyklad to totalny chlam, nieudana podrobka CSa.
OFP po sieci to niestety inna bajka.
Urban Terror nie grałem, ale nie slyszalem tez bardzo dobrych opinii.
BF 1942 to juz kilka krokow dalej i niekoniecznie w te strone.
Tak naprawde rownie dobrze dopracowane FPP z podobna doza grywalnosci to Day of Defeat i MoHaa: objective match.

Tylko prosze mi tu nie pisac ze Tribes 2 przebija CSa, bo to oczywiscie prawda, ale te gry to inna kategoria wagowa !

Autor:  Ashton [ 29 sie 2003, 08:31 ]
Tytuł: 

BF 1942, TO tez imho lepsze, MOH:AA

Autor:  Aenima [ 29 sie 2003, 10:44 ]
Tytuł: 

o czym wyt pierdolicie ???
o wyzszosci ut q2 q1 q3 itp. nad cs? przecierz to sa rozne gry.To tak jakby porownywac sims z symulatorem lotu f16.

A Asmax sprpboj sobie aa. Fajna gierka.
A jesli chodzi ze cs jest taki latwy to co robi na WCG?

wiec ashton nie pierdol mi tu ze ownowales po 2 tygodniach grania.

Autor:  Asmax [ 29 sie 2003, 10:59 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A Asmax sprpboj sobie aa. Fajna gierka.


To nie dla mnie, czas na respawn mnie dobijal... Jak jeden snajper campil przez caly czas : . Rozwiazanie z Wolfa mi najbardziej odpowiada.

Cytuj:
wiec ashton nie pierdol mi tu ze ownowales po 2 tygodniach grania.


Na wiejskich serwerach to normalka :

Autor:  Ashton [ 29 sie 2003, 11:36 ]
Tytuł: 

Aenima: stfu noob juz nie raz pokazales jak sie na wszystkim znasz. Moze i roznice spore ale typ ten sam, zreszta jest wiele lepszych gier w stylu cs ale nie docenionych, czemu ? bo nie sa takie latwe, chocby infiltration ;/


Edit: co do wcg, to komercha, czemu gazety jak pisza o mmorpg to wspominaja o emulatorach itp ? Bo w to gra u nas wiecej osob... Z takimi pomyslami zycze ci milej gry na emulatorach.

EOT z mojej strony

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ashton dnia 2003-08-29 12:41 ]</font>

Autor:  Aenima [ 29 sie 2003, 12:02 ]
Tytuł: 

stfu n00b

tak sie gada z kims kto ma 13 lat.
WCG to komercha?
co ty pierdolisz. Moze mistrzostwa swiat w pilce nozej to tez komercha??

a co do emu to nie zrozumialem twojego belkotu. jakies gazety cos o czym ty piszesz?

Autor:  Ash'Veem [ 29 sie 2003, 14:12 ]
Tytuł: 

Imo tez nie ma sensu rozmawiac nad wyzszoscia Q nad CS i vice versa.

Gierki mimo tego ze sa z gatunku fpp roznia sie strasznie.

Kazdy wybierze i tak to co mu bardziej przypadnie do gustu.

Autor:  Asmax [ 29 sie 2003, 15:03 ]
Tytuł: 

Porponuje poznac znaczenie slowa komercja, bo nienawidze tego krzyczenia na wszystko "komercha" itd. bo teraz naszla taka moda, ze wszyscy bedziemy milymi anarcho-hippie-punkami i wszystko co komercyjne bedzie zle...

BTW. To na czym teraz siedzisz/stoisz to rowniez komercja, bo jest robione w celu zysku, wiec najlepiej idzmy do lasu nago i za nic nie placmy, bo "komerchy" nie wspieramy...

Autor:  Ashton [ 29 sie 2003, 15:10 ]
Tytuł: 

Asmax, przepraszam mylilem sie, wcg to charetatywny event przez firmy ktore rozdaja nagrody graczom i robiac to nie oczekujac calkowicie niczego, tak samo mistrzostwa w pilce, no bo przeciez to ze im placa za emisje w tv to nic takiego, te reklamy batonikow napoi i kart kredytowych to tez takie dla ozdobienia wszystkiego..

Autor:  Shubduse [ 29 sie 2003, 15:56 ]
Tytuł: 

Cytuj:
To nie dla mnie, czas na respawn mnie dobijal... Jak jeden snajper campil przez caly czas : . Rozwiazanie z Wolfa mi najbardziej odpowiada.


Taa, ET byłoby calkiem w porzadku strzelanka, gdyby sie chodzilo, a nie pływało. Caly miesiac zmagalem sie ze soba i w koncu odinstalowalem to gówno.

Autor:  Aenima [ 29 sie 2003, 15:57 ]
Tytuł: 

Mysle panowie za dlasza rozmowa z 13 latkiem nie ma sensu.
Czytajac jego posty nie wiem czy plakac czy smiac sie .

Autor:  konrador [ 29 sie 2003, 16:57 ]
Tytuł: 

Najlepiej jedno i drugie...

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team