MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Grac, tylko w co?
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=82&t=27430
Strona 1057 z 1098

Autor:  iniside [ 20 mar 2017, 13:27 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

zaboleq napisał(a):
No mieli niby coś w marcu oglosić ale strzelam, że zrobią to na E3. Nie ma to jak dać taką markę jak ME zespołowi bez sporego doświadczenia. Musieli się z tym liczyć. Jebane EA.


BTW
Można mieć tylko 3 aktywne skille w danym momencie czy coś tutaj się zmieniło?

Mozesz przelaczac sie miedzy profilami. Ale tak. Kazdy profil moze miec 3 aktywne skile.
To jest typowy design decision zrobiony pod pada.

Autor:  zaboleq [ 20 mar 2017, 15:52 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Cytuj:
Mass Defect: AndrobiedaGra AAA, która dostaje 7/10 i czasem 8/10 przy dzisiejszych systemach oceniania (6-10/10) jest tytułem z pogranicza crapa.


Rozbawił mnie ten tytuł :).

Autor:  Xender [ 20 mar 2017, 16:09 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

zaboleq napisał(a):
Cytuj:
Mass Defect: AndrobiedaGra AAA, która dostaje 7/10 i czasem 8/10 przy dzisiejszych systemach oceniania (6-10/10) jest tytułem z pogranicza crapa.


Rozbawił mnie ten tytuł :).


Dokładnie tak to widzę, co to 7 dla gry za miliony, gdzie większość gier dostaje oceny 8+? Mam teraz drugie podejście do Wiedźmina 3, tym razem z DLC bo pierwszy raz przechodziłem bez. Niestety, ale nawet świetny Wiedźmin już mnie męczy za drugim razem, jeszcze do contentu z DLC nie dotarłem. Pomimo że uwielbiam ME 1 i 3 to obawiam się że ME:A po prostu mnie zmęczy generic shit contentem zamiast zaoferować coś ciekawego... Wydawać 200zł żeby przejść tylko główny wątek na kilkanaście godzin tez mi się nie widzi ;/. Eh eh.

Autor:  Kaban [ 20 mar 2017, 16:14 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Nic nie można wywnioskować z tych recenzji. W jednej piszą, że fabuła bardzo dobra a questy poboczne są bardzo oryginalne. W kilku kolejnych, że fabuła, dialogi i questy to chujowizna na całej linii.

Oczywiście gówno-online wystawiło 9.0/10 dla wersji PC - w recenzji oprócz masturbacji na punkcie kosmosu nie można znaleźć nic wartościowego.

A i subreddit Mass Effect tak obecnie wygląda :

Obrazek

Autor:  EloNis [ 20 mar 2017, 16:30 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Kaban napisał(a):
Nic nie można wywnioskować z tych recenzji. W jednej piszą, że fabuła bardzo dobra a questy poboczne są bardzo oryginalne. W kilku kolejnych, że fabuła, dialogi i questy to chujowizna na całej linii.


Co do questów, to na bazie tego co było w trialu można wysnuć wnioski na ten temat. Według mnie osoby którym się questy podobają czują klimat, nie widzą nic złego w tym, że główny bohater, przy okazji robienia swojego gówna, pomoże innemu człowiekowi zostawić pamiątkę na grobie brata, czy pomoże rozwiązać PIERWSZE morderstwo w nowej galaktyce, podczas gdy wszyscy inni mają to w dupie. Generic gówno questy w grze są >>3<<, które bierzesz na samym początku i jedziesz z nimi do końca gry. Cała reszta ma jakieś podłoże fabularne, a to czy chcesz robić te questy czy nie to już jest wybór gracza, nikt nie każe nikomu robić głupich questów, szczególnie że w recenzji na golu napisali że nie trzeba robić wszystkiego żeby mieć 100% na planecie. Co do głównego wątku fabularnego to się nie wypowiadam bo gry nie przeszedłem, ale myślę że jest podobnie. Jeśli ktoś narzeka na sztampowość dialogów czy questów to zapomina o tym że to jest MASS EFFECT, nie Wiedźmin, nie Zelda, nie Dark Souls, sztampowość jest jednym z elementów gry, której samo założenie i główny motor napędowy w postaci szukania nowego domu dla ludzkości, walka o nadzieję i te inne bzdety SĄ SZTAMPOWE, SĄ BANALNE, SĄ NAIWNE BO TAKIE MAJĄ BYĆ.

Autor:  sula [ 20 mar 2017, 16:53 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Huh?

Przecież walka o nowe miejsce do życia, a nawet fabuła krążąca wokół nadziei nie musi być sztampowe i naiwne.

To nie jest jakaś dychotomia w której dobra fabuła to musi być 'MHROOOK' i beznadzieja, a przysłowiowa 'walka o dobro' musi być słaba i banalna.

Autor:  EloNis [ 20 mar 2017, 17:20 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Sztampowe to jest, już 2000 lat temu wpadli na ten pomysł i ciągną go do dzisiaj, nazywa się Biblia (konkretnie chodzi exodus Izraelitów z Egiptu, ale całokształt też można by pod to podciągnąć). Były dziesiątki jeśli nie setki filmów/książek, nawet gier których motywem przewodnim jest walka o nowe lepsze życie. I żeby nie było, osobiście nie twierdzę że to źle, fakt że minęło 2000 lat i ludzi dalej kręci tego typu przekaz, nawet jest gatunek który jest całkowicie poświęcony powielaniu i rozszerzaniu tej koncepcji, nazywa się fantastyka.

