wow!

Trochę mi koparka poszła w dół, to jest historyczny moment.

Kurde jak Navi obsysa w tym roku. Będzie chiński finał. :/

TECHIES!

No to teraz czekamy na feedowanie w pubach.

nie ogarniam co sie dzieje w tym internationalu tegorocznym. Po pierwszym dniu było wiadomo kto zagra w finale. Playoffy nie były w main evencie. Niby ten system jest bardzij fair, ale imo jakby zagrali typowo turniejowo, 8 grup po 4 drużyny i knockoff, to byłoby dużo ciekawiej.

Mnie też się średnio podoba ten format. Winner bracket za krótką ścieżkę do GF ma. Imo mogli by zrobić normalnie fazę pucharową BO3 i do tego lower bracket. Te gry BO1 w grupie bez sensu zupełnie.

Zamysł pewnie był taki, żeby zarówno group stage miał większy wpływ na main event, no i taki, żeby finalista z upper bracketu miał te kilka dni odpoczynku, wyszło jak wyszło, też wolałem rozwiązanie w poprzedniego TI, może ew. coś z group stage bym zostawił, ale przede wszystkim imo powinno być jednak więcej drużyn na main evencie, a pierwszy finalista powinien być co najmniej dzisiaj wyłoniony.

Rozumiem ze dzisiaj rozgrywa się wszystko, aż do lower bracket final, a jutro o 19:00 finał?

Zrobiłem mecze do mmr, wyszło 3k. Potato level czy średniak? Ktoś się orientuje jak to się rozkłada wśród graczy dziś?

Sredniak, sa tacy co maja 57mmr ;]

Fajny game 2 Cloud 9 - Vici Gaming (meepo pickniety). Game 3 sie zaczyna.

no i chuj C9 dostało ostro w pizde :/

kto kolejny bedzie gral?

LGD vs DK

e, to wszystko i tak jest ustawione w chuj.

Przykro mi, poziom roballa;]

Jak patrzyłem na jakie gry trafia, widać było pewne podobieństwo.

Aheheheheehe.

no niestety, porządne gry (takie gdzie balanced teamy wygrywają, a nie all carries) zaczynają sie pewnie jakoś od 4k. Żeby nie było - sam mam 3k, ale za mało gram żeby stamtąd wyjść.

Śledzę tomu i on gra raczej casual a ma 4k mmr! Także da się. Mam tylko nadzieję, że do podbicia ratingu nie trzeba grać solo mid albo carry, tylko jakoś sensownie zlicza supporty również.

tomu ma duza wiedze teoretyczna, ktora potrafi wykorzystac w praktyce

Bez wątpienia. Ja kilkaset pierwszych gier w dotę grałem jak inne gry. Co się będę uczył, przyjdzie samo z czasem. Tutaj niestety nie do końca to działa. No i nie da się grać brainless: zobaczymy co wyjdzie, trzeba mieć jakiś plan. No nic, po roku odpoczynku mam sporo chęci do gry znów, nawet siedem porażek z rzędu na początku nie wyprowadziło mnie z równowagi, więc może dam radę pograć casualowo i czerpać z tego trochę przyjemności. hehe