Ten mod niestety jest trochę zjebany. Kierunek jest dobry ale po prostu w niektórych scenierach i godzinach dnia to w ogóle nie działa - noce są zajebiście jasne a czasami w ciągu dnia nic nie widać. Redzi tłumaczyli, że właśnie dlatego ten system włącza się tylko w trakcie cut-scenek. Pewnie jakby nad tym popracować to by było spoko ale bez red kita będzie ciężko.

Wielkie dzięki, w poniedziałek druknę sobie w kolorze na kartonie

Skończyłem grę Wiedźmin 3.

Mogę z całkowitym przekonaniem potwierdzić, że obok Morrowinda i Bloodlines jest to najlepsza gra, w jaką grałem w życiu. Całą rozprawkę a nawet licencjat mógłbym o tym napiać, ale ofc nikt by tego nie przeczytał no bo kurwa.

Long story short - jest to Wiedźmin o jakim marzyłem, na jakiego zasługiwałem i tylko dzięki obecnej technologii otrzymałem.

Grze daleko do perfekcji i nawet z modami/patchami/dodatkami doskonała nie będzie. Natomiast biorąc pod uwagę całokształt a nie tylko poszczególne elementy (chociaż niektóre z nich bronią się same - subquesty, świat, muzyka, grafika) to po prostu wychodzi coś wspaniałego.

Z tego co mnie mocniej ubodło, to całkowity brak info na temat tego, jak

Ja rozumiem chęć do pozostawienia pewnych kwestii do własnej interpretacji ale tutaj twórcy poszli o krok dalej i każą mi sobie to po prostu samemu wyobrazić. Bo na ten temat nie ma NIC w grze.

No ale to tyle. Na szybko jeszcze by się sporo rzeczy do przypierdolenia znalazło ale tak jak mówię - ja lubię oceniać całokształt po skończeniu gry, do elementów czepiam się podczas rozgrywki.

10/10, znaczek jakości, Order Orła Białego i Paszport Polsatu. Za rok gram w to drugi raz na lepszym kompie, z dodatkami, DLC, modami. Specjalnie ominąłem sporą część side contentu, Gwinta, eksploracji i podjąłem głupie wybory niektóre. :)


No i po tym co zobaczyłem podczas jednego questa, czyli podczas stwierdzam, że CDPR może stworzyć w przyszłości na prawdę ciekawe i klimatyczne różne światy. Będą mieli ku temu okazję podczas Wiedźmina 4 z Ciri w roli głównej (jeżeli pójdą w tym kierunku), lub w grach nie związanych z tym universum.

A teraz czekam na Cyberpunka. Jestem o niego wyjątkowo spokojny.

Też skończyłem ocena 10/10. A teraz pytanie do tych co skończyli:

Absolutnie nie

i pewnie nie mogę tych decyzji podjąć pod sam konie i muszę jeszcze raz przejść grę?

trzeba było zasave'ować w odpowiednim momencie - gra nawet w jednym miejscu o tym nas informuje.

Wiedźmin skończony, w sumie wyszło 83h played, co prawda średnio reprezentatywne, bo grałem też w pracy więc czasami po prostu gra była włączona obok, ale za to udało się zrobić prawie wszystko.

Razoth dobrze to podsumował, pomimo niedoróbek gra mimo wszystko miażdży, już dawno nie miałem "gra skończona, co dalej z moim życiem"

Jeśli mam wytknąć co mnie zaskoczyło na minus to:
- mimo wszystko stosunkowo częste babole podczas questowania, a to Triss zatnie się na schodach, a to Yen ma gdzieś iść z stoi w miejscu, a to coś innego...
- luki fabularne, ze 2-3 razy (a zwłaszcza na koniec) mamy duży przeskok fabularny i zero informacji co jak, gdzie i dlaczego
- wspomniany wcześniej brak money sinka - kończąc grę miałem około 40k koron i zero pomysłu co z nimi zrobić
- gra jest ciut za łatwa, tzn. walki z przeciwnikami na wyższych poziomach powinny być znacznie trudniejsze
- jak dla mnie Jaskier to najsłabsza postać w grze, tylko mnie irytował, tzn. nie kupuje tego wizerunku/głosu itd
- no i

EDIT: Dobra cofam się i muszę dziś ugrać pozytywny ending bo nie będę miał spokoju.

O tak. Zdecydowanie tak.



No właśnie

Zmarszczyłem się przy nudnych questach w novigradzie, a to idź na saunę a to na bal przebierańców. Ja chcę jebać potwory a nie sobie chodzić i gadać. Muszę odzyskać siły i wrócić. :< Ale spokojnie mogę to zwalić na kompletny brak chęci do grania w cokolwiek.
#starość

Jeżeli bal przebierańców ci się nie podobał, to odinstaluj, sprzedaj kompa i wybieraj trumnę.

No kurwa jak tak dalej pójdzie to chyba to mnie czeka. Sprzedam grafikę, kupię ps4, postawie na niej klocka i będę patrzył jak paruje hehe.

No jak się po 70h wychodzi z Białego Sadu, to nie dziwie się że w pewnym momencie #starość dokucza

Dokładnie powinienem olać wszystkie wątki poboczne i pędzić tylko głównym! :))
Chodzi o to, że do novigradu było fajnie, później jakoś wszystko zwolniło. Może się odmuli, nie odpuszczę, najwyżej będę robił tygodniowe przerwy jak teraz. ;p

Odmuli się, myślę że większość ludzi miała zamułkę w Novigradzie a do tego jeszcze był Jaskier ;<

Trzeba sobie odpowiednio zbalansować side content. Ja wiem, że znaki zapytania kuszą, ale trzeba im dać spokój w końcu. Zostawić na później, lub wcale.

Nie warto tracić tego, co się potem w głównym wątku dzieje. A dzieje się, oj dzieje.

Ale przecież nikt nie trzyma nikogo na siłę w Novigradzie na 100%. Też miałem tak, że po jakiejś chwili męczyło mnie siedzenie w mieście, to zawsze było w cholerę nieodkrytych miejsc na mapie, q pobocznych czy jakiś poszukiwań do zrobienia na Skellige albo w Velen/okolicach Noviggradu. Albo chociaż przejedź się po karczmach, poskupuj karty do gwinta i ciśnij w karty

Wiesz po graniu w normalnie karcianki gwint jest fajny tylko przez pierwsze pięć minut. :P
Poboczne porobiłem co się dało na 15lvl i poszedłem pocisnąć fabułę w mieście i tam mnie dopadła zagłada, ale przetrwam to!
? to niewielki xp, słaby sprzęt i powtarzanie tych samych czynności - gniazda robaków/bandyci/tropienie śladów, pewnie i tak to porobię żeby zwiedzić ciekawsze miejscówki.
Gra jest zajebista ale mnie od jakiegoś czasu dopada mega znużenie grami, na wieśka czekałem tyle czasu i nie chcę go zostawić tak rozgrzebanego. :>

Zobaczyłem już dwa endingi i dalej mam kilka wątpliwości:


Co do zakończenia, to samo odczucie - jak tu żyć bez tej gry