mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 515 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 26  Następna strona
Autor Wiadomość
***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 11:26 
Cytuj  
Ja skonczylem cala gre w ~26h. Wszystkie questy jakie mialem zrobilem. Cala gra to tak na prawde zbieranie teamu i lojalki. Lekki fail jak dla mnie.


_________________
Χ Ξ Σ

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 11:29 
Cytuj  
no ja co chwila jakies mam, plus randomy na planetach.
no czy ja wiem? kazda loyalka to z reguly dosc ciekawy i fajny quest.
to samo z samym zbieraniem teamu.
randomowe questy tez sa ladnie wplecione i calkiem sensowne.

***
Avatar użytkownika

Posty: 17017
Dołączył(a): 4.03.2004
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 11:59 
Cytuj  
Ja mam na mysli glowny watek. Misje z zaloga i poboczne sa bardzo fajne, ale to nie jest glowny watek dla mnie. W sumie to nie wiem czy cos takiego jest w ME2. :< Po pierwszym zachwycie dalbym max 8/10.


_________________
Χ Ξ Σ

***
Avatar użytkownika

Posty: 13655
Dołączył(a): 24.08.2004
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 12:06 
Cytuj  
Wstęp głównego wątku to początek gry (do misji w kolonii), potem długo długo nic (robimy questy zupełnie z nim nie związane) a na rozwinięcie i zakończenie składają się ostatnie godziny rozgrywki (gdzieś tak od misji ze statkiem Collectorów).

******
Avatar użytkownika

Posty: 3185
Dołączył(a): 13.12.2004
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 12:38 
Cytuj  
Dana napisał(a):
Wstęp głównego wątku to początek gry (do misji w kolonii), potem długo długo nic (robimy questy zupełnie z nim nie związane) a na rozwinięcie i zakończenie składają się ostatnie godziny rozgrywki (gdzieś tak od misji ze statkiem Collectorów).


TO mnie zdenerowalo w tej grze. Zupelnie randomo zwerbowalem justicara, wracam na statek, chce leciec kupic upgrejdy na Illium, a tam chuj wielki. Illusive man chce ze mna rozmawiac, i nie ma odwrotu, tylko trzeba napierac statek collectorow. Bardzo zly jestem >:-(


_________________
Nestor#1522

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 12:42 
Cytuj  
no niby tak, ale potem znowu mozna sobie grac spokojnie.
mnie tez wkurzylo, ale z drugiej strony biorac pod uwage MISJE to takie zachowania sa jak najbardziej na miejscu :)

***
Avatar użytkownika

Posty: 10236
Dołączył(a): 5.11.2004
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 13:50 
Cytuj  
No jak czlowiek na chlodno zacznie oceniac ME2 to wychodzi coraz wiecej slabych punktow, o dziwo fabularnych. Mi osobiscie brakuje jakiegos glownego czarnego charakteru, walka z jakims tam ogolnie niesprecyzowanym wrogiem troche odbiega od kanonu. Przeciez np. ta walka z ostatnim bossem to smiech na sali i zalosc totalna. Nie dosc ze sama walka slaba, to i sam "zly" przy Sarenie to kompletnie wyprana z jakiegokolwiek charakteru postac. Mocny fail. No i jak wspomnieliscie sam glowny watek zalosnie krotki, skladajacy sie z 4 misji.
Mam wrazenie, ze tyle napakowali postaci, ktore mozemy zrekrutowac, zeby wlasnie zamaskowac te 4 misje posrod, tak naprawde, 10 sidequestow.
Anyway, mam wrazenie, ze wyzej od ME2 ocenie jednak dodatek do DA.

***
Avatar użytkownika

Posty: 10236
Dołączył(a): 5.11.2004
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 14:04 
Cytuj  
Mam dokladnie identyczne odczucia. Mysle, ze ME3 to bedzie pierdolniecie z przytupem. Zreszta gorzej poprwadzic fabuly od ME2 raczej nie dadza rady. Mam tez dziwne przeczucie, ze do naszego teamu wroci Wrex (marzenia, marzenia).

