Jeżeli ktoś ocenia grę tylko i wyłącznie po stylu oprawy graficznej, to jest płytkim debilem. Przez takich właśnie ludzi większość gier AAA to miałkie gówno, bo twórcy zamiast skupić się na głębi i rozbudowaniu, skupiają się na fajerwerkach i wodotryskach żeby dogodzić stadzie umysłowych troglodytów.


Co do samej gry to bardzo żałuję, że nie da rady eksportować swoich postaci z bety. Bo miałem dużo zajebistego stuffu, no ale trudno. Znowu będzie od zera do bohatera.

Nie jestem jeszcze pewien, czy podobają mi się nowe drzewka tho. Reszta ofc top notch. Skaczę między Borderlands 2 i Torchlight 2. Od obu gier nie można się oderwać. :D

Fakt ten respec to niezły fail, mogli już w ogóle nie dawać w takiej formie. ;>

Nie zmienia to tego, że grafikę mogli dać mniej bajkową

Lepszy taki niz zaden i lepszy taki niz full bez zadnych kar. Tak jak do tego podchodze choc juz widze ze niepotrzebnie wbilem 5 skillpointow w skill x bo odblokowal sie skill y i mi sie bardziej podoba animacja.

Ale przezyje - przezylem w D2, przezyje i tutaj.


PS. Mila niespodzianka o ktorej nie wiedzialem zupelnie:



Moze nie najwiekszy wypas jesli chodzi o 'interesujace' staty choc 2 takie w rekach castera na electric dmg to bedzie miazga (+50% dmg i +30% cast speed z tylko dwoch itemow). Chyba robie embermage'a

Ahhhh.. a co to bedzie jak zacznie sie wysyp modow konwertujacych iconic unikaty z D2/D1? (bo beda takie napewno). Sam sie zastanawiam czy nie zrobic jakis setow (7 setow klasowych z D2LOD wzialbym na poczatek - Tal Rasha, itd...), korzystajac z assetow gry o ile nie bedzie to wymagalo siedzenia w edytorze 3 tygodnie (a watpie bo w D2 set robilo sie godzinke w excelu)
Mniam.

Co do grafiki to też powychodzą jakieś mody, retextury, supersample, injectory i chuj wie co jeszcze i gra zrobi się znacznie ładniejsza. Do jedynki było tego W CHUJ.

(już o nowych klasach nie wspomnę np. czy o itemach właśnie)

Wystarczy trochę poczekać.

Nie wiem czy jesteś ślepy, le nie widzę opcji regulacji jasności w grze. No i przydała by się opcja pasków życia potworów, albo chociaż nazw nad głowami, bo nieraz na prawdę taki mętlik, że nie wiem już wszyscy pozdychali. No i myszka nieraz mi się zlewa ostro z tłem, ustawiłbym inny kolor.
Co do minusów to jeszcze nie podoba mi się sposób wyświetlania postaci za jakimiś obiektami, mogli to zrobić tak, że znika dana przeszkoda a nie w postaci pokazywanych kontur na niebiesko.
Mi styl graficzny w ogóle nie przeszkadza może dlatego, ze lubię ten z uniwersum warcrafta.

Niestety dla mnie TII bedzie rozgrywka pewnie na max. pare tygodni, bo brakuje mi w tej grze aspektu wspolzawodnictwa i calej metagame, ktora np. wystepuje w Path of Exile gdzie mamy zamkniete serwery, swietne community zyjace na globalnym chacie, laddery, ligi, fakt, ze jak wyjdziesz gry to dalej mozesz tym tytulem zyc dzieki streamom (np. Krippa), forum, tworzeniu buildow na pasywnym drzewku etc, itp. Tego strasznie mi w TII brakuje, tej calej zajebistej otoczki sprawiajacej, ze sama gra zamienia sie w cos wiecej...

Zeby poprawic grafe wystarczy uzyc dowolnego FXAA Injectora. Pozniej wrzuce porownawcze screeny, bo sam uzywam.

Bo T2 to gra na lajcie, PoE to gra do spinki a D3 to gra do wkurwiania sie. Wszytkie fronty obsadzone.

Dla mnie tak jak mowie - znakomita odskocznia i niejako 'odstresowanie sie' po graniu w troche 'napinkowe' PoE (ktore btw wprowdza resistance penatlies w next patchu - oj bedzie kurwa 'bul' i 'rzal') .

