MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Mass Effect 2
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=82&t=35421
Strona 21 z 26

Autor:  zaboleq [ 14 lut 2010, 01:13 ]
Tytuł: 

Jak reklamuja jako "rpg" . Miało być lepsze od jedynki a tym czasem wyszło coś gorszego bo fabularnie dno totalne. A miałem kupować a tak to kaska na BC2 będzie uff.

Autor:  Razoth [ 15 lut 2010, 00:10 ]
Tytuł: 

Moje przemyślenia dotyczące ME2 zawierające lekkie spoilery. Jak nie ukończyłeś jeszcze gry i dostajesz nerd-rage, gdy ktoś zdradza ci elementy fabuły to nie czytaj. Nie chcę zbierać potem opierdolu.

Anyway:

Fabuła - Nie jest może doskonała, za mało tutaj wątku głównego a za dużo skupienia się na postaciach ale z drugiej strony - miła odmiana po części pierwszej. Dużo się wyjaśnia, dużo się dzieje i kończy interesująco. Może nie tak jak w ME1 ale nie można moim zdaniem narzekać.

Uproszczenia - Na początku nie przypadło mi to do gustu, ale z czasem - gdy rozgrywka szła do przodu, zacząłem doceniać brak konieczności babrania się w statystykach, przedmiotach itd. Z resztą - w ME1 po zostaniu Spectre i tak korzystało się już tylko z jednej broni, więc nie ma się czym przejmować. Questów też jest mniej - ale są lepszej jakości i wciągają.

Postacie - Zdecydowanie bardziej przypadły mi do gustu niż te z jedynki. Miranda, Mordin, Legion <- my favs. To jeśli chodzi o towarzyszy, najlepsze jednak na koniec - czyli Illusive Man. Zajebista rola Martina Sheena i w ogóle bardzo dobrze wykreowany "Mastermind". Główny Boss również mi się podobał mimo, że wcale oryginalny nie jest.

Filmowość - czyli element charakterystyczny Mass Effect. Dialogi pierwsza klasa, na prawdę można się wczuć.

Fajnie również że ulepszono umiejętności, na prawdę milej się gra ale fakt faktem - global cooldown trzeba wyjebać.

Walki - przez większość czasu są ok. Jeden moment zapadł mi jednak w pamięć. Gdy zwiedzamy martwego Reapera, co chwila wylewają się na nas fale Husków, strasznie nudne to jest i uciążliwe. Z czasem zaczyna brakować jakiejś takiej finezji większej. Ot, wychyl się, strzel, jebnij jakimś "fireballem", schowaj się itd.

Skanowanie - Najbardziej chujowy sposób na przedłużenie gry jaki kiedykolwiek widziałem w grach komputerowych. Nic dodać nic ująć. Hakowanie też jest męczące. W jedynce zdecydowanie bardziej mi się podobało - mimo powtarzalności nie wkurwiało mnie raczej wcale. No i można było użyć Omni-żelu.

Oprawa graficzna - konieczność ograniczania się do cieniutkiej już (w porównaniu do komputerów stacjonarnych) mocy konsoli daje się zauważyć. Z drugiej strony - mogę grać płynnie na najwyższych detalach.

Muzyka - Afterlife i statek Collectorów, reszta - meh. Muzyka jest to dla mnie najważniejszy element budujący klimat i tego niestety zabrakło trochę. Miły akcent - został motyw z gwiezdnej mapy który bardzo lubię i jeszcze w naszym pokoju kapitańskim leci muzyka z jedynki.

Nie spodobało mi się również to, że jeżeli nie mamy sejwa to gra sama decyduje o tym jak było w pierwszej części. Powinien być quiz w ramach którego wskazalibyśmy na nasze wybory z jedynki. A tak gra zrobiła ze mnie kompletnego renegata który w części pierwszej zabił wszystko co się tylko dało i wybrał Udinę na ludzkiego członka rady. No wtf...

Anyway, jak bym miał wystawić ocenę - to 8/10. Pierwsza część to był naprawdę mocny powiew świeżości, taki na 9+/10 wg mnie. Część druga obiektywnie i w całości rzecz biorąc nie jest krokiem w tył ani w przód jakoś szczególnie, za to wymagania ma się już większe. Stąd ta ocena.