EDIT. AA, bylbym zapomnial. Najwiekszy, technologiczny fail Bioware - brak mozliwosci skipowania filmikow w grze. Kocham czekac 10minut przy kazdorazowym rozpoczynaniu gry od nowa.

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2387
Dołączył(a): 18.11.2001
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 14:13 
Cytuj  
Nestor napisał(a):
TO mnie zdenerowalo w tej grze. Zupelnie randomo zwerbowalem justicara, wracam na statek, chce leciec kupic upgrejdy na Illium, a tam chuj wielki. Illusive man chce ze mna rozmawiac, i nie ma odwrotu, tylko trzeba napierac statek collectorow. Bardzo zly jestem >:-(


No ale przeciez podczas gatki masz zawsze opcje, typu - "jeszcze nie jestem gotowy, za chwile" i mozesz ominac ta dopoki nie zrobisz reszty.

Skonczylem wczoraj gre - okolo 35h, zajrzalem na kazda planete, zrobilem kazdy q. Rzeczywiscie jako calosc gra srednia, bo sklada sie tylko z zbierania grupy i pomagania im w ich problemach wewnetrznych. Brakuje w grupie tylko jakiegos typowego emo-nastolatka z zyletkami. Najlepsze sa te lojalki, chociaz nie wszystkie. Gl watek to poczatek gry, jedna misja w srodku i koncowka, pod tym wzgledem sie zawiodlem. Powinno to byc bardziej zarysowane, tak samo gadki z illusive man - ile ich bylo w grze 4? malo. Poza tym naprawde liczylem ze ratowanie calej galaktyki w stylu cz1 sobie juz podaruja i wymysla cos ciekawszego, no ale trudno. Wizyta na Cytadeli zawodzi, fajne miejsce na kilka politycznych q 'ludzie vs obcy' a tam nic - zero. Wkurza mnie jak wszyscy npc slodza shepardowi wszedzie, jaki on piekny wspanialy i odwazny, a jak powie cos to galaktyka kleka. Te minigerki bypass/hacking/scanning <- totalne dno, pierwsze 3 razy fajnie ale pozniej to juz masakra. Kompletnie bezsensowny, z zerowym poziomem trudnosci zabieracz czasu, powinni dac jakies ulepszenia do wykupienia dzieki ktorym przechodziloby sie to automatycznie. Latanie po ukladach i tankowanie tez mi sie nie podoba. Grafika najs, niestety nadal npc to sople lodu i stanowia wystoj wnetrza, nawet nie da sie ich przesunac. Cos czuje, ze w tej kwestii nic juz nie zmienia nawet w cz3 - taki silnik denny. Aczkolwiek wiecej ludzikow w bazach, wiec jakos to lepiej wyglada no i wszystko sie nie swieci jak psu jajca. Podobaly mi sie lzy jak pierwszy raz zobaczylem, w kilku(2-4) misjach placza albo nasi albo obcy. Fajne. Ten prom/ladownik ktorym parkujemy na planetach, chyba ktos zapatrzyl sie w ceglowke wymyslajac to cudo. Tak jest to beznadziejne ze szkoda gadac i za kazdym razem odpowiedni filmik/ekran loadingu mi o tym przypominal. No zesz, dla mnie to zagadka co projektat mial na mysli, tak samo zreszta jak projektanci robotow ktore mozna zdejmowac headshotami - no geniusze :) ale to chyba juz tradycyjny debilizm gier i filmow sf. Po przygodzie z DA zawiodlem sie, ze nasi kompani sa kompletnie milczacy podczas misji. Troszke to kluje w uszy ten brak ich wzajemnych relacji, zas rozmowy z nimi na statku sa fajne.. aczkolwiek za duzo emocjonalnych problemow jak na grupe ratunkowa galaktyki. Najchetniej polowe bym wystrzelil w kosmos i zapomnial. Ogolnie w grze(swiecie) nie podobaja mi sie obcy ktorzy wygladaja jak przebrani ludzie, ale to juz jest kwestia marginalna. Smiechowe sa gadki pilota z edi i tych dwoje mechanikow w silowni, plusik za fajny humor. Fajnie sie strzela, lepiej niz w 1 - regres technologiczny jaki przez 2 lata nawiedzil galaktyke, wyszedl grze na dobre (te magazynki/ogniwa chlodzace). Headshoty wali sie bez problemu, az milo - karabin z 96ammo rzadzi. Gralem soldierem na normalu i nie bylo problemow. Troszke nasi towarzysze czasem sie gubia albo nie wiedziec czemu uciekaja, jednak nie sa niezbedni do gry (chyba z 3 razu uzylem apteczki w calej grze - normal) i nigdy nie musialem wydawac im zadnego rozkazu. Brakowalo mi gethow jako przeciwnikow - wystepowali w grze ale jednak malo. Co do ekwipunku to w ogole mi nie przeszkadzal jego praktyczny brak - zbierania zlomu z me1. Broni to chyba mialem 2-3 rodzajow kazdy, najwiecej ciezkich armat chyba 7 i snajperek - 4 albo 5, nie pamietam. I tak 95% czasu strzelalem z jednego karabinku, co go znalazlem podczas pierwszej albo drugiej misji w grze. (pozostale 5% to snajperka i waga ciezka). Ogolnie jak dla mnie solidne 8/10, warto zagrac. Gra naprawde fajna, chociaz mnie w polowie w pewnym momencie troche juz nudzila/meczyla.

