MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Dragon Age:Origins
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=82&t=34815
Strona 27 z 77

Autor:  Icekk [ 9 lis 2009, 17:59 ]
Tytuł: 

Highlander napisał(a):
czyli tu wszystko funkcjonuje na kupowaniu itemow? Nie ma "ubij smoka, dostaniesz super epix fioletowa szatę" ? ;]

Jesli chodzi o specjalizacje.. to mi hype szybko opadl. Latwo je zdobyc, sa raczej bez rewelacji, nie wplywaja w zaden sposob pozniej na fabule. Nie maja wielkiego znaczenia w walkach. Itemy.. w sumie podobnie, w zwyklych szarakach tez da sie przebrnac. Aczkolwiek itemy, jezeli mowimy juz o lepszych to ino z questow. I czasami z jakiegos bossa/npca. Najlepsze itemy jakie widzialem w grze... no niestety wracamy do sklepow ; p

Autor:  Ravushimo [ 9 lis 2009, 18:01 ]
Tytuł: 

Highlander napisał(a):
czyli tu wszystko funkcjonuje na kupowaniu itemow? Nie ma "ubij smoka, dostaniesz super epix fioletowa szatę" ? ;]

jest, smoki dropia wiecej niz przecietny vendor ma na stanie :D

od vendorow to akurat bardzo sredni shit mozna dostac

Autor:  Vercin [ 9 lis 2009, 18:04 ]
Tytuł: 

Zawsze mozna sobie samemu dodac pare itemkow do gry:P

Autor:  Morgul [ 9 lis 2009, 18:17 ]
Tytuł: 

No coz 91% mapy odkryte, 46% gry, wiekszosc wpisow w kodeksie czy co to tam jest zaliczone, z wszystkich questow jakie znalazlem (a bylem w prawie albo w kazdej dziurze) nie zrobilem 5 - znajdz fefnascie karteczek, ilestam listow itp, 47h gry (risen zajal mi 30h), zainicjowanych 1550 rozmow z npc.. i koniec.

Ogolnie gierka solidna, ale bez szalu. Szczerze mowiac patrzac na te 46% liczylem na jakis zwrot akcji albo cos dalej, a tu dupa i koniec. Biorac pod uwage ze przy wiekszosci questow glownych mamy dwie drogi wyboru + kazdy mix klasa/rasa ma swoj poczatek, to pewnie jakos by sie to nalozylo i dalo 100%. No i moze czasem zamiast od razu zabijac warto pogadac.

W grze wkurzaly mnie czasem dialogi, cale redcliff w ramach testu "zrobilem" na 2 sposoby - nie da sie byc tam na NIE. Nie zgodzilem sie pomoc w obornie wioski a i tak dostalem questa zeby ja bronic. Ja im nie a dzienniku na tak, nedza, zreszta po kilku dialogach na nie bylem w czarnej dupie wiec nie wiem po co ta mozliwosc bycia na "nie". Troszke sie tez bawilem save&load przy dialogach (nie decydujacych o questach) cokolwiek bym nie wybral to i tak sie tak samo konczylo. Do tego troszke frustrujacych dialogow bylo. Niektorzy npc nie reaguja na wydarzenia w "swiecie". Np kogos odnalazlem, a npc twierdzi ze ten ktos nie zyje bo dawno temu zaginal (dialog pogladowy bez wplywu na cokolwiek, wiec moze dlatego sie nie przylozyli). Zdazaly sie tez niezrozumiale dla mnie reakcje - spotykam npc i slysze cos w stylu "precz demonie, nie oszukasz mnie, nie slucham cie, wypad" .. to sie pytam "co tu sie dzieje" czy cos w tym stylu, a ten npc - "pomocy pomocy caluje stopki wielki szary gandalfie" nagla zmiana. Ogolnie czasami niedorobione to wszystko bylo. Walki to w tej grze chwilami wiecej niz w diablo, tyle ze diablo walka jest przyjemniejsza - nie frustruje. Bieganie w orzammarze to jeden wielki ekran loadingu - calkiem ladny swoja droga, gdyby nie ten krecacy sie symbol. Ogolnie to zawiodlem sie wielkoscia lokacji, no ale przynajmniej mozna spojrzec w niebo. W tym tempie za 10lat moze nie trafi sie grze bioware domek 5x5m z loadingiem miedzy 1 pietrem a parterem(jest taki w redcliff). Stolica tego Ferecostam po ktorym wedrujemy - Decostam to juz max nedza, jak powiedzial jeden krasnolud w Orzammarze "Epic Fail!". Naprawde pod wzgledem wielkosci lokacji spodziewalem sie wiecej, a tu stara bida lekko stuningowana. Ten caly codex moglby nie istniec bo praktycznie nie zostal wykorzystany, z tego co pamietam tylko chyba 2 albo 3 questy wymagaly przeczytania co tam nabazgrane jest.