Jak najbardziej polecam, fanbojem ME nie jestem a bawiłem się naprawdę przednio. Od części trzeciej oczekuję jednak trochę więcej.

Autor:  Sobtainer [ 15 lut 2010, 00:21 ]
Tytuł: 

Noooo, zagrałem dzisiaj.

Posłuchałem Mendolka i jego mendolenia i połozyłem się z padem przed 42 ;P. No dobra, jest fajnie, i gra się nieźle. Zobaczymy później. Ale to takie Dragons Age w przyszłości.

Autor:  Mendol [ 15 lut 2010, 08:50 ]
Tytuł: 

ta szczegolnie combat system jest taki jak w da :)

Autor:  Escaflone [ 15 lut 2010, 11:23 ]
Tytuł: 

Mała podpowiedz jeśli powiemy sądowi że mamy dowody że jej stary jest odpowiedzialny za "wypadek" ni chuja Tali przetrwa ostatnią misje, próbowałem na każde możliwe sposoby.

Autor:  Xanth [ 15 lut 2010, 11:28 ]
Tytuł: 

Z tego co czytalem, najlepiej wybierac "niebieskie" wersje przy rozwiazywaniu lojalek i klotni. Ponoc daja najwieksza pewnosc na przezycie. Osobiscie to sprawdze zapewne jutro (przelazlem przez Omege 4).

X.

Autor:  Icrom [ 15 lut 2010, 13:53 ]
Tytuł: 

Czytalem na loadscreenie ze decyzje z ME2 wplyna na ME3.
Mozna malym druczkiem czy po zakonczeniu ME2 da sie jeszcze pociagnac ciekawa fabule ME3? (tak/nie)
Nie moge sie doczekac konca. Tez jakos niedlugo przez omege bede przelatywał.

Autor:  Dana [ 15 lut 2010, 14:04 ]
Tytuł: 

Xanth napisał(a):
Z tego co czytalem, najlepiej wybierac "niebieskie" wersje przy rozwiazywaniu lojalek i klotni. Ponoc daja najwieksza pewnosc na przezycie. Osobiscie to sprawdze zapewne jutro (przelazlem przez Omege 4).

X.


Albo czerwone, w zależności od tego czy grasz na paragon czy renegade.

Autor:  iniside [ 15 lut 2010, 14:11 ]
Tytuł: 

Icrom napisał(a):
Czytalem na loadscreenie ze decyzje z ME2 wplyna na ME3.
Mozna malym druczkiem czy po zakonczeniu ME2 da sie jeszcze pociagnac ciekawa fabule ME3? (tak/nie)
Nie moge sie doczekac konca. Tez jakos niedlugo przez omege bede przelatywał.

Tak. Mam nawet sporo pomyslow jakby mogla w sumie wygladac, bo jest sporo mozliwosci.

Autor:  Icrom [ 15 lut 2010, 14:21 ]
Tytuł: 

To super... Mam tylko nadzieje, ze nie spieprza tej marki wydajac zbyt duzo mass effectow...

Autor:  iniside [ 15 lut 2010, 14:26 ]
Tytuł: 

Icrom napisał(a):
To super... Mam tylko nadzieje, ze nie spieprza tej marki wydajac zbyt duzo mass effectow...

Mam nadzieje, ze wydadza jak najwiecej gier w tym universum, na podobnych zasadach jak ME. Szkoda by bylo jakby uwalili serie po powiedzmy 3 czesciach -;-.

Autor:  Icrom [ 15 lut 2010, 14:28 ]
Tytuł: 

Zastanawia mnie czemu wszyscy calkowicie odeszli od grafiki 2d... Albo nawet 3d ale z perspektywy fallout / baldur's gate. Taki rpg wlasnie w uniwersum mass effect'a imo spisal by sie doskonale...

