jedyny naprawde dobry moment to jak moj pies ruchal mojego brata i trzeba go bylo odciagac.
Poza tym to zapamietalem jeszcze pierwsze ladowanie samolotem, ktore okazalo sie rzeznia niewiniatek szczegolnie ze checkpoint byl z 10min lotu wczesniej. Rozjebalem sie o wszystko o co sie dalo kilka razy.
Ale rozumiem podniete pistowej braci - w koncu cos nie z kickstartera i z grafika lepsza niz standard w latach 90-tych. Gdybym byl glupi i gral jedynie na PC pewnie by mi stanal

tczewiak - Nikt - kazdy z checia i duzo szybciej zassa te 60GB. Nextgen kuzwa a DVD z lat 90-tych robi za czytnik rotfl.

Dokładnie, i to taki że pod koniec marca kupuję PS4 i całkiem możliwe że i GTA V żeby sprawdzić o czym tyle szumu. Oczywiście w wersji na konsolę

Nextgen kuzwa a DVD z lat 90-tych robi za czytnik rotfl.

jakie klotnie? z torem i reszta mozna czasami normalnie pogadac.
klotnia to jest jak wpada atherius ze swoimi 'smiesznymi' tekstami z dupy liczac na to, ze wpadnie marek i zacznie sapac.

to gta5 nie wyglada zle na ps4, ale w sumie dla samego multi to szkoda kasy.

Shad jak drogi wydatek? Pisałem wcześniej, jak ktoś chciał przejść po taniości to kupił używkę x360 za 3 stówy, do tego grę na allegro za 50zł i za 350zł (gdzie nawet low-mid k. graficznej się nie kupi) może się cieszyć rozgrywką.

No właśnie chodzi mi o tę odwieczną dyskusję z Markiem, nie znudziło się Wam? Czasem pisze sensownie ale tego pierdolenia o konsoli/pc i zarobkach to po prostu wytrzymać nie moge :/

Chyba na wsi. Nie mam żadnego czytnika w PC od lat. W laptopie też wymontowałem i zamontowałem w to miejsce dodatkowy dysk. W drugim nawet już nie było. Teraz wszsytko ściąga się z sieci. Od tego jest steam/gog.
Nawet jak kupuję pudło to wklepuję kluczyk i ssam z sieci, bo z płyty wolniej się instaluje (ostatnio próbowałem przy skyrimie) niż trwa ściągnięcie i instalacja.