yabaddi napisał(a):
Jest jeszcze taka możliwość, że jesteśmy już takie stare dziady, że nie jesteśmy w stanie docenić bieżących trendów
Chyba czas się pogodzić z faktem, że gry robione pod obecne pokolenie mają totalnie odmienny art-style niż ten, do którego się przyzwyczailiśmy. Nie wiem czy jest zatem sens pienić się za każdym razem jak coś takiego się pojawia bo widocznie tak być musi - publika tego chce, publika to dostanie (bo za to zapłaci).
Jak Enhu pokazał to nie chodzi tyle o pokolenie, co o target.
Sprawa jest prosta - część osób szczególnie gimbusów ale nie tylko, nie lubi stonowanego stylu, dla nich musi być "masakrator widoczny z odległości 1 km, pwn nooobz yoooo" - jak tego nie ma to część nie będzie grać albo szybciej przestanie.
Osoby które wolą bardziej realistyczne / stonowane rzeczy, łatwiej się pogodzą z idiotycznymi przerysowanymi zborjami, mieczami, etc
No przynajmniej do tej pory tak było - vide WoW czy 90% azjatyckich grinderów.
Zresztą EA/BW mówiło, że inspiruje ich WoW (ze względu na sukces) - także olbrzymie naramienniki nie powinny dziwić.
To, że wyglądają kretyńsko to inna sprawa. Fakt, że nie jest to coś to decyduje dla mnie o kupnie bądź nie, ale to jest jedna z "cegiełek", która się złożyła, że podjąłem decyzje na nie.