MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Skyrim - dyskusja o questach, fabule etc. - SPOILERY!
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=82&t=39857
Strona 11 z 14

Autor:  Kabraxis [ 18 lis 2011, 21:23 ]
Tytuł: 

Tak kurwa przetlumaczenie "Black-Briar Meadery" jako "Miodosytnia" jest kewl i wogole. Bo z tego co wiem to wlasnie tam ten NPC siedzi.

Nie jest wazne co to slowo znaczy.. wazne jest ze pasuje do gry ja swini siodlo a tlumacz nawet pudelka na oczy nie widzial, nie mowiac juz o pograniu w gre czy chociaz przeczytanie scenariusza/opisu lokacji/whatever.

Pomine juz fakt zastapienia nazwy wlasnej polskim wyrazem znaczenia ogolnego bo tlumacz wymiekl pewnie na "Black-Briar". No chyba ze "miodosytnia" to czesc tlumaczenia.

Zas jesli Black-Briar MEadery to tylko "miodosytnia" to jak sie nazywa po pL "Honningbrew Meadery" kolo Whiterun?

Tlumaczenie Skyrim z perspektywy osoby znajacej serie i Lore Tamriel jest tragiczne i koniec. Tak jak i 99,9% tlumaczen gier i filmow w PL (bajki daja rade i ksiazki w sumie tez chyba ze wyskocza wlasnie takie kwiatki jak tlumaczenie wszytkoego na sile w LOTR... "Bagosz" - lol).


PS. Jak jest przetlumaczone Dragonborn? Z ciekawosci.

Autor:  Gokulo [ 18 lis 2011, 21:28 ]
Tytuł: 

Kabraxis napisał(a):

Nie jest wazne co to slowo znaczy.. wazne jest ze pasuje do gry ja swini siodlo a tlumacz nawet pudelka na oczy nie widzial, nie mowiac juz o pograniu w gre czy chociaz przeczytanie scenariusza/opisu lokacji/whatever.


Tak ten biznes wyglada, nic na to nie poradzisz :p
Pomijajac samo Black-Briar to przetlumaczenie Meadery jako Miodosytnia jest akurat bardzo dobrym rozwiazaniem i nie wiem jak mozna powiedziec, ze do gry nie pasuje.

Nie zebym generalnie bronil tlumaczenia, bo z reszta nazw wlasnych sie zgodze, sa straszne, a z profesjonalnego punktu widzenia takie rzeczy sie raczej zostawia w org D:

Autor:  Kabraxis [ 18 lis 2011, 21:33 ]
Tytuł: 

Ok miodostynia sama w sobie jest OK i trzyma klimat. Ale dalej mimo to mamy niekonsekwencje w tlumaczeniu, niepelne tlumaczenie i zastapienie nazwy wlasnej slowem ogolnego znaczenia.

"Nie zebym generalnie bronil tlumaczenia, bo z reszta nazw wlasnych sie zgodze, sa straszne, a z profesjonalnego punktu widzenia takie rzeczy sie raczej zostawia w org D:"

Dokladnie. Nie tylko zreszta Skyrim cierpi na niestosowaniu sie do tego.

FDobra koniec o tlumaczeniu. :)

Autor:  kamilus [ 20 lis 2011, 18:30 ]
Tytuł: 

Odkryłem kilka krzyków w różnych podziemiach, teoretycznie potrzebuję zabić smoka, aby móc ich potem używać tak?
No to zabiłem już 5 (po za tym pierwszym questowym) i nic. Dragon soul absorbed, ale nic to nie daje... O co kaman?

