Kaban napisał(a):
Akurat Bioware zapowiedziało, że w Andromedzie znajdziemy ciekawe i rozbudowane questy poboczne podobne do tych z Wiedźmina. To chyba normalne, żeby w grze akcji przebijać się przez hordy przeciwników.. Jak chcesz fabularnego RPG to zagraj w nadchodzącego Tormenta.
To nie chodzi o jakiś podział na gry akcji czy RPG. Zazwyczaj zresztą w obu tych umownych typach przeciwników jest bez liku. Pytanie tylko jak są podani i jak funowa jest ich wyżynka. To pierwsze ciężko narazie ocenić, choć patrząc na dorobek Bioware ostatnich lat gdzie szli w kierunku m.in. offline MMO to strach się bać. Sam combat na podstawie filmiku też nie sposób ocenić, ale mogę ocenić to co widzę i mi się nie podoba.
Nie dlatego, że jest action - to akurat dobrze, bo chyba nikt już sobie nie roi, że Bioware wróci do korzeni drużynowego izometric rpg. Problemem jest, że ten konkretny action na tym filmiku wygląda chujowo, w szczególności strzelanie.
Razoth napisał(a):
A mi się właśnie ten combat akurat bardzo podoba, duża zmiana na plus względem poprzednich części. Już samo to gwarantuje duży fun w horde mode multiplayer.
Co człowiek to opinia jak widać.
Pamiętam, że po pierwszych filmikach marketingowych z gameplayem DA:I też tu na forum były pozytywne odczucia dot. combatu. Także bym się z tymi pochwałami jednak trochę wstrzymał jeszcze