Autor:  iniside [ 15 lut 2010, 14:51 ]
Tytuł: 

Icrom napisał(a):
Zastanawia mnie czemu wszyscy calkowicie odeszli od grafiki 2d... Albo nawet 3d ale z perspektywy fallout / baldur's gate. Taki rpg wlasnie w uniwersum mass effect'a imo spisal by sie doskonale...

Dlatego ze granie w pseudo-turowym systemie jest strasznie nuedne ? ;p.

Autor:  Icrom [ 15 lut 2010, 14:54 ]
Tytuł: 

iniside napisał(a):
Dlatego ze granie w pseudo-turowym systemie jest strasznie nuedne ? ;p.
= Baldur nudny? Dobrze rozumiem? :p

Autor:  Kabraxis [ 15 lut 2010, 15:06 ]
Tytuł: 

Icrom napisał(a):
iniside napisał(a):
Dlatego ze granie w pseudo-turowym systemie jest strasznie nuedne ? ;p.
= Baldur nudny? Dobrze rozumiem? :p


Szczerze? W 2010 roku? TAK.

Probowalem z miesiac temu grac i w BG2 i w F2 - obie wylecialy z dysku po godzinie. Niech zostana tam gdzie im dobrze - w mojej pamieci.

Co do grafiki 2D albo 3DIZO w ME to chyba zartujesz.... ta gra jest tak bardzo nastawiona na filmowosc i "immersion" ze nawet 10 zlotych nie wydalbym na cos takiego bo to juz nie byloby "to".

Nawet calego Dragon Age przeszedlem z widokiem zza plecow bo nie moglem grac z kamera umieszczona u gory.

Zrozumcie ze czasy grafiki 2D i rzutu izometrycznego minely (z wyjatkiem moze gatunku w ktorym nic sie nie dzieje od 10 lat - Hack And Slash).

Autor:  Razoth [ 15 lut 2010, 15:07 ]
Tytuł: 

iniside napisał(a):
Szkoda by bylo jakby uwalili serie po powiedzmy 3 czesciach -;-.


W 3 części Reaperzy znajdują sposób na to, żeby dostać się do galaktyki, w 4 mamy wojnę, w 5 prawie nas niszczą ale znajdujemy magiczny sposób na ich powstrzymanie (ukryta technologia by Protheans maybe) w 6 dowiadujemy się, że istnieje jeszcze potężniejsza rasa - twórcy Reaperów którzy przylatują sprawdzić "co sie stao", itd.

Da radę ukręcić niezłą telenowelę imo.

Autor:  Icrom [ 15 lut 2010, 15:09 ]
Tytuł: 

@Kabraxis - Wyluzuj. Tylko wyrazilem swoja opinie.
I BG mnie nigdy nie nudzilo i raczej nie bedzie, niewazne ile razy bede to przechodzil (najczesciej z kims).
Podoba mi sie filmowosc ME tak samo jak w CoD ale z pewnoscia tez zagralbym w ME z widokiem z gory...

Autor:  iniside [ 15 lut 2010, 15:22 ]
Tytuł: 

Icrom napisał(a):
iniside napisał(a):
Dlatego ze granie w pseudo-turowym systemie jest strasznie nuedne ? ;p.
= Baldur nudny? Dobrze rozumiem? :p

Jakby baldur Mail widok OTS, kompletny brak tur/rund, chowanie sie za przeszkodami to bylby ok. Teraz jest to po prostu nudne.
Ja w turowe to moge grac co najwyzej strategie. Napewno nie RPG.

Autor:  tomugeen [ 15 lut 2010, 19:25 ]
Tytuł: 

Chowanie sie za przeszkodami jako wyznacznik dobrego rpg to zajebisty... (kto dokonczy?).

Autor:  Razoth [ 15 lut 2010, 19:38 ]
Tytuł: 

...temat na magisterkę albo maturę z polskiego.

Oh yezzzz.

W ogóle iniside to mieszasz się w zeznaniach. Przecież wg twoich kryteriów to ME2 jest chujowym RPG, bo skupili się bardziej na fabule (od fabuły to są książki przecież) a koksowanie postaci nie ukrywajmy - stoi na bardzo niskim poziomie.

:(

Strona 21 z 26 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team