A ja sobie odświeżyłem - bo to w końcu d&d i grafika nie straszy. W sumie pozytywne wrażenie:
- dali drowa i nową klasę rangera. Na poczatku (mam 20) gra się spoko, trochę trzeba się ruszać. Wcześniej ciepałem rogalem i było mocno, ale nudno.
- spolszczyli. Cały tekst (no, poza kilkoma drobnostkami) całkiem sprawnie. Trzyma się to jakoś polskiego tłumaczenia, kilka nazw jest zabawnych. Są też polskie przygody w foundry ktore też jakoś trzyma wyższy poziom.
-dali stronkę
https://gateway.playneverwinter.com/na której można sobie ustawiać craft, towarzysza, aukcje, pierdoły. Małe ale przydatne, dla każualowego grania bomba sprawa.
-są jakieś endgamowe kampanie, zbieranie pierdółek itd
- nie ma mocnego nacisku na I$, ale jednak lepiej mieć te zen niż ich nie mieć.
Wady to dalej kiepski balans w pvp, ale można machnąć ręka.
W sumie fajna gra jakby tak przysiąść na parę godzin i potem odstawić. Bez ciśnienia solo rpg, czasem można z kimś pograć jakiegoś dunga. Nie ma chyba mocnego parcia na min/max, całkiem sporo dróg rozwoju jest.