Autor:  Deshroom [ 20 lis 2011, 18:36 ]
Tytuł: 

tczewiak napisał(a):
Odkryłem kilka krzyków w różnych podziemiach, teoretycznie potrzebuję zabić smoka, aby móc ich potem używać tak?
No to zabiłem już 5 (po za tym pierwszym questowym) i nic. Dragon soul absorbed, ale nic to nie daje... O co kaman?
wybierz krzyk i odblokuj duszą smoka

krzyków jest dużo, na każdy krzyk potrzebujesz 3 dusze żeby je zmaksować

Autor:  Stobek [ 20 lis 2011, 19:41 ]
Tytuł: 

Dragonborn - smocze dziecię - żal.pl

Autor:  Chrisq [ 20 lis 2011, 22:15 ]
Tytuł: 

Jakbys gral w BG2 to bys wiedzial dlaczego przetlumaczono to jako Smocze Dziecie. Hold ze strony tlumaczy dla BG2. "...Dziecie Bhaala sie przebudzilo.... czas na kolejne eksperymenty..."

Osobiscie tlumaczenie mnie nie boli, dubbing zrobiony dobrze, aktorzy daja rade. Ale hejterzy zawsze beda mieli za zle. Bledy sie zdarzaja, kwestia gustu, a jak wiadomo o Tym sie nie dyskutuje.

Autor:  Razoth [ 20 lis 2011, 22:40 ]
Tytuł: 

Chrisq napisał(a):
Jakbys gral w BG2 to bys wiedzial dlaczego przetlumaczono to jako Smocze Dziecie. Hold ze strony tlumaczy dla BG2. "...Dziecie Bhaala sie przebudzilo.... czas na kolejne eksperymenty..."


Jak byś grał w BG2 to pamiętałbyś jaką dawkę sarkazmu i negatywnej energii miała ta kwestia.

Dragonborn to przecież tytuł wypowiadany przez Nordów z ogromnym szacunkiem, czcią prawie że. "Smocze dziecię" brzmi przecież tak zdrobniale i miękko, że za ch... nie pasuje do tej postaci.

Takie jest moje zdanie.

Autor:  Stobek [ 20 lis 2011, 22:49 ]
Tytuł: 

O tłumaczeniu się nie dyskutuje? To o czym można dyskutować? O wymaganiach gry?
Smocze dziecię - ta jasne hołd dla tłumaczy BG, weź mnie nie rozśmieszaj. Nawet jeśli to co z tego? Brzmi idiotycznie i nie pasuje, poszli na łatwiznę korzystając ze starych zasobów które do tego świata nie pasują a potem "hołd". Żart raczej.
Dragonborn - jasne, że ciężko przetłumaczalny ale to słowo brzmi dumnie, miano które nadaję się największym wojownikom. To nie są dzieci smoka do cholery.
Jak ktoś woli/musi grać po Polsku - jego sprawa, ale nie brońta słabych tłumaczeń. Większość dubbingów i tłumaczeń w świece gier jest po prostu słaba. Ja jak słyszę tych samych kolesi podkładających głosy w ten sam sposób akcentując każdy wyraz, biorący głęboki wdech co 2 słowa i w ogóle wypowiadający kwestie jakby mieli się zesrać to mnie szlag trafia! o! :]

Autor:  iniside [ 20 lis 2011, 23:01 ]
Tytuł: 

Mozna to przetłumaczyć na kilka sposob:
a) Potomek Smoków(a)
b) Zrodzony ze smoka

Ale na dobrą sprawe nie wydaje mi się, że po polsku był jakiś konkretny odpowiednik Dragonborn, który miałby taki sam wydźwięk jak po angielsku.

To coś jak Wiedzmin po angielsku (witcher to taki neologizm, Wiedzma po angielsku to Witch a męski odpowiednik witch to warlock, który się tłumaczy czarnoksiężnik). Zreszta jest sporo nazw w Wiedzminie ktore ciezko z polskiego na angielski przetlumaczyc, bo sa to slowa rdzennie slowianskie (nazwy potworów).

Autor:  Chrisq [ 20 lis 2011, 23:04 ]
Tytuł: 

Tu przyznaje racje, sarkastyczne podejscie w BG2, a tutaj, jest inne. Natomiast z Tego co sie orientuje to podczas tlumaczenia, aktorzy sluchaja i widza, angielska wersje przed soba, wiec skad takie kwiatki?

A co najsmieszniejsze, sam gram na angielskiej wersji, a gralem pare godzin na polskiej i nie uderzylo mnie to az tak strasznie.

