MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Grac, tylko w co? - Archiwum #1
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=82&t=39670
Strona 279 z 522

Autor:  ShadorVD [ 29 lip 2010, 11:41 ]
Tytuł: 

Same here, shogun i medieval to pure ownage... reszta sucks.

Autor:  Kaczy [ 29 lip 2010, 11:57 ]
Tytuł: 

identycznie , shogun n1

Autor:  tiomor [ 29 lip 2010, 12:12 ]
Tytuł: 

Hm, w Shogunie chyba w jako jedynym z serii nie walila mnie po oczach glupota AI. No mapka z figurkami <3<3

Rome swoja droga, z dobrymi modami, tez byl zajebisty. Medieval 2 i reszta po nim jakos srednio mnie wciagnely, niby bitwy fajne, ale w ktoryms momecie juz klikalem 'auto battle' bo nie chcialo mi sie poraz kolejny walczyc z tymi glabami.
W Medka 2 fajna zabawa byla w graniu przez neta na mapie, trwalo to niestety w chuj dlugo i nie mozna bylo toczyc wlasnorecznie bitew, ale za to bylo mozna pobawic sie w 'klimacenie' ;)

Autor:  RufeN [ 29 lip 2010, 13:46 ]
Tytuł: 

mi w nowych czesciach total war brakuje mozliwosci grania z mapa a'la shogun, medieval1 (figurki armii) - upraszczalo to pewien aspekt rozgrywki,ale mi pasowalo ;/

Autor:  raggnarok [ 29 lip 2010, 14:53 ]
Tytuł: 

Ja tam jestem sceptycznie nastawiony teraz do kazdej nastepnej gry CA. Poki nie dostane Shoguna 2 w lapy to mnie hype na pewno nie zlapie. Mocno mi sie narazili totalnie sfailowanym Napoleonem.

Autor:  WinterS [ 29 lip 2010, 15:33 ]
Tytuł: 

gralem w kazdego total wara, tylko ze w podstawki, te dodatki olewalem, shogun mi nie podszedl bo sie japonia nie jaram, medieval I byl zajebisty, rome,medieval II juz gorzej, w chuj niehistoryczne byly, no ale wiadomo, jak kangury sie biora za historie to wychodzi gowno. Musze jednak przyznac ze Empire TW mi sie podobal, zajebiscie zrobili Rzeczpospolita Obojga Narodów, huj ze husaria zamiast lanc miala dzidy, ale i tak wymiatała, wielki props dla nich za to, ze w angielskiej wersji jezykowej jednostki gadaly po polsku.

Autor:  Junkier [ 29 lip 2010, 16:05 ]
Tytuł: 

Mnie też nie podchodzą japońskie klimaty, za to w pierwszego Medka grałem hoho i jeszcze dłużej.
Rome był tragiczny, ale sytuację ratują porządne mody. No i te realia - bitwy z udziałem kilkudziesięciu tysięcy zawodowych żołnierzy, genialne zagrania strategiczne, podbijanie całych imperiów. W porównaniu z tym średniowieczna wojaczka wydaje się być prowadzona przez niedzielnych amatorów.

Autor:  Viracept [ 29 lip 2010, 17:39 ]
Tytuł: 

Shogun....jeden z najbardziej klimatycznych rtsów w historii. Mistrzostwo jak na ówczesne lata. Gdyby jeszcze AI było lepsze ;/

V.

Autor:  kozas15 [ 29 lip 2010, 17:50 ]
Tytuł: 

WinterS napisał(a):
gralem w kazdego total wara, tylko ze w podstawki, te dodatki olewalem, shogun mi nie podszedl bo sie japonia nie jaram, medieval I byl zajebisty, rome,medieval II juz gorzej, w chuj niehistoryczne byly, no ale wiadomo, jak kangury sie biora za historie to wychodzi gowno. Musze jednak przyznac ze Empire TW mi sie podobal, zajebiscie zrobili Rzeczpospolita Obojga Narodów, huj ze husaria zamiast lanc miala dzidy, ale i tak wymiatała, wielki props dla nich za to, ze w angielskiej wersji jezykowej jednostki gadaly po polsku.



