MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Star Wars: The Old Republic
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=82&t=30312
Strona 105 z 203

Autor:  iniside [ 12 sie 2011, 19:06 ]
Tytuł: 

embe napisał(a):
iniside napisał(a):
Na 80lvl będziesz robił to samo co na 1. Bo o zgrozo content twoja postac będzie się automatycznie skalować do danego eventu a zeventów nie będą dropić żadne itemki, poza fame i AFAIR tokenami za które będzie można kupić taki sprzęt jaki chcesz.

No to zapowiada się bajecznie, queściki w kółeczko do farmy tokenów, zapewne nie znudzi się to nigdy bo jest unikalne i w żadnej grze tego nie było :wtf:

Zapomnialem.. Questow w tej grze nie ma. Oh wait..

Autor:  Kabraxis [ 12 sie 2011, 19:12 ]
Tytuł: 

Przeciez zadna ranged klasa ani caster klasa nie ma w takim WoW zasiegu 100 yardow tylko afaik wlasnie 30-40.

Autor:  kamilus [ 12 sie 2011, 19:15 ]
Tytuł: 

Moje zdanie. Wrzucić zajebisty space pvp i będzie super. Ten świat ma taki potencjał. Farmię sobie PvE by zarobić kasę, za którą kupuję sobie części do statku, w którym bawię się w PvP (i może być sobie wtedy nawet full loot części space). To byłby idealny balans PvE z PvP.

Autor:  Kabraxis [ 12 sie 2011, 19:21 ]
Tytuł: 

Przeciez jest zajebisty Space Combat ehehehe....

BTW. Biorac pod uwage ze Bioware nigdy ne zrobilo space shootera i widzac co im wyszlo to sie mooocnnoooo zastanawiam jak im wyjdzie overall ich pierwsze MMO. :)

Autor:  Isengrim [ 12 sie 2011, 19:22 ]
Tytuł: 

Kabraxis napisał(a):
Przeciez zadna ranged klasa ani caster klasa nie ma w takim WoW zasiegu 100 yardow tylko afaik wlasnie 30-40.

Fakt, WAR i te 100yardów mi się za mocno w pamięć wbiło. W Rift też jest ~30m, a łapanie odległości od melasa jest dość proste, na poziomie WARa, więc problemu w TOR być nie powinno.

Autor:  Bloodleaf [ 12 sie 2011, 19:23 ]
Tytuł: 

iniside napisał(a):
Znacząca cześć graczy MMO woli PvE..


A masz gdzies jakieś statystyki? Pytam bo chętnie przejrzę sobie coś aktualnego.

Autor:  Kabraxis [ 12 sie 2011, 19:27 ]
Tytuł: 

Mysle ze liczba subskrypcji w grach nastawionych na PvE i PvP jest dosc dobra i aktualna statystyka.

Autor:  Isengrim [ 12 sie 2011, 19:28 ]
Tytuł: 

Bloodleaf napisał(a):
iniside napisał(a):
Znacząca cześć graczy MMO woli PvE..


A masz gdzies jakieś statystyki? Pytam bo chętnie przejrzę sobie coś aktualnego.

Zobacz zaludnienia i ilość serwerów PvE w WoW czy Rifcie. Ponadto serwery oRvR padały w WAR najszybciej. W AoC podobnie. W EvE 70% (czy jakoś podobnie) nie opóściła Hiseca. Wniosek jest prosty.

Autor:  Kabraxis [ 12 sie 2011, 19:30 ]
Tytuł: 

No i gry takie jak Darkfall czy Mortal Online sa taaaaak popularne. Drzwiami i oknami wrecz ludzie wala aby posmakowac ultra PvP. :)

Autor:  Arturnik [ 12 sie 2011, 19:38 ]
Tytuł: 

embe napisał(a):
No to zapowiada się bajecznie, queściki w kółeczko do farmy tokenów, zapewne nie znudzi się to nigdy bo jest unikalne i w żadnej grze tego nie było :wtf:

Do zauważenia tego potrzebne jest rozczarowanie wobec oczekiwań, o którym już kilka razy pisałem.

Autor:  Isengrim [ 12 sie 2011, 19:51 ]
Tytuł: 

Romantyzm czasów MMO :)
Ja swoją cześć "młodszego ja" zachowuję na TSW, TOR to tylko gra,a nie ostatnia nadzieja białych. Będzie z kim popykać, będzie fajna, zobaczymy co devsi zrobią. W Rifcie do którego miałem podobny stosunek zawiedli mnie obowiązkowymi (progres,kurwa!) raidami i pvp poniżej przeciętnej moich oczekiwań. Liczę że w SWTOR będzie więcej contentu dla małych grup i lepsze PvP (w końcu bioware/mythic,nie?). GW2 odpuszczam, bo nie toleruję azjatyckości w grafice i ogólnej oprawie a-v. Pewnie kupię, bo podoba mi się wiele innych rozwiązań, ale...

