Xanth napisał(a):
iniside napisał(a):
Old Republic, to poprostu epizody 1-6 ze zmienoa nzwa i minimalnie realiami imo.
Czyli jednym slowem bzdura straszliwa, psujaca kanon SW praktycznie u podstaw.
X.
Ogolnie ciag zdarzen historycznych SW jest troche smieszny.
Najpierw nastepuje schizma (odddzielnie Jasnych Jedi od mrocznych), troche spokoju bla bla. I od pewnego momentu historia wyglada tak ze Sithowie, co jakis czas najezdzaja republike (ktora chyba istniała od zawsze lol) i proboja tworzyć imperium (ktore ZAWSZE jest takie samo jak to co stworzyl Palpatine czyli teokratyczne panstwo zogniskowane na wladzy Sithow).
Tutaj znowu trzeba zauwazyć, że przez okolo 30k lat historii postęp technologiczny jest w zasadzie zerowy.. A zeby bylo smieszniej to technologie ktore zostaly wyznalezione w czasie wojen klonow, sa obecne 5000 lat wczesniej, bo kto by sobie zadał trud pomyslenia jakby to moglo byc kiedys.
IMO najbardziej oryginalnym okresem SW jest inwazja Yhuzzan (czy jak tci Tyranidzi w wersji SW sie nazywali), po nich to juz powrot do stratego schematu, czyli kolejne imperium takie jak pozostałe..
Pozatym smieszne jest ze Bounty Hunter wyglada dokladnie tak samo jak Boba Fet 3k lat pozniej. BioWare chce dobrze, ale proby trzymania sie kanonu "wspolcznego" SW jest smieszna, bo nie pasuje do tego co mogloby tam dawno temu kiedys..
IMO lepiej by zrobili jakby umiescili akcje powiedzmy 800 lat do przodu. Przynajmniej obecnosc ISD na Coursant daloby sie jakos w miare normalnie wytłumaczyć :E.