True. Tl 2 nigdy nie miał być mesjaszem gatunku, grą na lata.

Miła odskocznia za 20 dolarów, która posiada więcej głębi i przemyślanych decyzji, niż AAA Diablo 3 za 200 zł na które trzeba było czekać tyle lat.

Wlasnie zostalem pognebiony na 23 lvlu przez Torchlight 2 na Veteran. Act 2, Phase Beast, portal, 'Phase Bests Challenge" z czarnymi zelkami. Jak to wyglada?

- jeden Glowny Krol (King Tar) niewrazliwy na dmg dopoki sie nie zabije dwoch przydupasow:

- Doctor Tar i Mister Tar, championy zelki - max zjechanego HP - 1/4 kazdemu.

Do tego:

- championy spawnuja mniejsze championy z losowymi statami (noxious, frozen, etc..)
- mniejsze championy spawnuja zwykle zelki-slugi
- duze zelk ispawnuja nietargetowalne malutkie zelki, ktore detonuja ci sie pod nogami za maly dmg, dodatkowo spowalniajac.

Ogolnie w kulminacyjnych momentach spokojnie jest do 100 mobkow jak nie wiecej na ekranie do tego moga tak zasrac tym tarem ziemie ze jestes pernamentnie spowolniony.
8 deathow, okolo 50 potkow, pol godziny zycia stracone, nawet nie drasnalem glownego bossa. GG jako meele tam (gram lucznikiem-throwerem).
Widok jak twoja postac jest doslownie ZALEWANA i zjadan zywcem przez te zelki - priceless.

Ogolnie gra sie robi coraz lepsza z kazda minuta i jeszcze do "fajne walki ala butcher" zabolka - przeczytaj co rozpisalem wyzej, ogarnij jak powinna wygladac walka z bosem w HnS i spierdalaj z tematow o HnS please.

PS. Ogolnie jestem swiadomy ze tam pewnie jest jakis trik na ich zabicie szybkie ale ogolnie jestem pod WIELKIM WRAZENIEM ze jest cos takiego w tej grze, biorac pod uwage ze jest to calkowicie opcjonalne.

PS2. A propos grafiki - mimo ze technicznie slabo i rozdzalka tekstur itd.. wola o pomste do neiba to mapki i dungeony w T2 sa 10 razy bardziej roznorodne, nawalone obiektami i rozbudowane niz te pseudo mapy w D3. O ZNAKOMITEJ (best in business - PoE ma przy T2 randomizacje wrecz smieszna a ma calkiem dobra, porownujac z D2 np.) randomizacji juz nie wspomne bo w D3 jej nie ma wogole. O tym ze tu randomowy poboczny dungeon jest dluzszy i ciekawszy niz glowne w D3 tez. Tak wiec odpuscie juz o grafie bo nei ma sensu - zreszta beda teksture packi - polecam sobie sprawdzic jak wyglada TORCHLIGHT1 z 130MB Texture Packiem HD (hint: 2 razy lepiej niz D3).

Tak czy siak - dla mnie gra nabiera rumiencow z kazda przegrana godzina i az sie nie moge doczekac tych endgameowych mapek.

O wlasnie randomizacja... berserker mnie znudzil, rozpoczalem jak jednak pierwotnie planowalem Outlanderem dodatkowo na hardcorze i wbijajac do kolejnych zon mialem przez pewien czas malego wtf'ka bo zmienilo sie praktycznie wszystko, nie tylko samo ulozenie drog itp. ale tez "eventy" na mapie, ofc wazniejsze punkty zostaly jak wejscia do dungeonow itd. ale ogolnie losowosc map zrobiona jest wyjebiscie.

Wlasnie odkrylem w grze transmutacje aka Kostka Horadrimow. Na dzien dobry mozna:

- rerollowac unikaty (stosunek 4:1)
- upgradeowac gemy (zwykle -> blue -> yellow)
- upgradeowac potki i pewnie tworzyc rozowe (reju pots)
- wykuwac sockety (dosc latwo)

wiecej recept do odkrycia.

Widać ze nie mieli takiego budżetu jak d3 ale mimo wszystko torchlight2 bardziej mi sie podoba . Jestem fanem ranged klas i outlanderem gra mi sie naprawde super

Kurde jednak gra na wyższym poziome trudności to nie tylko mocniejsi przeciwnicy, ale i nowe questy, na pierwszej postaci (normal) miałem 7h nabite, teraz gram inną (Veteran) i mam ciągle wrażenie, że coś nowego odkrywam.

