Won rozmawiac z Anusem. To nie ja jestem rebelem, tylko ty bronisz sztucznej perkusji jak Sargeras pisu. Nie podoba mi sie to, a ty sie czujesz tym dotkniety niczym zadrapany tipsem w czubeczek penisa i robisz drame ;]. EOT zreszta, bo shad sie rozplacze, ze mi sie GH nie podoba.

Raczej kazdy, jeden lepiej, drugi gorzej tylko jak ze wszystkim trzeba duzo czasu.
Mi wystarczyl tydzien, aby sie zniechecic do gitary klasycznej.Palce bola jakbym zaspokajal naraz 40 dziewic. Nah nie dla mnie to ;dd

This doesn't actually teach guitar, though.

It teaches you how to play songs, but you won't learn the instrument. You won't have a damn clue what the name of the chord you're playing is, you won't know scales, you won't learn keys, time signatures, chromatics, whatever else. It's just Guitar Hero with more buttons, in effect.

My roommate last semester hated people who learned guitar by tabs because while they could play songs, they had no concept of the instrument or how the music was formed, and he was right. Learning an instrument isn't "learning how to play songs on the instrument", it's learning how music is formed on it and then applying that to songs. I started piano at 9, flute at 11, guitar at 14, trained vocalist at 16. I know my music and this crap isn't cutting it.

So this AND Guitar Pro are a bucket of fail. At least with GH/RB we aren't pretending like we know music because of it.

Tzn jedni maja inną skóre na palcach niż drudzy? Kwestia chęci. Chyba, że nie masz rąk, ale wtedy w guitar hero też nie pograsz.

nerd
ja w zyciu nie mialem gitary - pozniej kumplom brakowalo basisty to sobie kupilem bas
i zaczalem sie z nimi swietnie bawic
a na koncertach i tak nie patrza jak grasz bo wszyscy najebani
ciekawe czy do ruchania tez podobne ma podejscie

Po co grac w Burnout Paradise jak mozna wziac swoja fure i rozwalic pare aut na miescie.

No wlasnie nie mozna.
A na gitarze mozna pograc.