MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Mass Effect 3
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=82&t=40494
Strona 16 z 19

Autor:  zaboleq [ 22 mar 2012, 15:39 ]
Tytuł: 

Głównie chodzi o to, że nie ważne jak spinałeś poślady w 1, 2 i 3 to i tak wpierdol na końcu :). Po chuj było to wszystko?

Autor:  Xanth [ 22 mar 2012, 16:09 ]
Tytuł: 

Po chuj to w wodzie. Ja sie swietnie bawie/bawilem grajac, a nie wypatrujac zakonczenia i zakonczenie jakotakie mi lata. Oznacza nic innego, jak koniec zabawy i czas na kolejna gre.

X.

PS. Nie spoilowac mi tu, bo jeszcze nie skonczylem ;)

Autor:  Razoth [ 22 mar 2012, 16:13 ]
Tytuł: 

Xanth napisał(a):
Po chuj to w wodzie. Ja sie swietnie bawie/bawilem grajac, a nie wypatrujac zakonczenia i zakonczenie jakotakie mi lata.


Natomiast setkom tysięcy graczy (w tym mnie) zakończenie fabuły w serii gier fabularnych nie lata.

Xanth napisał(a):
PS. Nie spoilowac mi tu, bo jeszcze nie skonczylem


To "lata" ci w końcu czy nie?

Autor:  Xanth [ 22 mar 2012, 16:21 ]
Tytuł: 

Lata mi. Chyba, ze dla ciebie cala fabula to tylko zakonczenie. Dla mnie nie.

X.

Autor:  Niah [ 22 mar 2012, 16:30 ]
Tytuł: 

Obiad może i jest dobry, ale to podwieczorek jest nagrodą o której myślimy jedząc obiad, taką wisienką na torcie.

Autor:  Xanth [ 22 mar 2012, 16:31 ]
Tytuł: 

Wole dzialac niz konczyc.

X.

Autor:  Razoth [ 22 mar 2012, 16:33 ]
Tytuł: 

Więc w tym wypadku wszystkie twoje działania nie będą miały znaczenia pod koniec.

Chyba, że nie interesuje cię fabuła w grze fabularnej - no to hf w zabijaniu setnej fali wrogów.

Autor:  sula [ 22 mar 2012, 16:33 ]
Tytuł: 

Oj kłócicie się o bzdury. Zarówno gra jak i zakończenie muszą być dobre.

To jest pewna całość i jak jakiś z elementów jest mega-słaby to psuje efekt.

Autor:  kozas15 [ 22 mar 2012, 18:45 ]
Tytuł: 

Pomysł z indoktrynacją to świetna sprawa, tylko, że po "obudzeniu" sie Sheparda( czyli wybranie odpowiedniej opcji i posiadania odpowiedniej liczby punkcików) powinno być pokazana reszta historii czyli PRAWDZIWE zakończenie. A tak to mozna sie poczuc tak jakby przy ogladaniu Herculesa Poirot ktos wylaczyl telewizor po tym jak Hercules wskazal zloczynce, ale nie zdazyl nawet zaczac wyjasniac jak do tego doszedl.

Autor:  Enderhawk [ 23 mar 2012, 01:18 ]
Tytuł: 

sula napisał(a):
Oj kłócicie się o bzdury. Zarówno gra jak i zakończenie muszą być dobre.

To jest pewna całość i jak jakiś z elementów jest mega-słaby to psuje efekt.


This.

Przez całą trylogię gracz ma wrażenie że w tym wirtualnym świecie każda jego decyzja ma znaczenie i wpływ na wynik końcowy. To wyróżniało Mass Effect od reszty wychodzących gier. Na koniec chuj, jedno zakończenie. Nagle cała magia tego świata i trylogii opada. Zjebali to po całości i tyle, teraz będą zarabiać na swoim błędzie (DLC).

Autor:  zaboleq [ 23 mar 2012, 21:55 ]
Tytuł: 

Kurde nie dałem rady grać w tego ME 2. Wkurwiają mnie uproszczenia, te latanie statkiem i to, że postać nie mówi tego co chcę. No i głupie kółeczko dialogowe... Wskrzeszenie sheparda też z dupy i ledwo to wytrzymałem. Srsly te pseudo action rpg jednak nie jest dla mnie. Może to i dobrze. Szkoda tylko, że ludzie łykają to jak pelikany.