Za to fajny dzwiek brzeczacej zbroi w biegu, ladna grafika, sympatyczny orzammar, fajny smok.. swoja droga czemu gra sie nie nazywa Archdemon Age? ;) Gralem human-woj i postarali sie przy lzawej scenie na poczatku, pozniej juz takowej nie bylo. Brak grubych bab w grze, no kurde az sie prosi zeby te wszystkie matki teresy byly spasione ;p Tu zas jeden model kobity tylko po twarzy stara/mloda. Faceci jakos tak nie razili podobienstwem - pewnie to przez bardziej zroznicowane stroje. No i itemizacja - nedza, jeszcze dla woja jako tako, ale reszta... nie wiem czy to w wyniku tego ze gralem jako woj. Najlepsze postacie w grze jakie spotkalem/mialem w druzynie to imo 1. Pies 2. Pan "Enchantment" <- najlepiej dopracowane opcje dialogowe, no nie ma sie do czego przyczepic :)

Ogolnie gra spoko loko, ale imo przereklamowana. Solidny produkt, mozna pograc, historia czasem moze sie podobac (niektore watki) a czasem nudzic jak pojada typowym megasztampowym heroic fantasy. Za duzo walki jak dla mnie w grze, koncowka by dojsc do smoka to po prostu masakra juz byla dla mojej psychiki. Gralem bez dlc, jezeli postanowie zagrac drugi raz - a gra widac ma ku temu potencjal, bo polowy nie zaliczylem to sie zaopatrze juz w normalna wersje.

Autor:  zaboleq [ 9 lis 2009, 19:11 ]
Tytuł: 

Rzeczywiscie za duzo walk momentami:)/ Tutaj BG 2 było najlepiej zooptymalizowane...Ale ja lubie sie bawic tymi moimi spellami:P

Autor:  shp [ 9 lis 2009, 19:21 ]
Tytuł: 

Czy posiadacze wersji elektronicznej poradzili sobie z dodaniem kluczy?
Mi się udało jedynie zarejestrować grę na bioware social, ale klucz na dodatki ciągle odrzuca - any solutions?

Autor:  raggnarok [ 9 lis 2009, 19:25 ]
Tytuł: 

Morgul, a sprawdz ile masz achievmentow zrobionych. Dziwne, ze zrobiles az tyle i masz jedyne niecale 50% gry. Moze faktycznie licza ilosc achievow?

Autor:  Kabraxis [ 9 lis 2009, 20:10 ]
Tytuł: 

Gra podajac progress patrzy na liczbe zrobionych achievementow. Wyczytane na forum Bioware, nie potwierdzone przez devsow ale to jedyne logiczne wytlumaczenie.

Swoja droga pomysl idiotyczny i iscie konsolowy (fuj...). Jak chcecie miec 100% to na dzien dobry MUSICIE miec dostep do DLC i przejsc wszystkie 6 prologow (bo sa za nie achi) plus takie pierdoly jak "przejdz Ostraggar nie ginac ani razu", "wykraftuj pierdyliard pulapek", itd.... co to kurwa jest? Jakies Uncharted albo inne gowno z achievemantami "zbierz 1500 glowing dildos poukrywanych w jak najbardziej idiotycznych miejscach, do tego na najwyzszym poziomie trudnosci aby sprawic wrazenie ze nasza gra jest dluga i rozbudowana" czy RPG? Jebane konsole. :)

No ale nie jest to jakies gamebreaking. Gra i tak jest bardzo fajna. :)

Autor:  Morgul [ 9 lis 2009, 20:17 ]
Tytuł: 

mam 40/87.... kurde jezeli to prawda to delikatnie mowiac lipa

Autor:  Mendol [ 9 lis 2009, 20:19 ]
Tytuł: 

no to troche przycieli w druta tym razem.
wtf.
to moze 120h jest w sumie jak grasz 3 razy, kazda klasa.

