Ma to ze GW2 to MMO ?

Teraz wiesz już doskonale dlaczego sandbox jest typem niszowym.
Bo nigdy nie wychodzi z wersji beta i nie może za utomatu zaoferować tryliarda ficzerów ;]
Reasumując sprawę MO, to jej open beta była również niegrywalna. 2/3 wydało opinię gry przed jej wydaniem, postawiło na nią krzyżyk i podziękowało.

Termin "beta" to sprawa umowna, ale ani to temat na rozprawki o tym, ani o dawntide, mo, dfo czy innych.


Mimo wszystko jestem obiema ręcami aby powstawało coraz więcej niszowych gier, kierowanych do konkretnej grupy odbiorców.
Tym samym rozgrywka pośród ludzi o zbliżonych gustach i oczekiwaniach jest dużo bardziej pasjonująca, niż bieganie obok mięcha, którego jedyny skrzek jaki potrafi z siebie wydać to "1k gold plz".
Równie dobrze mógłbym grać sam vs npc i nie zawuażyłbym wielkiej różnicy w themeparkowych mmo.

Sry, aleojeciec co do jednego ma racje. Na rynku jest tyle technologii do robienia MMO, ze wypuszczanie takiego crapa nawet w fazie beta... to.. to.. po prostu trzeba mieć tupet i nie mieć mózgu.
Co ja kuwa gadam. Są nawet darmowe technologie do tego np. Ryzom (taka gra, ostatnio wypyscili kod calosci na licencji GPL..)
http://www.devmaster.net/wiki/MMORPG_Creation_Packages
10s w google.
Kuwa. Na tych darmowych pakietach to nawet ja bym potrafil postawic gre ktora sie nie wyjebie przy loadingu.

No dokładnie o tym mówię.

Jeśli "prawie" za darmo można uzyskać niezłe efekty (prawie tzn. nikt nie zwróci nam czasu poświęconego na stworzenie danego projektu i chodzi tu tylko o wykorzystywanie dostępnych freebie technologii) to kompletnie nie rozumiem jakiegokolwiek studia, które posiada środki bądź inwestora.

Ok, można powiedzieć, że tworząc własny engine wywyższamy się nad innymi i jesteśmy bardziej "flexbile", można pokusić się o nowatorskie rozwiązania, które w innych wypadkach są niejednokrotnie ograniczane tym co oferują skrypty czy dostarczane dev tools.

ALE PLS gdzie są te nowinki w DFO? W MO (dyndające fallusy~)?

For fuck sake jak ktoś wypuszcza jakikolwiek stage BETA (nawet nie Alfa czy pre-Alfa) gdzie postać ZAPADA się pod ziemię lub wyjście poza main menu jest typu lotto to GTFO.

Chyba jedyną nacją, która potrafi z tych dobrodziejstw korzystać są właśnie skośnoocy, którzy wypuszczają tony japface-like mmo's właśnie opierając się na gotowcach.

Na dodatek tacy goście od MO każą sobie płacić 49.99 EUR za niedokończony produkt karmiąc plebs bajkami o rzekomych szkoleniach, na które wyruszyli odkrywając po raz drugi zasadę działania koła czyli: jak zrobić żeby się synchronizacja nie pierdoliła. :-).

GG.

I sądzisz że wszyscy na hurra rzucą się na opensource wydany na licencji GPL ?
A to dobre
OGRE też jest OS, ale nie znam mmo bazującego na nim.
Dlaczego ?


Może jednak wybrać komercyjny engine 3D najlepiej wraz z oprogramowaniem serverside i technologią sieciową ?
Które indy studio stać na to, aby wysupłać od strzała na np. ~700k$ na UE3 (bez atlasa), cheetah, cryengine czy inny wiodący produkt tego typu ?

Aventurine stworzyło własne kosztem 8 lat pracy (?).
Nieopłacalne, ale rozwiązanie własne i dedykowane konkretnemu produktowi. Imo jednorazowe.


StarVault poszło w UE3. Ledwo wiąże koniec z końcem, z czego cieszą się wszystkie kerbirs naokoło.
Krecha rośnie, inwestorzy sapią, w kieszeni czuć dno, trzeba zatem wypuścić co mamy, bo inaczej 5 lat pójdzie w piach.


Wszystko sprowadza się zatem do ilości posiadanej gotówki na stworzenie gry mmo.
I ciągle powtarzana jest ta sama mantra: małe studio = fail.
Ale jak duże studio wydaje gierkę i jest jeszcze większy fail, to zaskakujące jest to, że ilość negatywnych opinii w przypadku indy jest tysiąckrotnie większa, niż względem produktu molocha.

Nie zauważyłem ociekających jadem opinii pod adresem obecnie montowanej, trzeciej gierki failcomu.
Do 3 razy sztuka ?

Jasne ze nie wszyscy. Ale jak ktoś chce zaistnieć na rynku to ... dlaczego by nie ? No co, to ze musi swoj kod tez obublikowac na takiej licencji to zadna przeszkoda. Przeciez nie musisz tego robić z Assetami i tzw. World Data. ktoś sobie sciągnie twoj kod, skompliuje w Visualu i moze zacieszać. Ale bez dwoch pozostałych elementow, to jest jedyna rzecz jaka moze robić.

