Rok od premiery - Dota 2 będzie najlepiej zarabiającym tytułem Valve dystansującym wszystko inne od tej firmy. Zabawne są te teksty o tym, że Dota 2 to jest projekt de-facto charytatywny.

Czy teraz dokładają? Nikt nie wie. Chciałbym tylko zauważyć, że to jest beta i gra nie miała premiery. Gra podczas developerki przed premierą z samego założenia to jest okres inwestycji a nie jej zwrotu. Choć nie zdziwiłbym się jeżeli już zarabiają. Wszystko zależy jak dużo ich marketing kosztuje do tej pory.

A, no i nie zapominajmy że teraz "wypada" by Valve wykładało na esport. Ciekawe jakie tam zwroty są.

To że Valve stać na to by utrzymywać charytatywnie Dotę, to fakt.

Każda firma conajmniej do premiery gry - de facto ją "utrzymuje". To logiczne chyba. Mało kto się zabiera za tworzenie jakiegokolwiek produktu jeżeli go na to nie stać.

Pierwsze co mi do głowy przychodzi poza item shopem do turnieje, które nie sa organizowane przez Valve.

Każdy truniej w którum jest gra X i który jest komercyjny, musi mieć błogosławieństwo właściciela gry. Bo taki turniej wiąże sie z zarabianiem na produkcie innej firmy.

Jeśli turniej jest organizowany przez Valve i chcą sie pod niego podpiąć inne firmy to myslisz ze Valve im na to pozwala z dobroci serca ?
Jeśli Valve uda sie napompować popularność DOTY2 do niebotcznych rozmiarów (duża widownia), to ta gra będzie na siebie zarabiać nawet bez item shopu.

Czy i ile na tym zarabiają ? Któż to może po samym Valve wiedzieć. I tymi którzy podpisali z nimi cyrograf.


W żadnym wypadku nie jest. Jesli twój content sie sprzedaje to dostajesz od tego procent zysku. Nie jestem pewny ile dokładnie ale jest to dość, żeby opłacało sie to robić po godzinach (pomijam fakt, że ludzie to robią bo lubią ;p).

słabe w sensie, ze mi sie to nie podoba. gówno dla gimbazy.

40.

>_>

Chyba sam pisales, ze m.in. dlatego TF2 przestalo Ci sie podobac, chyba, ze ktos inny ;p

sry al eco za duzo tez niezdrowo ;p

dla mnie dota ma byc przejrzysta a ostatnio musialem kliknac na juggernauta by zobaczyc co to za hero ;p dla mnie jest to zbedne.

Leshrac- jak tym grac? grajac tym czuje sie jak na pierdniecie, mana znika w 5 sekund. Jak trafiac tym 1 skillem wtf... durny delay.

CO z tymi "Dziwny Modyfikator : Dodatkowe złoto z użyciem Track" ?

Że ci liczy na przedmiocie ile razy ubiłeś (lub ile dodatkowego złota dostałeś) Trackowany cel.

Q - jeden z najtrudniejszych skilli w docie do trafienia, najlepiej wspolgrac tego stuna z innym na poczatku, pozniej w miare sie ogarnie trafienie stunem - wraz ze skillem zwieksza sie AOE wiec im wyzszy lvl tym teoretycznie latwiej trafic.
W - edict to jeden z najlepszych/najlepszy skill do pushowania w docie, jak sie to rzuca to wokol takie male eksplozje powstaja i przechodza obok na jednostki/wieze, jak nie ma zadnych creepow/przeciwnikow i jest tylko wieza, to edict sam z siebie na 4 poziomie jest w stanie chyba 60% hp tej wiezy zjechac bez fortify. W dodatku w sytuacjach 1v1 bez creepow tez bardzo grozny skill. eksplozje zostaja nawet po smierci.
E - blyskawice ktore rzuca sie tez z delayem, w sumie skill ok, ale zdecydowanie wazniejsze wymaxowanie Q czy W wczesniej, no chyba ze gramy przeciw pushujacym ziomkom, przeciwko pajakom Broodmother dziala bardzo dobrze.
R - wokol ciebie zadajesz tam iles obrazen, z edictem na teamfightach ladnie sie skille uzupelniaja - zzera w pizdu many dlatego bierze sie skilla raczej dosc pozno ~10+ lvl

generalnie jak nie supportuje sie leshrakiem to najlepiej w phase bootsy -> bloodstone isc zeby zwiekszyc mana poola ladnie i miec ladna regeneracje, jako support to osobiscie wole arcane bootsy ktore jak sie wyfarmie/o ile sie wyfarmie zamieniam na boots of travel a wczesniej jakiegos meka, pipe, drumsy, czy cos zeby teamowi pomoc.

Aha do tego BKB zeby w teamfightach jakos sie dobrze poruszac.


wszystko i tak zalezne jest od gry i roli w niej, duzo rzeczy sie zmienia, ale generalnie maksujemy edict i zaleznie od roli kupujemy kuriery/wardy/bracery czy butelki/phase bootsy/etc.

PRzyznam się, że na początku myślałem o tych niebieskich bonusach ze skrzynek, że jakiś boost dają heh
_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/_/

Leshrac bardzo uniwersalna postać bo jest dobra na mida i jako supporter bez itemów też ogarnia.
Imho must have item to linken sphere. Na początku daje mana i hp reg a jak złożysz to bardziej tanky jesteś.
Nie mówiłeś czasem, że lesharc wyglada jak gej i nie będziesz nim grał? ;p

wyglada jak wielka kula gejostwa ale cel uswieca srodki ;p

thx.

Highlander jest jak ci Amerykańscy politycy i Ewangeliści. Skrycie woli chłopców, ale zachowuje pozory strejt alfa.

Ja, tyle że dla mnie jest spora różnica w tym jak jest w tf2 i w docie. Przede wszystkim shop itemki nie dają ci np odporności na crita

ja nie mam problemów z trafianiem Q leshraca, bardziej nie ogarniam jego ulti, bo ma mały range i muszę praktycznie wchodzić w środek walki, a jeżeli nie jestem zbyt tanky (a na wczesnych levelach nie jestem) to padam jak szmata

Na early to nie wjezdzasz w caly team tylko na 1v1 sie natawiasz i mordowanie edictem (nikt nie przezyje na podobnym lvl). A ulti to nobrain jest, starasz sie jak najwiecej osob przysmażyć jak najszybciej zanim cie zabija ;]

jak ktos caly czas sie rusza we wszystkich kierunkach to ni chuj nie moge go trafic Q ;p

ogolnie feeling jak szmaty do wycierania hehe

zagralem za to sobie shadow shamenem, calkiem cool. Choc pozniej caly team sie tak wkurwial ze najpierw mnie nukowali ;p i nie rozumiem czemu niby ten hero ma byc mniej competitive niz np. wielka kula gejostwa Leshrack