Co wiecej, taki np. Cyceron jest wkurwiajacy co nie miara, mam ochote go zaszlachtowac jak tylko slysze. W angielskiej wersji tego nie mialem w takim stopniu :D

Autor:  EloNis [ 20 lis 2011, 23:07 ]
Tytuł: 

Najlepiej było by gdyby mówili Dovahkin, raz wytłumaczyli w grze co to znaczy i tyle a nie jakieś tam smocze dziecie... Sam lubię polski dubbing, wydaje mi się że dodaje takiej epickości, myślę też że trochę przesadzacie, że zawsze jest ciulaty dubbing. W Falloucie 3 Krzysiek Skiba genialnie odegrał Three Doga ;)

Autor:  Razoth [ 20 lis 2011, 23:11 ]
Tytuł: 

EloNis napisał(a):
Najlepiej było by gdyby mówili Dovahkin, raz wytłumaczyli w grze co to znaczy i tyle a nie jakieś tam smocze dziecie...


This. W Morrowindzie był Nerevar i każdy wiedział ocb.

Autor:  Niah [ 20 lis 2011, 23:35 ]
Tytuł: 

Chrisq napisał(a):
Co wiecej, taki np. Cyceron jest wkurwiajacy co nie miara, mam ochote go zaszlachtowac jak tylko slysze. W angielskiej wersji tego nie mialem w takim stopniu :D


lol? najlepszy voice w grze

Autor:  kamilus [ 20 lis 2011, 23:49 ]
Tytuł: 

Nie rozwódźcie się tak nad tłumaczeniem. Od kilku lat wynajmuje się chujowych, tanich tłumaczy. Nawet do najpopularniejszych gier i filmów. To zaś dlatego, że lokalni distro otrzymują skrypty od producentów wyrwane z kontekstu i nie ma innej możliwości, aby scenariusz nie wyciekł przedwcześnie. Stąd chujowizna.

Osobiście gram po angielsku i mam wyjebane na to jak bardzo tłumacze zjebali sprawę. O fakcie jak się tłumaczy i dlaczego wiem od dwóch lat - dobra rada - grajcie w wersje angielskie, bo kurwica Was strzeli. To nie te zajebiste czasy BG czy Planescape.


Odnośnie gry... wciągam smoki nosem... Shoutów nie mogę aktywować nadal. WTF?!

Autor:  Razoth [ 20 lis 2011, 23:53 ]
Tytuł: 

tczewiak napisał(a):


Odnośnie gry... wciągam smoki nosem... Shoutów nie mogę aktywować nadal. WTF?!


Kurwa tczewiak.

Uruchom grę, wczytaj save, naciśnij TAB, kliknij magic, spójrz w prawo, wejdź w zakładkę Shouts, najedź kursorem myszki na wybrany shout, naciśnij klawisz R, naciśnij OK. Gotowe.

Autor:  Deshroom [ 21 lis 2011, 09:26 ]
Tytuł: 

a mówi się że konsole upraszczają gry - widocznie jest to potrzebne i cały czas ewoluuje do poziomu oczekiwanego

Autor:  Bloodleaf [ 21 lis 2011, 09:38 ]
Tytuł: 

tczewiak napisał(a):
Osobiście gram po angielsku i mam wyjebane na to jak bardzo tłumacze zjebali sprawę.


This, i przyjemnie i się wkurzac nie trzeba :)

@Desh raczej młodzież już nie chce się "męczyć" przed grami, wolą jak się samo robi za nich i już, tylko stare dziady jak my tęsknią do skomplikowanych i trudnych gier.

Autor:  Deshroom [ 21 lis 2011, 09:48 ]
Tytuł: 

to prawda, sam mimo że lubię gry jak eve to nie mam już siły i czasu na tak skomplikowane gry ...

Autor:  Kabu [ 21 lis 2011, 11:04 ]
Tytuł: 

imo pierdolicie o tym tlumaczeniu bo chcecie zablysnac ynteligencja na durnym forum ;)

Strona 11 z 14 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team