Autor:  zaboleq [ 9 lis 2009, 20:21 ]
Tytuł: 

Nie placzcie bo ja w sumie nie pamietam aby jakas gra byla tak dluga ostatnio

Autor:  raggnarok [ 9 lis 2009, 20:25 ]
Tytuł: 

47h gry, ktore nabil Morgul i tak sa niezlym wynikiem imho. Ja juz poswiecilem grze jakies 20h lekko, a jestem dopiero w Redcliffe, bo bawie sie wciaz poczatkowymi etapami gry grajac roznymi klasami.

Swoja droga po tym hotfixie daggerowym granie lucznkiem jest o wiele fajniejsze. Zadaje w koncu normalny dmg i napierdziela calkiem szybko z tego krotkiego luku.

Autor:  Kabraxis [ 9 lis 2009, 20:26 ]
Tytuł: 

Mendol napisał(a):
no to troche przycieli w druta tym razem.
wtf.
to moze 120h jest w sumie jak grasz 3 razy, kazda klasa.


NO ogolnie ja tez sie zmylilem bo mam 20h na liczniku i bardzo malo % completed wiec mysle sobie "o kurwa" toz to ze 100h grania. A tu lipa. Ludzie po forach tez tak reaguja. :)

Tak jak mowie - chuj w sumie z tym, gry to nie zmienia - jest swietna i jest to jedna z najdluzszych gier ostatnich lat (gdzie do Da takim grom ja Risen cz ME). jedyne co mozna to smiac sie z tak taniej zagrywki Bioware (bo jakby nie patrzec gra nas "oszukuje"). W paru recenzjach jakie czytalem wlasnie pisano o 100 GODZINACH gameplayu i wychodzi na to ze recenzenci zostali tak samo wprowadzeni w blad jak my tutaj. Plus wychodzi na to ze recenzuja gry nie przechodzac ich... psia ich mac. :)

Autor:  Mendol [ 9 lis 2009, 20:28 ]
Tytuł: 

e
ME mi zajelo prawie 50h

Autor:  raggnarok [ 9 lis 2009, 20:29 ]
Tytuł: 

Byc recenzentem to fajna fucha. Kiedys dorabialem tak na studiach. Moje najszybciej zarobione pieniadze w zyciu to napisanie recenzji w pol godziny dotyczacej gry, w ktora pogralem moze 15min. Ale gra byla zalosnie slaba, jestem wiec usprawiedliwiony :P

Autor:  Kabraxis [ 9 lis 2009, 20:33 ]
Tytuł: 

Mendol napisał(a):
e
ME mi zajelo prawie 50h
robiles questy poboczne?

Autor:  Mendol [ 9 lis 2009, 20:37 ]
Tytuł: 

tak, wszystkie.

Autor:  Kabraxis [ 9 lis 2009, 20:41 ]
Tytuł: 

A no to sorry. Ale ja nie jestem rolnikiem. :P

Na serio - robienie pobocznych q w ME to dla mnie byl masochizm, - wymieklem po ktoryms tam, zbieranie tych badziewikow po planetach tez mnie nie bawilo. Pod wzgledem filmowosci, fabuly glownego watku czy bohaterow ta gra to pierwsza klasa ale questy poboczne to fail. :)
Czekam na ME2, ktory to ma podobno naprawic te wade.

Sam main plot w ME jest na ile? 15-20h max? Nie pamietam juz.

Autor:  Mendol [ 9 lis 2009, 20:48 ]
Tytuł: 

e mi sie podobalo, wszystkie byly takie same ale zawsze wiecej lbow do rozwalenia.

Autor:  Sobtainer [ 9 lis 2009, 20:48 ]
Tytuł: 

• Jak wybrać drugą specjalność? mam 7 level ale musze znaleźć trenera, gdzie go znajdę?
• Czy jest możliwość skasowania talentów i przejścia z 1h+tarcza na 2h??

Strona 27 z 77 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team