MMORPG.pl :: Zobacz wątek

Kup, pograj, bo warto, a odczujesz o czym mowa. Ja po placement meczach trafilem do zlota i po kilku meczach (zero szans z przeciwnikami) tam odlozylem gre na chyba 2-3miechy (granie laddera). Ogolnie przez 2 pierwsze moje sezony to chyba rozegralem 20meczow, a teraz w 3 to sie przelamalem i juz mam 40winow i pewnie z 30lossow, takze 70gier

W ladderze jestes kompletnie anonimowy wiec to nie problem ze spadkiem/wzrostem, grasz tez z anonimowymi osobami. Ja wczesniej tego nie czulem w zadej grze. Zawsze byl pelen luz i usypanie w grach gdzie sie gralo pvp, a tu zonk. Z jednej strony to minus, z drugiej zawsze sa emocje - nie ma spania

Przez to chyba duzo ludzi odpuszcza sc2...

Autor:	gufnowapnjasz [ 7 lut 2012, 20:13 ]
Tytuł:
ty nawet nie grasz w ta gre, wiec o czym mu to w ogole rozmawiamy? tutaj masz to ladnie wytlumaczone http://www.teamliquid.net/forum/viewmes ... _id=297029

Autor:	iniside [ 7 lut 2012, 20:26 ]
Tytuł:
gufnowapnjasz napisał(a): ty nawet nie grasz w ta gre, wiec o czym mu to w ogole rozmawiamy? tutaj masz to ladnie wytlumaczone http://www.teamliquid.net/forum/viewmes ... _id=297029 No akurat w SC2 nie gram(na razie;p). Ale gralem w inne gry gdzie byl leader i zwyczajnie WTF ? Nie wiem. Rani wam to uczicia, stresujecie ze spadniecie w rankingu, czy inni gracze was stresuja ? lol. Osobiscie w dupie mam innych graczy i to czy spadne. Jak spadne to spadne, albo odrobie albo nie. ;s.

Autor:	gufnowapnjasz [ 7 lut 2012, 20:50 ]
Tytuł:
np. ja nie przepadam za ladderem bo wiem, ze bede sie niepotrzebnie wkurwial jak przegram no i te ladderowe punkciki gdzies gleboko w glowie siedza zreszta, za win dostaje po 40 (wysoki mmr+bonus pool) a za przegrana trace 5, wiec to raczej nie tego kwestia

Autor:	Morgul [ 7 lut 2012, 20:57 ]
Tytuł:
Kup, pograj, bo warto, a odczujesz o czym mowa. Ja po placement meczach trafilem do zlota i po kilku meczach (zero szans z przeciwnikami) tam odlozylem gre na chyba 2-3miechy (granie laddera). Ogolnie przez 2 pierwsze moje sezony to chyba rozegralem 20meczow, a teraz w 3 to sie przelamalem i juz mam 40winow i pewnie z 30lossow, takze 70gier W ladderze jestes kompletnie anonimowy wiec to nie problem ze spadkiem/wzrostem, grasz tez z anonimowymi osobami. Ja wczesniej tego nie czulem w zadej grze. Zawsze byl pelen luz i usypanie w grach gdzie sie gralo pvp, a tu zonk. Z jednej strony to minus, z drugiej zawsze sa emocje - nie ma spania Przez to chyba duzo ludzi odpuszcza sc2...

Autor:	Niah [ 7 lut 2012, 20:59 ]
Tytuł:
Jak ktoś boi się przegranej to najwidoczniej nie zasłużył na miejsce w drabince.

Autor:	iniside [ 7 lut 2012, 21:02 ]
Tytuł:
Morgul napisał(a): Kup, pograj, bo warto, a odczujesz o czym mowa. Ja po placement meczach trafilem do zlota i po kilku meczach (zero szans z przeciwnikami) tam odlozylem gre na chyba 2-3miechy (granie laddera). Ogolnie przez 2 pierwsze moje sezony to chyba rozegralem 20meczow, a teraz w 3 to sie przelamalem i juz mam 40winow i pewnie z 30lossow, takze 70gier W ladderze jestes kompletnie anonimowy wiec to nie problem ze spadkiem/wzrostem, grasz tez z anonimowymi osobami. Ja wczesniej tego nie czulem w zadej grze. Zawsze byl pelen luz i usypanie w grach gdzie sie gralo pvp, a tu zonk. Z jednej strony to minus, z drugiej zawsze sa emocje - nie ma spania Przez to chyba duzo ludzi odpuszcza sc2... Gralem w bete i niczego nie czulem. Wy chyba za powaznie do tego podchodzicie ;p.