OGRE to z kolei wyłącznie silnik renderujący. Było pare gier na nim, zreztą są chyba wypisane na stronie OGRE albo na wiki.

Mozna wybrać komercyjne oprogramowanie. Vide Atlas Epica =, który ma problemy sam ze sobą. Celowo wspomniałem o Ryzom bo to proven technology. Działa już od wielu lat, obsluguje duże ilości graczy jenocześnie w jednym miejscu. Po prostu sprawdzona, stablina technologia istnieje już od wielu lat i rozwijana dalej przez jej developerow.
Naprawde w przypadku gry zczególnie MMO, nie rozumiem naprawde nie jestem tego w stanie pojąć dalczego małe niezalezne studio miałoby niekorzystać w kodu ktory jest na GPL ? Dla mnie jest to nie pojęteChcą sie chłopaki wybić i już na starcie wypuszczając crapa. Jeszcze w przypadku singlowek moge zrozumiec niechcie do korzystania z GPL, ale w przypadku MMO ? Nigga pls..

Akurat kiedy AV zaczynało to Pewnie nikt nawet sobie wyobrazal, ze bedzie tyle darmowych i komercyjnych technologii to tworzenia MMO w garazu. Wiec niejako sie im nie dziwie. Po prostu nie mieli wyboru i tyle.

Z co do Funcomu, kazdy wie ze to bedzie fail, wiec po co ja komentowac ? Zreszta nikt jej nawet na oczy nie widzial ;p.

Zresztą ostanio sie staje sie modne wypuszczanie naprawde duzych komercyjnych silnikow za darmo (vide UDK od Epica do którego mozna podpiąć własny kod w C++), czy tam Unity czy niedługo NeutronE, Czy też kiedyś tam CryEngine 3 (standalone pewnie tak jak UDK, pewnie po premierze Crysis 2). z tym ostatnim to wogole ciekawa sprawa, bo pewnie bedzie mozna bezprzeszkod korzystac z zewnetrznych biblitek.. W UDK wymaga to troche wiecej gimnastyki.

Mysle, ze o tym jak GW2 zmiazdzylo inne tytuly bedzie mozna pogadac pare miesiecy po premierze.
Wszytkie mmo przed premiera sa super innowacyjne, potem roznie bywa.

Po pierwszej częsci, napewno nie nie nie zepsują ;p.

To że kawał kodu jest wydany na licencji GPL, nie implikuje jednocześnie zezwolenia na użytek komercyjny.

Ale jak chcesz wydać swój produkt za friko, wola pańska.



Krótko mówiąc mieli.
A że się finansowo sfrajerowali, to już mnie mało obchodzi.

Co się jednak tyczy komercyjnych rozwiązań to nie zapominajmy że 50€ za pudło to 3/4 cena developmentu gry przerzucona na klienta. Przy czym widać znikomą różnicę pomiędzy rozwiązaniem własnym, a firm trzecich.

Zawsze można dostać klienta za symbolicznego 1€ i bulić 19.95€ abo. Przy czym w pudełku będą na starcie tylko 2 tyg. grania za frajer.

Wszystko się da zrobić, ale z marketingowego punktu widzenia, byłby to samostrzał w stopę na tle obecnego rynku mmo.



Super innowacyjne to są GFXy.
First thrill jeśli chodzi o mmo, bo po pierwszym tygodniu nie ukryje braku contentu i grindu.
Tak właśnie zaprezentował się WAR i AoC.

Apropo jeszcze GW, to owszem wszystko pięknie, ale ja nie wiem czy chcę oglądać na wpół roznegliżowane orientalne kobitki w stalowych halkach.
Wszyscy polerują dzidkę na widok ciasno opiętego zada i na wpół wystających sutów, ale jak w MO postacie biegały z klitami i kutarangami na wierzchu, to się wszyscy oburzali.
Gdzie sens, gdzie logika ?


Osobiście wróciłem do gatunku "singielek H&S" i miło spędzam czas na zarzynaniu watahy przerośniętych potworków i rzucania mięchem gdy inventory więcej nie zmieści.

Widzisz a nie grzmisz. Czy zadałeś sobie chociaż trud wejscia na strone Ryzom i przeczytani ? I wazniejsze czy zadales sobie trud dowiedzienia sie czym jest o jak funkcjonuje licencja GPL ?Bo patrzac na głupoty jakieś napisał to jestem pewny ze nie.

quote]Apropo jeszcze GW, to owszem wszystko pięknie, ale ja nie wiem czy chcę oglądać na wpół roznegliżowane orientalne kobitki w stalowych halkach.
Wszyscy polerują dzidkę na widok ciasno opiętego zada i na wpół wystających sutów, ale jak w MO postacie biegały z klitami i kutarangami na wierzchu, to się wszyscy oburzali.
Gdzie sens, gdzie logika ?[/quote]
Na szczęscie, w GW2 jest zrobiony w stylu eupejskim chociaz.. renesansowym.
W MO kutangi wygladaly kupa. Postacie wygladaly jak kupa. Nawet sutow nie bylo na cyckach widać. Co to za gra wogole ? Naprawde nie potrafisz albo niechce dostrzec roznicy pomiedzy tym ze jest grafika i jest Grafika. Zreszta wiszacy fiut to tylko zmarnowane poly nie ma sie co dziwic ze krzyk sie sie podniosl.