Autor:  Lorath [ 12 sie 2011, 20:12 ]
Tytuł: 

Isengrim napisał(a):
Bloodleaf napisał(a):
iniside napisał(a):
Znacząca cześć graczy MMO woli PvE..


A masz gdzies jakieś statystyki? Pytam bo chętnie przejrzę sobie coś aktualnego.

Zobacz zaludnienia i ilość serwerów PvE w WoW czy Rifcie. Ponadto serwery oRvR padały w WAR najszybciej. W AoC podobnie. W EvE 70% (czy jakoś podobnie) nie opóściła Hiseca. Wniosek jest prosty.


To moze byc inna kwestia. Sporo osob ktore znam lubi sobie pograc w PvP ale na swoich warunkach. Nie lubia jak im w czasie questowania ktos w d... gankiem wjezdza. A i community na serwerach PvP wielu odstrasza.

Autor:  Isengrim [ 12 sie 2011, 20:34 ]
Tytuł: 

Lorath napisał(a):
To moze byc inna kwestia. Sporo osob ktore znam lubi sobie pograc w PvP ale na swoich warunkach. Nie lubia jak im w czasie questowania ktos w d... gankiem wjezdza. A i community na serwerach PvP wielu odstrasza.

Właśnie dlatego ludzie nie lubią PvP - w domyśle open PvP, bo competitive(jakieś pomysły na polskie tłumaczenie? Uregulowane, dobrowolne? chodzi o areny,bg itd brakuje mi odpowiedniego polskiego słowa dobrze opisującego o co chodzi) to zupełnie inna sprawa. To jak zawody sportowe, przegrywasz, wygrywasz, ale zasadniczo to jak sport.Często wina "innych". Ale dostać łomot na quest spocie, kiedy chciałeś sobie spokojnie pobić mobki... to traumatyczne doznanie. Bo właśnie dostaleś łomot jak nielubiany kolega w szkole. A że gra się dla przyjemności, to raczej takie doznania nie cieszą się popularnością.
Żeby grać oPvP trzeba być gotowym na dostanie łomotu w "niesprawiedliwych" sytuacjach. Większość ludzi nie traktuje tego jako rozrywki, tylko jako powód do irytacji.

Autor:  EloNis [ 13 sie 2011, 00:00 ]
Tytuł: 

Nie zgodzę się z Tobą. To działa w obie strony. Grając na PvP serwerach, widząc przeciwnika oczywistym jest że trzeba go będzie zabić, zanim on zabije Ciebie. Na pewno nieraz zdarzało się, że sam zaatakowałeś questującego przeciwnika, powód jest prosty, może nie docenić Twojej dobroci i Ci samemu wpakować ostrze w plecy. I to jest piękne na serwerach PvP, ta adrenalinka dzięki świadomości, że w każdej chwili ktoś Cię może zaatakować. Ja to przynajmniej tak odbieram, dlatego nie wyobrażam sobie gry na innym serwerze niż PvP. To samo jest z gankowaniem. Jak zaczyna Cię gankować grupka gankerów to zbierasz team i zaczyna się zajebista zabawa, w AoCu bieganie z ekipą twinków po Dolinie Conall/Khopshef/Dzikich Ziemiach to była zajebista zabawa, znacznie lepiej można było się pobawić niż na minigierkach, walki trwały dłużej i były bardziej nieprzewidywalne. Jeżeli lubisz PvP to oPvP jest najlepszym sposobem na "spełnienie się", jeżeli jeszcze tego nie doświadczyłeś to znaczy że nie grałeś z odpowiednimi ludźmi.

Autor:  Isengrim [ 13 sie 2011, 00:28 ]
Tytuł: 

Elonis, miło mi że oceniasz mnie jako człowieka młodego, bez doświadczenia w pvp w mmorpg.
Niemniej twoje odczucia adrenalinki (jak to określiłeś) nie odnoszą się do gier z oPvP i fulllootem. To uczucie doświadczane w grach "wowlike". W grach "ultimalike" to uczucie głębokiego i wszechogarniającego wkurwienia.
Siła tych uczuć jest dla większości ludzi zbyt duża i niszczy im przyjemność gry.Co więcej, utrata wirtualnych przedmiotów jest prawie tak bolesna jak realnych. W innym wątku jest link do wyroku sądowego który je zrównuje.
PvP może być zbyt mocnym doświadczeniem, i o to mi chodziło, kiedy tłumaczyłem dlaczego ludzie nie lubią PvP, ale mogą grać areny czy BG, czy nawet zabić kogoś na quest spocie. Bo straty - poza kilkoma minutami "kary", albo i nawet tego - nie ma.
W dfo,EvE,perpetuum tracisz wszystko co miałeś ze sobą. i To jest oPvP.