Autor:	Highlander [ 7 lut 2012, 21:12 ]
Tytuł:
ja mam stresa w chuj, na tyle duzego, ze ni gram ;d a jak dostane kilka razy wpierdol pod rzad to mam mysli " i dont wanna live on this planet anymore" ;d

Autor:	Morgul [ 7 lut 2012, 21:25 ]
Tytuł:
Grunt ze gra fajna, mam ambitny plan grania ~10meczow laddera dziennie i zobaczyc czy sie rusze z tego srebra gdzies w miesiac czy nie. Plan jest, tylko trzeba jeszcze zaczac grac ;p

Autor:	r_ADM [ 8 lut 2012, 10:01 ]
Tytuł:
Tez mam ladder anxiety, a bierze sie to z prostego faktu, SC2 w 1v1 jest tak stresujacy i adrenalinogenny jak zadna inna gra, w ktora gralem. Efektem tego jest to, ze po kazdej grze potrzebowalem dobrych kilkunastu minut zeby sie uspokoic. I tak 6 godzinna sesja w stara to moze z 10 gier za to spalone pol paczki fajek

Autor:	Stobek [ 8 lut 2012, 17:28 ]
Tytuł:
Poczytałem posty i po prawie roku niegrania odpaliłem sobie. Patrze kolejny sezon pierwsza gra izzi win ale i tak 100% skupienie i adrenalinka cały czas. Ta gra wymusza na graczu dawanie z siebie wszystkiego. No ale to fakt, że stresowanie się w czasie gry był jednym z powodów zaprzestania grania;p. W każdym razie ludzie mogą mówić co chcą ale SC2 to naprawdę świetna gra do MP. Szkoda tylko, że balans jaki jest to jest;p

Autor:	gufnowapnjasz [ 8 lut 2012, 17:45 ]
Tytuł:
imo malo ktora gra moze pochwalic sie takim balansem ;p chociaz patrzac na win ratio od jakiegos czas (infestor patch) mamy wyrazne t>z>p brak balansu byl imo na poczatku, kiedy terran miazdzyl wszystko a zergowie nie rozgryzli gry/nie dostali potrzebnych buffow i dostawali regularnie wpierdol (z malymi wyjatkami)

Autor:	gufnowapnjasz [ 10 lut 2012, 18:30 ]
Tytuł:
http://us.battle.net/sc2/en/blog/444882 ... _2012#blog - imo niepotrzebny nerf terrana, ktory zniszczy mu late w pvz, ktore i tak ma slabe. nerf mula niby ok, ale wolalbym, zeby w ogole wyjebali goldy bo zergowie abusuja to za czesto w pvz - buff phoenixow nic nie zmieni, bo w late sa beznadziejna jednostka i muty kontruje sie ht/archonami/stalkami, ale zawsze cos http://us.battle.net/sc2/en/blog/444360 ... _2012#blog dobre zmiany jezeli chodzi o map pool

