Gram sobie w bete atm, robie drugi poziom jakis ruin i trafiam na zagadke logiczna (nie bylo jej ostatnio bo w T2 all jest losowo generowane) - rozwiazuje i otwiera sie ukryte przejscie z mnostwem golda i dwoma skrzyniami a z jednej wypada unikatowa zbroja dajaca min. +50% ice dmg. Cos pieknego ile w tej grze jest czysto HnSowej/dungeon-crawlingowej zajebistosci.
Jeszcze chwile pogram i rzuce PoE dla Torchlight 2.
hehe ale srsly... wszytko co jest np. zrobione chujowo w D3 jest zrobione dobrze w T2 i wszystko czego w D3 brakuje jest w T2. Szykuje sie wyjebisty HnS panowie i panie.
Tak na szybko rzeczy ktore mi sie podobaja i ktorych nie ma np. w D i czesciowo w PoE:
- zajebiaszcza itemizacja o wiele barzdziej rozbudowana niz +VIT/MAIN Stat jak w D3.
- mnogosc socketables w tym rare i unique (jak Jewels w D2LOD)
- w uj setow i unikatow (jesli wierzyc Runicowi i forum to w gzre jest ok. 1300 itemow ze static i semi-static statami)
- questy poboczne (prawdziwe questy (na miare HnS'a ofc) a nie 30 sekundowe eventy polegajace na zabijania mobow spawnujacych sie na twoich oczach). Co prawda ne jest to poziom D2 gdzie byly i fajne questy i fajne nagrody za nie ale jest o niebo lepiej niz w D3 gdzie cos takiego jak quest poboczny nie istnieje a gra ejst extremalnie liniowa.
- walki z bossami naprawde na poziomie. General Greel jest spokojniena pozimie Skeleton Kinga, zreszta bardzo podobna walka.
- calkowita losowa generacja mapy outdoor i indoor i contentu wyprzedzajaca o generacje to co jest w PoE i o lata swietlne to co jest w D3
- moze i archaiczny ale za to dajacy odczucie podejmowania decyzji i zwiazania z postacia (JA DECYDUJE a NIE GRA) system ROZWOJU postaci
- spelle dostepne dla kazdej klasy ala PoE i Diablo JEDEN
- mozliwosc wyboru poziomu trudnosci od razu a nie jako new game+ (do tego tryb new game+ jest ofc zaimplementowany czyli cos ala nightmare/hell z Diablo)
- zagadki logiczne w dungeonach i ukryte miejsca niezaznaczone na mapie do ktorych trza znalezc przycisk/dzwignie a za ktore jest sowita nagroda
- ogolnie gra nagradza exploracje podziemi lepiej niz PoE i D3 razem wziete (np ukryci losowi vendorzy/enchanterzy/socketerzy itemow w dungeonach)
- gra jest plynna, szybka, nic nie rwie, animacje daja rade - ogolnie production quality na poziomie wysokim.
- nie ma lagow
Z ostateczna ocena sie wtrzymam do pogrania w pelna wersje ale imho juz teraz bracia Schaefer w koncu sie rozkrecili i pokazuja klase. W KONCU KURWA. Szkoda ze nie maja za soba milionow i marki ale moze to i nawet lepiej.
Cos niesamowitego jak na gre robiona przez 20? osob w dwa lata. Zreszta podobny motyw jest przy PoE jesli chodzi o stosunek resource/jakosc gry. Tylko tutaj jest jeszce wyzszy.
O ile kogos naprawde mocno nie odrzuca artstyle to za te 20 dolcow GRZECH NIE KUPIC. Bo gra jest swietna.