Obłowili sie niesamowicie bo az o hatchet'e i troche drewna:d

Epic is epic.
Biegnę ze stuffem z zombies&shit i nagle po górkach goni mnie koleś drąc mordę: stop there you motherfucker, stop or I will shoot!
No i tak biegnie za mną i biegnie, dobre 5 min i nagle: oh fuck this shit.
Zjebał się i połamał, dobiłem go łukiem. gg?

Albo jeszcze jedno, lootujemy sobie we 3 z łukami (bo nic innego po wood/stone nie warto brać) i podbiega koleś z gunem: you there, stop, drop your bows, don't move!
W tym momencie został rozerwany przez 3 strzały :<

Hihi.

Zapomniales chyba, że to 'nie Twój klimat' hehe

mendol - ja gralem już wcześniej, więcej niż jeden dzien, teraz widze, ze jest jeszcze większy fun, wiec trza wrocic. Tylko, ze ta patologiczna gra sprawia, ze ludzie po nocach siedzą

Bo nie jest, klimatem do dayz się chowa niestety ale zdążyłem się przyzwyczaić :)

Dwóch sleepers z shotgunami w kiblu z metalowymi drzwiami - hatchet, 5 min i po sprawie ^^

Ale kibel się da w sensie shelter i wtedy się cały rozpada.

Bicz pliz, ja wykopalem z sheltera spiocha w full kevlarze i z boltem na 3 modach.

Albo lepsza akcja - kopaliśmy sheltera z metalowymi drzwiami w 4/5 osób - noc ciemno, dobry klimacik, a w środku koleś z bronią dumnie się z nas śmieje "u know that, can't destroy this with hatchet?" - ta pewność w jego głosie byłą najlepsza. ;]

No: "Tu Zosiu pukaj toporkiem w ten domek, jak się rozpadnie zawołaj tatę"

gg

Ho, ho, ho pobudka !

Wbiliśmy na nowym serwerze, a tu 3 śpiochy za drewnianymi drzwiami - 2x C4 n shit



Nie mam niestety screenów bo padłem, ale pół człowiek pół roball przejął airdropa dzisiaj.

My właśnie czekaliśmy 20 min aż koleś przestanie smażyć kiełbasę i wyjdzie zza swoich metalowych drzwi.
W momencie gdy je otworzył rozpoczęła się egzekucja.
Po czym weszliśmy do jego domu i go opędzlowaliśmy:)

co Wy tak zmieniacie te serwery?

Ja nie zmieniam, przeszliśmy na drugi serwer ze sleepers i door sharing po prostu i tutaj siedzimy.

o kuzwa. door sharing so pro. tego brakowalo.

gosu widze sie organizuje w ładny care bearowy gang, w kupie raźniej ;>

Gangi są chujowe w każdym open pvp i tego zawsze unikam.
Max 3-4 osoby.

Ta, tutaj na pewno też są klaniki po 20-30 osob :/ zreszta sam bylem swiadkiem i widzialem takich.

@High, zmieniliśmy, bo zrajdowali nas prawie do 0, więc praktycznie i tak zaczynalibyśmy od początku, a serwer trochę technicznie nie domagał (max 70 slotów), coraz częstsze crashe.

Co do gangu to...



Nie ma to jak przejmowanie airdropu w 8 osób z czego, 6 miało w tamtym momencie kilof jako broń... Tak, przejeliśmy...

W gangi łączą się noskille :<
Chociaż wczoraj niestety zostaliśmy pobrani przez gang, respawnowali się jak szmaty i nic z tym nie zrobisz.

No, nauczyłem się Explosives, C4 i M4 - czas zacząć zabawę, HIHI.

Jakieś tipy na start?

Ta, farmuj resources.
Zrób sobie chatkę piętrową z metal doors.
Lataj z bow + pipe shotgun + hatchet (nie stone tylko metal).
Jak już będziesz siedział na dupie lataj z bow na zombies po blueprints and shit.
A tak naprawdę to postaraj się o grupę 3-4 os.