**
Avatar użytkownika

Posty: 8077
Dołączył(a): 16.11.2004
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 15:16 
Cytuj  
Ja jestem tylko ciekawy jak rozwiaza jedna rzecz:

Ogolnie pewnie pijda za ciosem i rozbuduja system wplywu savow z wczesniejszych czesci na czesc trzecia. Jak wiemy istnieje w ME2 zakonczenie w ktorym gina all lacznie z Shepardem....
Zalozmy ze importuje takiego save do trojki i co? glowny bohater nie zyje... lol. Kolejna rekonstrukcja raczej nie wchodzi w gre bo bez jaj... klon?
Przyznas sie szczerze ze nie widzialem tego zakonczenia wiec nie wiem jak to dokladnie wyglada, moze jest to juz w dwojce jakos rozwiazane.
Ale motyw ciekawy.


Co do tego o czym piszecie, czyli tego ze ME2 jest takim lacznikiem to to widac po zakonczeniu, ktore mowi wprost: "jeszce nic nie widziales - czekaj na ME3 a opadnie ci szczeka". :) Szkoda tylko ze raczej na 100% wiadomo o czym bedzie trojka i kto bedzie glownym wrogiem a kto glownym zdrajca. :)

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2387
Dołączył(a): 18.11.2001
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 15:46 
Cytuj  
Aeiva napisał(a):
Nie przeczytałem całego postu...jeszcze, więc tylko jedna rzecz póki co.
Jest na cytadeli jedno...zdarzenie ludzie vs obcy, całkiem fajny (co prawda przy loyalce, ale zawsze)


Mozliwe, szczerze mowiac juz nie pamietam, bardziej mi tu chodzilo o questy powiazane z rada i polityka, w koncu sie troszke pozmienialo, mamy szefa Udine i Admirala Ameryke (nie pamietam jak on sie tam nazywa). Myslalem ze zarzuca jakims tematem, a tu krotke spotkanko i nara.

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 16:06 
Cytuj  
ja gram i gram i zajebiscie mi sie podoba. ale nie mam w zwyczaju rozkladac gry na czynniki pierwsze, czy przy tej ilosci osob, ktore mozna zwerbowac do teamu - czepiac sie braku 'emo-nastolatka'.
powazna gra, z powaznymi bohaterami.
wszystko sklada sie w ladna calosc, wiekszosc lojalek jest zrobionych z sensem i dobrym story.
graficznie - tak jak me1 - dobry poziom, z zajebistymi widokami.
zdecydowana poprawa jesli chodzi o grywalnosc jesli chodz o me1 (ktore swoja droga tez bylo zajebiste).
filmiki z ladowania mozna spokojnie skipnac btw.
hacking/bypassing jest ok, nie ma tego az tak duzo zeby narzekac.
natomiast skanowanie planet nie wiem na chuj dodali. chyba po to, zeby zamiast 30h, mozna bylo powiedziec, ze sie gralo 35. masakra, ktora niestety trzeba przejsc.
na konsoli gra sie zajebiscie (chociaz team wkurwia dosc czesto).

me to generalnie jedna z niewielu gier, ktora naprawde mi sie podoba.
sa dobre dialogi, sa dobre teksty, team do wyboru i ogolne dobre story.

oczywiscie mozna sie czepiac wielu rzeczy, ale jako caloksztalt jedna z lepszych gier tego roku.