Torchlight jest na OGRE. :<

Ale co ja mam face it ? Ja doskonale wiem jakie ficzery mają wejść w skład MO na starcie. Czego Ty oczekujesz od sandboxowej niszówki pokroju DFo dla 10k graczy na starcie ?
Ja liczę na nieco mniej zgrzytliwy start i sprawny banhammer na cziterów (choć cheaterzy z DFo zrobili już działający soft do MO), oraz przede wszystkim dobrego masywnego RPG.
A to że nie ma na starcie sprzętu oblężniczego, wojen morskich i dziesiątek pomniejszych pierdół nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia w tym momencie, bo nikt nikomu nie przyobiecywał takowych

Nie widzę jednak sensu opierania swojej opinii na otwartych beta testach, bo w czasie gdy w MO desync rozjebywał całą rozgrywkę przez fuchę jaką odwalił epic china, w TERA tak samo były jajca z desynchronizacją.
Ciekawostką jest natomiast to, że za czasów bety z każdym patchem w MO było coraz gorzej

Pytałem dawno temu jak wygląda sprawa z xsyonem.
Względem tego tytułu nikt nie sarka że nie było darmowej bety i w ciemno trzeba wyłożyć 40$ i 15$abo.
DD DFo też kosztuje 50€ i 15€. Oczekujmy zatem 2tyg triala MO w przyszłym roku.


edit:

Wiem bo gram w niego.
Ale jeszcze scrolla "(m)mo" nic nie dropnęło.

Jak mam grac w innowacyjna gre z 10k userbase, to wole wrocic do neocrona. Wiem gdzie sie wiesza, wiem czego sie spodziewac, ma ficzery, ktorych inne gry teraz nie maja.

Zeby MMO odnioslo sukces w tych czasach to musi byc dalekie od WoWa. WOW wyznaczyl pewien standard jesli chodzi o bogactwo swiata, przedmioty, postaci, klasy, rozgrywke i stabilnosc. W bety wowa gralo sie zawsze stabilnie, i byl zawsze fajny system do feedbacku.

Jedyna gra, ktora sobie teraz naprawde preznie radzi jest eve. Odstaje od wszystkiego co reprezentuje soba wow na kilometr. Ma wlasna nisze, slucha graczy i idzie w dobrym kierunku.
Cala resza to 'me too' crowd. Wszyscy chca kawalek blizzardowego tortu, tyle ze przychodza do stolu z brudnymi sztuccami i wczorajsza gazeta zamiast talerza. Potem tylko sraczka i upokorzenie.

Wszyscy chca zrobic cos gigantycznego jak wow, wykladajac na to 100x mniej kasy, uzywajac polsrodkow.
Bedac w gamedevie, wiem jak to dziala, na przykladzie produkcji znacznie mniejszych niz mmo. Zawsze wszyscy staraja sie miec 'wszystko' 'za darmo'.

Tak się składa, że nie grałem w wowa a ostatnią produkcja blizzarda, a którą miałem do czynienia było diablo 2. Czy to bogactwo świata (nie mam na myśli grafiki) wnosi coś poza zbieraniem itemków, klepaniem leveli i bicia setek mobów różniących się ilością hp i kolorem? Co takiego rewelacyjnego ma wowowy crafting, skoro w każdej grze sprowadza się do znalezienia x składników, posiadania narzędzia/umiejętności i "klik". To wszystko miała już wcześniej ultima. A standard blizzarda to w mojej opinni kolorowe gówno, które niestety odniosło duży sukces. I jak piszesz nieudolnie kopiowane. Z tego wszystkiego wole te 10k graczy w dfo :/. O ile gra w to 10k

Wiesz ja tam wolę oglądać mimo że tylko z pikseli to orientalną kobitkę w stalowej halce niż kutarangi ale co komu się podoba.

Co go GW2 to pomimo tego że jedynka jak dla mnie była super i Anet ma u mnie kredyt zaufania to zbyt wiele razy już się sparzyłem na hype na jakieś MMO, imo jak po miesiącu od premiery nadal będzie niezły playerbase to będzie sukces.

You made my day Serio, dawno się tak nie uśmiałam - tekst roku 2010 tego forum

No gra bez wentyli od jelcza rzucających cień gdy słońce jest w zenicie to jak widać fail. :<

Ktoś pamięta nazwę tego mmo, podobnego do eve tylko bardziej hmm arcade ?? Tam chyba sterowanie było jak w normalnym symulatorze... Qrcze..

Black Prophecy?

Earth & Beyond (nie istnieje juz), Jumpgate?

X.

PS. Black Prophecy jeszcze nie ma. Jumpgate Evolution tez w drodze.