Też fajna sprawa jak grasz na normal przeciwnicy z pierwszych poziomów to takie jakieś tam małe słabe małpki na Veteranie to od początku same ogromne stwory.

ehhhhh Dziękuje ci Torchlight 2 za odzyskanie nadziei w rynek gier komputerowych

ps. Bicie bossów na Veteranie w co-op to czysta przyjemność, bez odpowiedniej taktyki i pomyślunku nie da się przejść.

Mnie bawi w tym wszystkim najbardziej to, że to jedna z pierwszych gier (z gatunków, które śledzę), o której nie miałem pojęcia do dnia premiery. Tj. nie śledziłem żadnych beta testów, nie czytałem żadnych newsów, nie oglądałem artworków etc. Po prostu wiedziałem, że jest taki ARPG, że wychodzi we wrześniu i że 1-nka mi totalnie nie podpasowała. Kupiłem w ciemno i mam zajebisty fun.

Konkluzja jest taka, że czym bardziej się napalasz na grę to tym większa kicha z tego może wyjść. Dajmy na to takie D3, tam śledziłem każdy news i każde pierdnięcie od momentu startu pierwszych beta testów. Był jeden wielki hype, hype, hype i koniec końców gówno z tego wyszło.

Czas chyba zmienić podejście i nie napalać się absolutnie w żaden sposób przed premierą/wydaniem danego produktu i ew. smaczki odkrywać małymi kroczkami jak się już dostanie gotowy produkt do łapy.

Już drugi dzień moja praca polega na jak najszybszym jej ukończeniu (zrobienia minimum, żeby się nikt nie dojebał) i na ew. rozmyślaniach nad tym czy coś ciekawe dropnie (coś czego się zupełnie nie spodziewałem) i czy następny boss będzie miał równie dobre pierdolnięcie jak poprzedni i czy to będzie ten moment, w którym trza będzie mocno się powkurwiać żeby go ubić, a koniec końców ubicie go da nam zajebistą satysfakcję

Ukryte questy są super W jednym dungeonie pełnym pająków gdzie można zapalić "pochodnie", jeśli zapalisz wszystkie otwierają się zamknięte drzwi gdzie można znaleźć "Część Robota", który jest początkiem questu.

Postójcie jak też coś takiego znajdziecie

Też to, że w czasie nocy niektórzy przeciwnicy śpią jest super, tu jest tyle takich fajnych małych pomysłów które sprawiają, że fun z gry non stop rośnie.

Duze uklony dla devsow za wypuszczenie swietnego dema. Cała pierwsza mapa dostepna ze wszystkimi bajerami. Smigalem na niej jakies 2-3h. I o ile niestety nie jest to juz gra dla mnie to doceniam mozliwosc porzadnego potestowania ...

T.

a to w torczlajt jest niby inny pozioming trudnosci niz w D3? bo zakladam im wyzszy poziom trudnosci to po prostu przeciwnicy maja wiecej hp i mocniej napierdalaja.

Ja w sumie przeczytalem info o grze moze ze 2 razy, ale wiedzac ze bedzie to czysta kontynuacja T1 kupilem nie sledzac nic wiecej. Bo za te 6 dyszek to wrecz glupio takiej gry nie kupic.

Ember mage jest phun. Drzewka rzeczywiscie dziwne, rownie dobrze mogl byc jeden ekran z rozsypanymi wzystkimi skillami, obecnie rozwijam electric 1st skilla i 2 passive z posostalych drzewek. Koniec jest taki ze czego nie zrobie, kaz\dy mob w okolicy dostaje milion dotów.
Szkoda ze nie ma jakiegos defensywnego offhanda przeznaczonego dla magow, chyba musze znalezc odpowiednia tarcze, albo grac 2x wand (ze staffem nie chce biegac, wandem fajnie sie dobija).

Ciekawych unique znalazlem juz kilka i co 5 min swapuje gear. A nie zdazylem pograc nawet 2h.

Masz inne potwory + specjalne atrybuty potworków są o wiele lepiej przez nie wykorzystywane, i tu nie jest tylko, że ma + 100000hp.