Roball ni chuja - nie mam jeszcze siwych wlosow :)

*****
Avatar użytkownika

Posty: 2387
Dołączył(a): 18.11.2001
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 16:36 
Cytuj  
Coz dla mnie szczegoly/czynniki pierwsze tworza calosc i wplywaja na ocene, co do emo-nastolatka to nie brakuje mi go zupelnie. Jednakze jezeli by sie przytrafil w tej powaznej grze z powaznymi bohaterami to bym sie wcale nie zdziwil. Nie wyroznialby sie zbytnio w grupiue ze swoimi problemami. Gra fajna i godna polecenia, ale po kampanii reklamowej i ochach-achach przed premierowych spodziewalem sie ciut wiecej/lepiej.

Swoja droga co do skanowania planet, jezeli ktos jeszcze nie zaczal grac - nie warto tego robic na "zapas", raczej w ramach potrzeby.

*

Posty: 98
Dołączył(a): 10.08.2005
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 17:09 
Cytuj  
Kupowal ktos ME2 na keye.pl?
Bo nie potrafili mi powiedziec czy daja kod do Cerberusa czy nie. Kumpel jak kupowal na allegro to sie nacial bo keya do CN nie dostal i musiał dokupic, wiec wole sie upewnic.

****
Avatar użytkownika

Posty: 1139
Dołączył(a): 6.01.2002
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 19:22 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
graficznie - tak jak me1 - dobry poziom, z zajebistymi widokami.
zdecydowana poprawa jesli chodzi o grywalnosc jesli chodz o me1 (ktore swoja droga tez bylo zajebiste).


Nie zgodze sie. Oprocz faktu ze na konsoli ME1 przez duza czesc czasu wyciska ledwo 20 pare klatek to w niektorych miejscach sa wieksze slowdowny. W drugiej czesci jest niesamowita poprawa, nie zauwazylem zadnych zgrzytow a fps jest grubo ponad 30.

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 4 lut 2010, 19:48 
Cytuj  
nie wiem, nie liczylem klatek w me1 na konsoli. fakt, byly slowdowny,
sa tez w me2 :) ale z pewnoscia jest ich mniej.

cashasty a robisz cos poza glownym questem?

***
Avatar użytkownika

Posty: 13655
Dołączył(a): 24.08.2004
Offline
PostNapisane: 5 lut 2010, 07:47 
Cytuj  
Obrazek

**
Avatar użytkownika

Posty: 7080
Dołączył(a): 13.05.2005
Offline
PostNapisane: 5 lut 2010, 14:55 
Cytuj  
czy upgrade'owanie Normandy ma sens? te wszystkie wzmocnienia shieldow itd wplywaja potem na fabule w ktoryms momencie, czy nie? :)

oczekuje tylko odpowiedzi - tak/nie, bez zbednego spoilowania! ;d


_________________
rufen.@steam
rufenn@psn
rufen@wot

***
Avatar użytkownika

Posty: 13655
Dołączył(a): 24.08.2004
Offline
PostNapisane: 5 lut 2010, 14:57 
Cytuj  
Nie wiem czy brak uprejdów może jakoś zasadniczo wpłynąc na fabułe. Ja miałem wszystkie i wszystkie zostały "wykorzystane".

***
Avatar użytkownika

Posty: 10236
Dołączył(a): 5.11.2004
Offline
PostNapisane: 5 lut 2010, 15:07 
Cytuj  
Ja chyba sobie przy 2im podejsciu zrobie Sheparda samobojce renegata, chociaz nie wiem jak to dokladnie trzeba fabularnie rozwiazac :>

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 515 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 26  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.