Autor:  Lorath [ 13 sie 2011, 00:34 ]
Tytuł: 

EloNis napisał(a):
I to jest piękne na serwerach PvP, ta adrenalinka dzięki świadomości, że w każdej chwili ktoś Cię może zaatakować.


Niektorzy tak maja i to ich rajcuje - dla takich ludzi sa serwery pvp. Inni wola robic w grze to co chca wtedy kiedy chca - ci sa na serwerach pve. A jeszcze inni chca to robic w nieco dojrzalszym towarzystwie pozbawionym 1337 madafakow i probuja szczescia na serwerach rp :P

Autor:  Bloodleaf [ 13 sie 2011, 05:34 ]
Tytuł: 

Isengrim napisał(a):
Zobacz zaludnienia i ilość serwerów PvE w WoW czy Rifcie. Ponadto serwery oRvR padały w WAR najszybciej. W AoC podobnie. W EvE 70% (czy jakoś podobnie) nie opóściła Hiseca. Wniosek jest prosty.


Ok ale to tylko są dywagacje a nie statystyki przeprowadzone wśród graczy.

Autor:  sula [ 13 sie 2011, 06:56 ]
Tytuł: 

Bloodleaf napisał(a):
Isengrim napisał(a):
Zobacz zaludnienia i ilość serwerów PvE w WoW czy Rifcie. Ponadto serwery oRvR padały w WAR najszybciej. W AoC podobnie. W EvE 70% (czy jakoś podobnie) nie opóściła Hiseca. Wniosek jest prosty.


Ok ale to tylko są dywagacje a nie statystyki przeprowadzone wśród graczy.

Raczej obserwacje lub przykłady niż dywagację.

Btw nie spotkałem się z oficjalnymi statystykami chyba ,że głosowania na forach ,jak mi się będzie chciało to może poszukam. PvE wygrywało z tym ,że wiadomo fora nie są reprezentatywne.

Autor:  Teo [ 13 sie 2011, 09:20 ]
Tytuł: 

EloNis napisał(a):
Nie zgodzę się z Tobą. To działa w obie strony. Grając na PvP serwerach, widząc przeciwnika oczywistym jest że trzeba go będzie zabić, zanim on zabije Ciebie. Na pewno nieraz zdarzało się, że sam zaatakowałeś questującego przeciwnika, powód jest prosty, może nie docenić Twojej dobroci i Ci samemu wpakować ostrze w plecy. I to jest piękne na serwerach PvP, ta adrenalinka dzięki świadomości, że w każdej chwili ktoś Cię może zaatakować. Ja to przynajmniej tak odbieram, dlatego nie wyobrażam sobie gry na innym serwerze niż PvP. To samo jest z gankowaniem. Jak zaczyna Cię gankować grupka gankerów to zbierasz team i zaczyna się zajebista zabawa, w AoCu bieganie z ekipą twinków po Dolinie Conall/Khopshef/Dzikich Ziemiach to była zajebista zabawa, znacznie lepiej można było się pobawić niż na minigierkach, walki trwały dłużej i były bardziej nieprzewidywalne. Jeżeli lubisz PvP to oPvP jest najlepszym sposobem na "spełnienie się", jeżeli jeszcze tego nie doświadczyłeś to znaczy że nie grałeś z odpowiednimi ludźmi.


Też tak zawsze twierdziłem, jednak po dziesiątakach gier i wielu latach zwyczajnie znudziło mnie to do tego stopnia że zaczęło denerwować, mimo że nigdy nie grałem na serwerach pve to jednak zaczynam o tym myśleć pozytywnie.
Fakt że było fajnie czy to w wow, czy w aoc, czy innych grach, jednak trzeba przyznać że grając na serwerze pvp ma się inny styl i inne podejście do całego gameplay, a devsi jak widać generalnie world pvp wpychają na siłe żeby było, traci się przez to wiele z samej gry.

Autor:  Sathorn [ 13 sie 2011, 11:53 ]
Tytuł: 

To chyba ma coś wspólnego z wiekiem, i nie żartuję. Na początku też mi się to podobało - zresztą nie wyobrażałem sobie nic innego. A potem zaczęło mnie PvP męczyć, sprawiać po prostu coraz mniej frajdy.
Dzisiaj jestem na etapie 80/20 - 80% PvE i 20 % PvP i to tylko kiedy to ja mam na to ochotę.

Strona 105 z 203 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team