Grałem raz w wowa z Polakami na BLu, więcej tego błędu nie popełnię.

no flame jest okrutny szczegolnie na rankedach low elo. Jak spadlem z 1500 do 1300 wlasnie sobie o tym przypomnialem... ludzie bardziej focusuja na czacie zamiast na grze lol.

polska wersja

dobre sa tlumaczenia.

Summoners - przywolywacze ;D

Myslalem ze to na stale weszlo juz do polszczyzny i mozna uzywac orygnalnej wersji, jak "weekend" czy "hamburger" ;[

Pogralem troche tym polskim clientem i powiem tak - moze fajnie to zrobili ale jakos strasznie mi nie pasuje - ale zilean ma fajnego joke. Moze pogram ale moze nie dzisaj

LOL to pieprzone gowno.
drazni mnie obecnosc tego tematu w moim internecie.

Akt własności pokaż, marna próba trollowania.

skasuj to z dyskietki albo zmień stronę główną

jakos nie wyobrazam sobie malphite'a w wersji pl, ani ogolnie nikogo .
poczekam sobie az ktos to ponagrywa i gdzies wrzuci

adhoc ma to w swoim internecie

A bumpnę, co by HoN nie czuł się samotny na górze działu.

Proszę mnie przekonać iż Tryndamere nie jest najgorszym czempionem w grze. Start.

Wrocilem do lolka po kilku miechach, wczesniej jeszcze przed 1 sezonem nie mialem absolutnie zadnych problemow z serwerami, dzisiaj jak wbilem na jedna gre to od razu na starcie spore lagi, uspokoilo sie po 20-30s pozniej gdy przyszlo pierwsze starcie znow lag i nie moglem sie w ogole ruszyc bohaterem i tak dwa razy... cos u nich jest zjebane czy ocb? Chocby w Bloodline Champions problemow zadnych z lagami nie mam.

Trynda? IE + Phantom i kosi wszystko. Jak mu dopakujesz Starks'a to jest jeszcze gorszy do zatrzymania. Ogolnie wbija nieprawdopodobne crity, co ma swoje wady - thornmail u przeciwnika i sam praktycznie sie zabija

Trynda generalnie to słaba postać. Jeśli chodzi o melee, to zdecydowanie lepiej w tej roli sprawdza się xin, Irelia czy nawet Nocturne. Tryndę musisz budować pod full melee. Każdy odskok w stronę defensive burzy jego gameplay. Łatwy do zcounterowania - exhaust, stun i po ulti to raczej on nic nie ma. Brak mocnego CC. Jedynie slow, ale... W porównaniu ze slowem nassusa to jednak bieda.


Imo na puby w przedziale od 1-25 lvlu pograsz nim i to nieźle. Później, to już raczej się go nie pickuje.

Upośledzony Master Yi który nie nadaje się do niczego.

Yi nadaje się tylko do jednej rzeczy - pushowania. Podczas, gdy obie drużyny konstruują jakiś teamfight, cwany Yi po prostu pushuje. Ulti i ghost sprawiają, że ciężko go "złapać", a turrety padają w ułamku sekundy. Obok Sivir, to chyba najlepszy pusher, który nomen omen, jest w stanie sam wygrać całą grę. Jungla, dwa trzy ganki, a reszta push, jak teamy są np na midzie, ew gdzieś biegają po dżungli.

Yi mi sie srednio podoba, strasznie wkurzajacy jak to Nokius opisal, bd robi swietnie, nim sie do niego przetransportuje ktos od nas to juz praktycznie nie ma po co - turret lezy a Yi wyparowal.

Trynda najlepiej mi dzialal z cleanse/heal - wtedy sie nie przejmujesz stunem, a po wyjsciu z ulti - bloodlust + heal i mozna troche dalej pobic innych.

lord na tym samym buildzie gram tryndym :)

testowalem rozne wariacje z exhaustami, ghostem itd, ale tylko cleanse + heal daje mu przezywalnosc ktora wystarcza na zrobienie odpowiedniego spustoszenia w przeciwnym teamie