Aha.
A każdy mmo to kopia Wow bo są levels.
Ja pierdolę.
Czy Ty w ogóle w tcg grałeś?

Marek to są karty.

MTG, Hex, Duelsy, Infinity Wars, Heartstone i wiele innych jakos zdecydowanie sie od siebie roznia i tutaj problemu nie ma.

Jednak co jak co Legends to kopia HS z innym lore i kartami + dodatkowa lane. Mechanika rozgrywki etc jest identyczna prawie z małymi zmianami jedynie.

PS.
I owszem gram/grałem już od 15 lat prawie.

No to kompletnie Ciebie nie rozumiem bo dla mnie wszystkie karcianki są identyczne.
Jedyna różnica jest w HS który jest kastratem z lotto RNG z tego właśnie powodu.

wiem, ale rage wczoraj zlapalem. Wygrywam sobie radosnie. 4 tura 27 (ja):2(jakis gimba). Juz wysylam emotki "good game", "thank you" wyobrazajac sobie jak sie tam poci i wkurwia. Nagle tu cos jeblo tam cos pierdlo i w 6 turze zaliczam KOLEJNA porazke.

Uzywam jakiejs talii polecanej w necie - a czasami mam takie sytuacje ze nie mam czym sie bronic, nie mam czym atakowac, na reku 5-6 kart i same buffy. Cos jest nie halo.. albo to moja wina. Gralem niewiele (przeszedlem te story, 2x arena i z 10 meczykow lacznie) ale w HS juz mniej wiecej ogarnialem, mialem jakie plan na 2-3 ruchy do przodu. Tu kazda karta potrafi DIAMETRALNIE zmienic cala sytuacje. Nie ma czegos takiego jak wyrobiona przewaga, pewna wygrana itd.

Jest tylko jeszcze nie ogarniasz troche:)

Zagraj z 20-30 arenek a nie constructed netdecking jak kompletnie nie znasz gry.

Mark, przede wszystkim musisz pamietać ze tutaj masz ten system runek i system prophecy. To jest imo podstawowa różnica jaka istnieje pomiędzy HS a ESL. Musisz sie dobrze zastanawiać - czy ładować mu w twarz ile wleci żeby koleś miał card draw/prophecy czy zrezygnować z dmg na korzyść wypracowania większej przewagi i wymęczenia przeciwnika.

Zaczynac zabawe z karcianka i od razu brac decka z neta. ROFL. A moze tak samemu zloz jakas talie. Wiecej sie nauczysz z 6 porazek. No ale wiem, pewnie sie nie chce. To wtedy proponuje calkiem se dac spokoj

składanie decków to zmora. Rozumiem, że to część gry ale cholernie nudna i mało emocjonująca

Nie ma jak dostac wpierdol w 4 turze gdzie sobie typ zbuffowal typ 1 karte na 16/10 gg:D

Do tego służą removale.

Rzeczywiście arenę można farmić. Ja na razie gram wersje solo: 9:1, 9:1

Tak, ale sie nie zwraca pod względem samego Golda. Wstęp 150, nagroda max 70+50 z czego to 50 kiedys zlikwidują

Jak nie skoro dostajesz booster i kartę oprócz golda.

2x booster 1x karta 70 gold i promotional 50 gold - przynajmniej ja po 5 arenach zawsze mialem 2 boosterki

nie mowie ze sie nie oplaca - bo oplaca jak cholera, zwlaszcza teraz ale nie obrazilbym sie jakby za perfect run bylo dokladnie 150 golda, zeby sama arena sie zwrocila

na versus arena promotional gold to afair 200?

150 + 50 + 4 boosterki dostałem za 7-2 versus

dawajcie nicki - mark24.

Muszę się zgodzić z oyciecem - Hearthstone przy tym to wygląda jak wojna. Trochę ogarnąłem - doszedłem do rank 8, ale tu trzeba jednak pograć trochę dłużej by zauważyć powiazania pomiędzy kartami lub by na tyle ogarnąć talię by cokolwiek planować.
Cały czas 70% gier w plery - ale zaczynam zauważać własne błędy więc jest coraz lepiej

Mark, dodalem.
Jesli chcesz szybko sie nauczyc, to wlasnie rob te decki. Najlepiej robiac questy. Np jak masz questa na drain, to otworz builder, wpisz w wyszukiwarce "drain", wez wszystkie drainujące karty z 2 kolorów i dodaj reszte tak zeby to mialo sens. Im częściej mieszasz, roznych kolorów testujesz i dostajesz w dupe, to potem widzac podobny deck u przeciwnika wiesz czym jego skopać.

Teraz biegam takim token spellswordem. Jak widać duzo kart brakuje i zastepione sa gorszymi odpowiednikami, ale fun jest. Buffują sie i mnożą jak świnie, removal na krytyczne sytuacje jest - combo 2x imprison+javelin w 7 turze wygrywa gre jesli mam board.
Card draw chujowy bardzo, 1 disciple of Namira (ktora trzeba dobrze rozegrać zeby karty byly) i 2 eastmarch crusader (draw tylko jak HP do przodu jest). No ale jest czym grać prawie zawsze i dziala na rózne decki, z heavy blue i wardami mam chyba tylko problem. Najważniejsze ze zarówno scoutów zjada (wystarczy face isc) i late control decki tez, jak sie pilnuje i jesli dotrzymaja do big stuff to mam removale. Dzisiaj nawet na kolesi rank 2 i 3 trafiałem i jakos poszło.
Smiechowe i przegiete decki maja niektórzy (np. 3x +0/2 support dla red w 4 turze, wtf? - w piątej dostał 20 face dmg i sie nie nacieszył)