lol, nie spodziewalem sie takich recek ;p

http://www.youtube.com/watch?v=q86vWgaLuwE

Kontynuacja, wszystkie wady wypunktowane.

Pograłem chwilę, ale gra pozytywnie nie nastraja delikatne mówiąc. 10 lat temu może tak, ale teraz? Gdyby nie to, że to Duke, to pies by tego nawet nie obsikał.

Pogralem z godzinke.

Gra nie jest az taka zla! Graficznie wyglada ok, dzwieki tez sa w porzadku. Chyba najbardziej wkurwia jej prostota, ale mnie ogolnie wkurwia multiplatformowosc w dziseijszych czasach... Kiedy jednak gry na konsole i na PC sie roznily, teraz wszystko jest takie konsolowe, Duke tez.

W sumie tak sie zastanawialem jak mialby wygladac Duke i doszedlem do wniosku, ze tak jak wyglada, tyle ze sikanie czy zobaczenie siebie w lustrze juz tak nie jara jak kiedys, mowiac szczerze to nie jara wcale...
Pogram jeszcze troche, moze jednak tworcy mnie czyms zaskocza. Jak nie to trudno, zostanie mi fartuch do grilla. Zdarzalo mi sie juz gorzej wydawac kase na gry, na hity w ktore pogralem 1h i kasowalem z dysku.

Gra wyszla conajmniej 10 lat za pozno i to chyba jej glowny problem.

Moim zdaniem 2 główne problemy Duke'a to, to że fanservice nie robi już takiego wrażenia jak kiedyś, i to co powiedział Biscuit:

Ja bym dodał że ten design z prawej nie jest koniecznie zły, ale musi być dobrze zrealizowany.

pamiętasz intro w hl?

hl to nie duke.

No i w HL bylo ciekawie :(

dobra a ktos napisze cos wiecej? warto odpalac czy olac?

średnia grafika, nudny początek, debilna kolorystyka tego wstępu (intro przed menu), w grze która jest fpsem strzelanie jest...mało przyjemne

Później też jest nudno. Ja się przemęczyłem jakieś 3h i chyba na tym się zakończy.

http://www.youtube.com/watch?v=YdJPQZUdotE

Przegląd wszystkich Djuków. Nawet takich o których pewnie nawet nie słyszeliście

Nowy Duke nie jest taki zły moim zdaniem. Początek faktycznie może trochę zrazić, ale dalej (choć bez rewelacji, bez fajerwerków, bez motywów jakie robiące wodę z mózgu gry w stylu Call of Duty wprowadziły) da się jednak poczuć klimacik Duke'a. I o to chodziło, po prostu FPP w starym stylu, kwestia jak się do tej gry podejdzie.

wczoraj go skończyłem, nie był zły ale definitywnie nie był warty tego co za niego zapłaciłem

Zagralem pierwsza godzine, jakos zupelnie bez rewelacji.

Jazdy samochodzikiem i jakies wymuszone minigry sa bez sensu.
Walka jakas taka kwadratowa.

Z drugiej strony, jak sobie przypomniec, to oryginalny DN3D niewiele sie roznil. Statycznie porozstawiane moby, jedynie garstka na level, kilka poziomow z mini duke. Nostalgia chyba przyciemnila oryginalna gre, a teraz podswiadomie oczekuje sie czegos z gameplayem z painkillera

DN3D - Strzelaj, Strzelaj, Strzelaj, Strzelaj, Znajdź Sekret, Strzelaj, Strzelaj, Strzelaj, daj striptizerce 10 dolców, Strzelaj, Strzelaj, Boss.

DNF - Chodź, Chodź, Wymuszona Cutscenka, Chodź, Cutscenka, Dialog, Chodź, Strzelaj, Znajdź przedmiot, minigierka, Chodź, Strzelaj, Monolog, Sekcja Wieżyczkowa, Chodź, Strzelaj, Wysłuchaj dialogu, Strzelaj, Jedź samochodem, Jedź samochodem, respawn bo wpadłeś do dołu, Strzelaj, Strzelaj, Chodź, minigierka, monolog, sekcja na szynach, strzelaj, jazda samochodem, chodź, boss.

W skrócie.

Jak by DNF wyszło kilka dobrych lat temu, to na pewno miałoby lepsze recenzje.

ależ oczywiście, z 3/10 na 4/10

Nie wiadomo po co się ludzie w ogóle hypowali. Przecież wiadomo było, że cuda z tego nie zrobią.