Nie chodzi mi o krytykę gry, ale ludzi którzy, w moim odczuciu, zwyczajnie zapominają że grają w Mass Effect. Pierwsza trylogia też była banalna i sztampowa (złe roboty chcą zniszczyć ludzkość, kurwa ale nowość), ale hej, uwielbiam ją, właśnie za to! Oczekiwanie na to, że będzie inaczej w tym wypadku to trochę jak czekanie na jabłko z gruszy, możesz czekać do usranej śmierci ale i tak się nie doczekasz.

Jeśli chcesz się pobać to grasz/oglądasz/czytasz horrory, jeśli chcesz się pośmiać to komedie, jeśli masz ochotę na cięższy klimat w grze to zabieraj się za Dark Souls, jeśli bardziej dramatyczny to masz Wiedźmina. Jeśli chcesz epicką przygodę w kosmosie, łapiesz Mass Effect.

Oczywiście nie mogę mówić za wszystkich, ale moim zdaniem większość osób którzy krzyczą o dennej fabule i questach pobocznych ma po prostu zły mindset, oczekują tego jabłka z gruszy, nawiązując do wcześniejszej metafory.

Autor:  sula [ 20 mar 2017, 18:09 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

W taki sposób rozumując to już wszystko kiedyś było i po prostu powielamy stare pomysły z 'nową skórką'.


Co do reszty. Wszystko robiąc można to zrobić dobrze albo źle. Pisząc opowieść o bohaterach ratujących świat przed złymi też można to napisać dobrze albo źle. Linia fabularna idąć od tego samego punktu (np. typowe 'from zero to hero') do tego samego puntku w 2 historiach w jednej z nich może być słaba a w drugiej dobra. Dialogi w historii o bohaterach mogą być żenujące albo ciekawe.

Używając twoich porównań. Komedia może być śmieszna albo nie, dramat trzymający w napięciu albo nudny, itp

Nawet mając mindset nastawiony na np. western - może być slaby i go wyłącze, po czym nazwę slabą produkcja.

Autor:  Kelebglin [ 20 mar 2017, 18:10 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

ktoś już próbował odpalać przez VPN'a?, idzie zagrac?

edit. mi działczy gl :)

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 20 mar 2017, 18:27 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Ja gram już poza prologiem.

Autor:  raggnarok [ 20 mar 2017, 23:02 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

No i jak wrazenia, VPN-owcy? :)

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 21 mar 2017, 00:06 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Jest ok, fabuła na razie powoli się rozkręca i przypomina to co już było w w tej serii. Ta cała historia jak to protagonista został pathfinderem jest z tych żenujących trochę. ;) Sporo questów pobocznych, jakichś obiektów do zwiedzania. To zarządzanie bazą mnie nudzi, mam nadzieję, że można zignorować.

Autor:  zaboleq [ 21 mar 2017, 09:01 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

A ja chyba w końcu przejdę ME 3 ze wszystkimi DLC bo przestałem kiedyś pod koniec (ale wtedy DLC nie było).

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 21 mar 2017, 10:46 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Zabawne jest to założenie w ME, ze wszystkie inteligentne rasy są jak ludzie, tylko inaczej wyglądają. Rasa posiadająca technologię podróży międzygwiezdnych jednocześnie zachowuje plemienne struktury i model społeczny. :)

Autor:  iniside [ 21 mar 2017, 10:48 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Meh. Slaby punkt niemal kazdego sci-fi.

Autor:  Farin [ 21 mar 2017, 11:01 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

EloNis napisał(a):
(...), nawet jest gatunek który jest całkowicie poświęcony powielaniu i rozszerzaniu tej koncepcji, nazywa się fantastyka.

To żeś jebnął teraz takim klockiem gówna znajomości tego o czym piszesz, że aż mi zęby zazgrzytały.
Tego typu powieść, którą wymieniłeś jest elementem, każdego gatunku literackiego o jakim wiem. Fantastyka pod tym względem się nie różni od innych gatunków.
Problem w twojej wypowiedzi dot. w/w gatunku tkwi w tym, że przeczytałeś jakieś tam popularne książki, które zaliczają się do Heroic Fantasy i na tej podstawie określiłeś wszystko co wyszło w SF i Fantasy oraz Horrorach :wtf: człowieku ?

Autor:  Junkier [ 21 mar 2017, 12:28 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

iniside napisał(a):
Meh. Slaby punkt niemal kazdego sci-fi.

Raczej space oper i fantasy in space, hard sf raczej uwzględnia fakt, że obcy jeśli istnieją, to są, no, obcy właśnie.

Autor:  Sobtainer [ 21 mar 2017, 15:09 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Jak kupie klucz na allegro do Andromedy to zachowam wszystko w origin czy muszę kupić w ich sklepie?

Autor:  Deshroom [ 21 mar 2017, 15:51 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

radzę pooglądać
Cytuj:
[Sniper/Tech/Insanity] The 100% Mass Effect: Andromeda run! - ALL DAY stream today! \o/
https://www.twitch.tv/cohhcarnage

dla mnie nuuda, można do obiadu pooglądać z widelcem w ręku ale żeby w to grac ... no i połowa sukcesu to jego komentarz (kasę bierze to niczego nie krytykuje i wszystkim się podnieca)

Autor:  sula [ 21 mar 2017, 16:29 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Jak się tak na to patrzylem przez moment to się boję o Cyberpunka. To strzelanie to jak patrzenie na schnącą farbę :/ Czy dadzą radę zrobić ciekawy gameplay ze spluwami, bo osobiście nie umiem sobie przypomnieć naprawdę fajnej strzelanki w RPG/grze open world vs NPC.

Przydała by się też opcja full melee/"unarmed".

Strona 1057 z 1098 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team