Autor:	kluczmen [ 11 lut 2012, 01:18 ]
Tytuł:
ogólnie dwie najbardziej cenione gry 1v1 czyli quake i sc sa zarazem najbardziej stresogenne, gdy zaczalem je grać stwierdziłem, że Ci kolesie którzy trenują po x godzin dziennie muszą mieć serio poukładane w głowie, ja w obu po dwóch godzinach grania 1v1 mam zupełnie wypalone pod kopułą, mimo że nigdy te ratingi mnie nie ruszały, po prostu te gry są tak wymagające jeżeli chce się grać chociaż na stale na takim poziomie jaki uważasz za szczyt swoich obecnych możliwości i z każdym razem każdy kolejny drobny błąd działa zajebiście stresogennie. grałem dobrych parę (tzn od 2004 do 2009 jakoś) lat klanówki w ET i CS (jakieś esl, cb warleagues, cybersporty etc, no i gazyliony pcw) ;potrafiłem z klanem siedzieć od 18 do 3 w nocy i nie miałem z tym żadnego problemu, stres był na bierząco rozładowywany na vencie i wszystko się obracało w żarty, dodatkowo ciężar jest rozładowany na 5/6 głów zamiast jednej gry 1 na 1 to zupełnie inna bajka

Autor:	Highlander [ 11 lut 2012, 01:40 ]
Tytuł:
Dokladnie mam to samo uczucie. Dlatego z cicha nadzieja czekam na nowego CS. A jesli bedzie dupny to coz... to sprobuje pomeczyc sc2... dota2 a z fpsow to zostanie mi tribes lub wrocic do cod4. Chyba, ze koles od ET wyda moda do cod4 ;]

Autor:	Eshim [ 11 lut 2012, 10:35 ]
Tytuł:
@kluczmen, jak wiecej pograsz w sc2 to ci stres zniknie, przez pierwsze 500 gier tez sie stresowalem ;x. generalnie stresujesz sie jak nie wiesz co sie stanie, jak wiecej pograsz to poznasz metagame i bedziesz wiedzial co robi przeciwnik i jak to skontrowac => stres zniknie.

Autor:	kluczmen [ 12 lut 2012, 17:07 ]
Tytuł:
sam skończyłem praktycznie grać ale czasem z sentymentu poprzeglądam portale gdzie keidyś siedziałem i czasem coś skrobnę (vide wyżej) trafiłem na coś takiego http://www.esreality.com/?a=post&id=2221597 całkiem pasuje do tej dyskusji imo.

Autor:	Trans [ 6 mar 2012, 09:22 ]
Tytuł:
Jakby kogoś interesowało to jest polska relacja z turnieju sc2 IEM CEBIT Hanover - http://pl.twitch.tv/esl_poland2 od dziś do soboty jeśli się nie mylę.

Autor:	Escaflone [ 6 mar 2012, 13:02 ]
Tytuł:
Ale mnie szlak trafia po tym ostatnim patchu (nerf Ghosta) !!!! Jak ja ma się bronić jeśli dochodzi do late game przeciwko Zergowi, ma bank 3k i pełno gazu, ot tak po prostu zaznacza sobie całą swoją armie klika A i do przodu czeka, aż mu wszystko zginie nie obchodzi go tak naprawdę ile osiągnął tym atakiem chodziło tylko o uwolnienie supply. Ja się ciesze co za noob właśnie stracił całą armie a ja nadal mam masę marines, czołgów O.o i nawet 3 Thory mi przetrwały GG idę atakować i chu.... Broodlords i Corruptors + parę infestors, i co ja mam zrobić? Stawiam ekstra 2-3 starporty buduję wikingi jak szalony ale nie dam rady wybudować wystarczającej ilości Vikingów na czas, zresztą Corruptors są lepsze od Vikingów (na pewno szybciej będzie wstanie je odbudować).... Jaka jest wasza strategia na Late Zerga?

Strona 254 z 305	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group \| Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team

Autor:	exodus [ 11 lut 2012, 12:36 ]
Tytuł:
Eshim napisał(a): @kluczmen, jak wiecej pograsz w sc2 to ci stres zniknie, przez pierwsze 500 gier tez sie stresowalem ;x. generalnie stresujesz sie jak nie wiesz co sie stanie, jak wiecej pograsz to poznasz metagame i bedziesz wiedzial co robi przeciwnik i jak to skontrowac => stres zniknie. Mam przegrane ponad 3k gier i wrazenie ze jak bede gral dalej nie dozyje 30. Co robie zle?

Autor:	gufnowapnjasz [ 11 lut 2012, 13:10 ]
Tytuł:
ta, ja tez rozegralem xxxx gier i caly czas mam taka sama spine na ladderze