Autor:  gufnowapnjasz [ 23 mar 2012, 22:29 ]
Tytuł: 

:F

Autor:  Deshroom [ 23 mar 2012, 22:30 ]
Tytuł: 

mnie się dwójka podobała - może zakończenie nie wymiatało.

Autor:  zaboleq [ 23 mar 2012, 23:03 ]
Tytuł: 

Desh ale wytłumacz mi po chuj taka gra w której połowę czasu spędza się scanując planety na upgrejdy. Serio, nic bardziej debilnego mnie nie spotkało w grach ostatnio. Tak samo to, że 3/4 gry to zbieranie ekipy. Aż musiałem z bratme pogadać czy to tak rzeczywiście jest.

Autor:  Deshroom [ 23 mar 2012, 23:15 ]
Tytuł: 

Wydaje mi się że nie ma co się tak unosić. Nigdy mnie jeszcze gra nie zdenerwowała.

ME2 naprawdę grało się przyjemnie, fabuła to właściwie sam wątek główny - przechodzisz i masz fun. Ja miałem.

A co nie tak z tymi planetami ? No skanujesz, ale z tego co pamiętam nie trzeba za dużo tego robić.

Mnie się podobało zarządzanie teamem i walki, dialogi i fabuła spoko.

Autor:  Razoth [ 23 mar 2012, 23:16 ]
Tytuł: 

zaboleq napisał(a):
Desh ale wytłumacz mi po chuj taka gra w której połowę czasu spędza się scanując planety na upgrejdy. Serio, nic bardziej debilnego mnie nie spotkało w grach ostatnio. Tak samo to, że 3/4 gry to zbieranie ekipy. Aż musiałem z bratme pogadać czy to tak rzeczywiście jest.


Jeżeli miałeś save z poprzedniej części, to skanowania praktycznie nie było bo na starcie dostawało się tyle kasy i surowców, że na prawdę było to zbędne ot - od czasu do czasu przy skanowaniu w poszukiwaniu misji pobocznej.

Autor:  zaboleq [ 23 mar 2012, 23:26 ]
Tytuł: 

Ahh mimo wszystko zainstalowałem teraz Wings Commander :P.

Ciekawe czy da się jakoś edytować sejvy z ME 2 tak, żeby mieć w uj tych surowców. Edytory sejvów są ale ciekawe czy można tak zrobić. Jakby nie trza było skanować tych planet to może zmęcze dalej.


Dalo sie edytowac.

Autor:  Deshroom [ 24 mar 2012, 08:59 ]
Tytuł: 

Ja pierdziele - edytor.
Przypomina mi sie tekst o jakiejs grze akcji "nie no gra fajna, moze troche za trudna jak ktoś gra bez kodów wiec daje 7/10"

Autor:  eagleeyes [ 24 mar 2012, 10:05 ]
Tytuł: 

Ten pomysl z indoktrynacja to pomysl gracza a nie producenta. W sumie strawiloby sie to zakonczenie jakby na koncu byly karty z opismi i dziejami co bylo dalej, zaleznie od naszych decyzji. Widac, iz me3 pisana byla na kolanie by jak najnizszym kosztem zarobic jak najwiecej. EA chcialo zebrac konkretne zniwa na jakie pracowalo me1 i 2.

Autor:  zaboleq [ 24 mar 2012, 15:48 ]
Tytuł: 

Desh nie mam obecnie sejvów z ME 1 gdzię jakbym je importował to bym praktycznie nie musiał minerałów zbierać. W ME 2 mnie ta minigierka wkurza by zabiera czas a nic nie wnosi do gry więc sobie edytowałem tak jakbym sejvy importował. Dodatkowo ustawiłem sobie decyzje z ME 1 które podjąłem podczas rozgrywki. Dla mnie pasi.

W ten sposób mogę sobie spokojnie do ME przejść jak tylko ME skończę.

Strona 16 z 19 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team