na padzie gracie?

sry ale doty i starcrafty są trudniejsze niz to ;p

Ja pogralem i gra przy starym CS jest strasznie szybka. Szkoda ze grafika wyglada jakby wychodzila 5 lat temu. I 30 minut spedzilem na zmianie ustawien, czulosci myszy itp. Szkoda z w Casual mode nie ma FF i blokowania postaci.

właśnie ostro myślałem nad zakupem CS:GO , ze względu na to że nie mam w co grać ale wstrzymywałem się właśnie z tego powodu o którym piszesz roballu:) I dziękuję ze potwierdzenie moich obaw:P

w ogole nie jest pro ani troche. trzeba miec chyba 2 lewe ręce...

albo przynajmniej troche czasu poswiecic by troche ogarnac.

http://store.steampowered.com/stats/
28,579 Counter-Strike: Global Offensive Beta

a jeszcze nie ma premiery. W sumie to dota tez nie a 70 tys ;p

w sumie civ 5 i skyrim wysoko.

imo względem trudności to bardo różnie, wczoraj po graniu z highlanderem znalazlem w matchmakingu jakiś serwer gdzie chyba grały typy z 1.6 które zrobiły przesiadkę na go i grało się z nimi wybornie chociaż trochę dostawałem od nich (sam w cs skonczylem grac kolo 2007 potem quake tylko i ten potem coraz bardziej casualowo)

wtedy zobaczylem w tej grze po raz pierwszy potencjal do grania pcw/mixów etc ;D

najgorzej grać z jakimiś totalnie nieprzewidywalnymi leszczami, zupełnie nie da się przewidzieć co zrobią
poza tym dźwięk w grze jest zupełnie inny niż poprzednio, nie mogę określić na słuch co się dzieje, a w cs szczególnie pod koniec rundy to zupełna podstawa ;f

W chwili obecnej na ESL w Versusie jest tyle samo osob co w 1.6. (Source zawsze bylo mniej niz 1.6), około 600-700 osob.

Jest juz chyba 15sty Cup na ESL. I powoli rozkreca sie beta ladder: http://www.esl.eu/eu/csgo/5on5/beta_ladder/

Ta tez mam troche klopoty z okresleniem skad dochodzi dzwiek ;/

Co do dźwięku to mam wrażenie, że jest jak by większe echo przez co trudniej sprecyzować położenie.

Ale ogólnie bardzo miło się gra.

Okiem totalnego nooba CS-owego (High nie czytaj;))
Dla mnie jedyny problem to tryby gry. Wiadomo nie mozna tego uznac za wade gry, bo jak ktos gral w CSa wczesniej to dla niego normalka. Ale jak ktos nie gral (jak ja) to moze zaliczyc zonka;)
W trybie podkladania bomb walka jest dla mnie zbyt pozycyjna. Nie ma biegania po calej mapie i koszenia fragow. Tutaj jest kilka punktow zapalnych na mapie i raczej ostrzeliwanie wroga, az ktoras grupa zdobedzie przewage.
Znalazlem jakis serwer TDM na ktory udalo mi sie w koncu wbic, ale wychodzi na to, ze ten deathmatch trwa w nieskonczonosc. A fajnie jakby sie kiedys konczyl, wyswietlila sie tablica wynikow i nowy mecz (inna mapa). Nie wiem czy wszedzie tak jest, czy to tylko na tym serwie. Anyway Spawn Kill byl ostry.
Strzela sie na tyle fajnie, ze jeszcze gierce dam szanse, natomiast troche jednak nie moja bajka.

Az nie chce mi sie wierzyc, ze nie znales bomb/defuse z CS, czy S&D z cod, czy z innych klonow. ;p ale w takim razie czego oczekiwales? Jak wejdziesz na serwer z wieksza iloscia osob to bedzie koszenei fragow. Podczas gry 5vs5 jest troche biegania po mapie, bo sie nie da wszystkiego pokampic. A jak fragujesz 20 ppl podczas meczu to juz calkiem sporo.

Wydawalo mi sie, ze grales 1.6 a nie znasz sourca.

Ale w sumie bomb/defuse czy hostage to esencja CSa IMHO. Tylko, fakt faktem, trzeba zagrać z ogarniętymi ludźmi. Wtedy nie ma kampy tylko szybka, taktyczna rozrywka.

nie, w 1.6 nie gralem. Wtedy byla masa innych, ciekawszych dla mnie tytulow.
w CODzie gralem w zasadzie tylko tdm (na killhousie najwiecej).
a myslalem, ze w CS jest wiecej trybow (domination, koth, o klasycznym tdm nie wspominajac). Szkoda, bo giera jak na dzisiejsze czasy wykonana wzorcowo - przejrzysta grafika, zajebiste opcje komfiguracji (mysz, celownik).

Z ta perfekcja to bym nie przesadzal. Ale winic gry nie mozesz bo wlasnie bomb. defuse i hostage to esencja CS. I dla mnie w cod S&D to najlepszy tryb. Pro gry tylko tak sie tam gra. A tdm/dm to w tych grach rąbanina bez skilla. To nie quake, te tryby wypadaja slabo w takich szuterach imo.

Jesli beda mody to moze bedzie cos innego. Ale imo sprobuj sie przekonac, bo to fun niezmierny jak zostaniesz 1vs5 i wygrasz runde.

A jak nie to pozostaje polecic tribes i shootmanie.

High dobrze mówi, trzeba się przełamać, pograć dłużej. Dobrze tylko to zrobić w grach, gdzie randomy nie biegają za kill'ami tylko współpracują ze sobą.

ta a gra w 5 na TS to juz w w ogole supcio. Do gry dochodzi pomyslunek jak rozegrac runde ;]

przeciez z gory bylo wiadomo czym jest CS

na razie znalazlem pare serwow tdm i tam siedze.
Shootmanie bede musial jeszcze obczaic.

Ja Cie nie rozumiem, tdm nie ma zadnego miodu.

ja siedze na serwerze dm, (łatwo znaleźć wpisując deathmatch w tagach), zawsze lubiałem sobie poćwiczyć na nich w 1.6 jak wracałem z jakiegoś powodu do grania na chwilę żeby wrócić do wprawy (jakbym miał cały czas czekać na koniec rund w ffa 50 na 50 to by mnie szlag trafił ;d )
powoli się zaczynam wczuwać i gra staje się coraz mniej randomowa jednak, ale z werdyktem poczekam aż będę mieć rozegrane tak z 50h

tak poza tym kilka ciekawych tematow z oficjalnego forum
http://forums.steampowered.com/forums/s ... ?t=2875487
http://forums.steampowered.com/forums/s ... ?t=2821517

a tak poza tym ktoś wie może czy na chwilę obecną ten cały elo system działa w becie i ma wpływ na matchmaking?
jeżeli tak to za jakiś czas jak gra się wyklaruje to może stać się dobrą alternatywą do grania mixów/gatherów (ofc jak się dojdzie do jakiegoś wysokiego elo rate ;p)

+1. S&D w CoDzie zżarło mi ponad 1000h z życia. Już na pubie się fajnie grało, a co dopiero PCW/klanówki. W CSie żadnych mixów etc. nie grałem, ale zgadzam się, że te 2 tryby to po prostu klasyka.

W ET była i rzeźnia-fragowiarnia już przy kilkunastu osobach na serwerze i bomb-defuse jednocześnie ;p
Przy mniejszej liczbie osób z kolei mocno taktycznie.

Choć nie wiem w sumie jak było na jakiś klanowych zamkniętych serwerach.