W Wielkiej Brytanii nie ma kangurow

Tak na temat to najbardziej podobal mi sie Medieval II( zwlaszcza z modami), Rome z modami tez jest calkiem si. Medieval jedynke sporo sie kiedys nagralem, ale nie widze powodu by do niego wracac skoro jest ulepszona wersja( to jest dwojka). W shoguna zas nigdy nie gralem i chyba przed premiera dwojki sproboje. Chociaz akurat Japonia mnie mniej interesuje niz Europa.
Empire zas to dla mnie fail. Nie zeby gra byla zla( chociaz zdecydowanie za latwa :/) to 80% dla mnie nie istnialo- bitwy. Ta gra jest po to by obserwowac lejacych sie toporami i mieczami wikingow czy Niemcow, a nie dla walk na muszkiety. Choc fakt faktem pewno jest to spowodowane tym, ze o ile starozytnosc i sredniowiecze bardzo mnie interesuja to czasy Napoleonskie i tym podobne juz duzo mniej. Mysle jednak ze wraz z nowymi ulepszeniami Shogun 2 moze byc naprawde dobra gra. Zeby tylko ai wroga ulepszyli...

Autor:  Keii [ 1 sie 2010, 12:44 ]
Tytuł: 

http://www.gram.pl/news_8QfeH,y1_Two_Wo ... rywke.html

Autor:  Gleader [ 1 sie 2010, 17:33 ]
Tytuł: 

Co lepiej kupić : dragon age czy masz effect 2 ?

Autor:  Dana [ 1 sie 2010, 17:34 ]
Tytuł: 

Mimo wad, więcej funu miałem w me2.

Autor:  Kabraxis [ 1 sie 2010, 17:36 ]
Tytuł: 

IMHO ME2. Gorszy rpg ale lepsza gra. :)

Autor:  Aldatha [ 1 sie 2010, 17:37 ]
Tytuł: 

a tam smucicie , ETW mi nie podszedl ale nie z powodu content a glownie z powodu naprawde z dupy performance .NTW jest swietnie oddany historycznie i mozna sie fajnie pobawic w epic walki z 4k+ ludzikow na planszy bez wiekszych zwolnien .

w Napoleona naprawde milo mi sie gralo

Autor:  Templair [ 2 sie 2010, 07:59 ]
Tytuł: 

Mass Effect. Nuf said. Odkladalem ta gre przez bardzo dlugi czas, bo za kazdym razem do kurwicy doprowadzaly mnie misje w Cytadeli. Po bolesnych przejsciach dalej jest juz sam miod. Mam nadzieje na mocne zakonczenie a'la KOTOR 1 ...

T.

Autor:  Dae [ 2 sie 2010, 08:31 ]
Tytuł: 

Viracept napisał(a):
Shogun....jeden z najbardziej klimatycznych rtsów w historii. Mistrzostwo jak na ówczesne lata. Gdyby jeszcze AI było lepsze ;/

V.


Oj grałem namiętnie w ta grę. Najlepsze były bitwy na moście - masakra :D

Autor:  tiomor [ 2 sie 2010, 10:13 ]
Tytuł: 

Lol, bitwy na moscie to najwieksza porazka Total Wara. Gralem w Krucjaty(czy jak sie ten dodatek do Medka2 nazywal). Na VH&VH i powstrzymywalem cala potege Arabusow(po dwa ataki na ture potrafily isc) na jednym moscie. Armia pol na pol ciezka piechota i lucznicy(jakies piki z przodu tez sie przydadza) i moze jakas bron obleznicza i nikt kurwa nie przejdzie :D

Autor:  raggnarok [ 2 sie 2010, 12:52 ]
Tytuł: 

Czyli tak jak naprawde, vide 300 Spartan w wawozie vs reszta swiata :)

Autor:  RufeN [ 2 sie 2010, 13:03 ]
Tytuł: 

tiomor napisał(a):
Lol, bitwy na moscie to najwieksza porazka Total Wara. Gralem w Krucjaty(czy jak sie ten dodatek do Medka2 nazywal). Na VH&VH i powstrzymywalem cala potege Arabusow(po dwa ataki na ture potrafily isc) na jednym moscie. Armia pol na pol ciezka piechota i lucznicy(jakies piki z przodu tez sie przydadza) i moze jakas bron obleznicza i nikt kurwa nie przejdzie :D

hehe ja do dzis pamietam jak sie pedzilo w shogunie rozpedzonych i rozproszonych chlopow wzdluz rzeki w ta i z powrotem czekajac az sie przeciwnik wypstryka ze strzal :)

Autor:  Makaan [ 2 sie 2010, 13:29 ]
Tytuł: 

W Shogunie najlepsze były filmiki z zabójstw. Eh.. ten dreszczyk emocji, uda się czy nie ? zabije go czy nie ? Mam nadzieję, że o nich nie zapomną.

Strona 279 z 522 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team