Gra nie jest taka slaba, podejrzewam ze ci co nie sledzili gry czegos innego sie spodziewali i stad pewnie to rozczarowanie. Ja na razie pogram i zobacze czy jest jakis wabik ktory mnie zatrzyma w tej grze

Że wam się chce po tylu latach jeszcze tracić czas na takie tytuły.

Cryptic=fail. Ze wam się chce czas tracić

ja od 30 minut jestem w queue na serwer i jeszcze z godzinke poczekam.

nawet jesli gra okaze sie calkiem niezla, to wow mnie juz na tyle wypaczyl, ze nie dam rade pograc dluzej w zadnego innego mmo. ale z ciekawosci i sentymentu do franczyzy nwn chociaz sprawdze ta gre ;p

Do 15 pracowałem i w tym czasie bawiłem się tylko craftingiem, chociaż co chwila miałem kicka to nie musiałem czekać w kolejce dłużej niż kilka minut, a zazwyczaj instant wejście.

Grać można za darmo to rzuciły się świnie do koryta.

Wodny idź już możne spamuj sobie o najmniejszej pierdole do działu gw2 ?

Nie moja wina, że moda ma Mendol i wygląda to jak wygląda.

Nie twoja wina, że jesteś głupi?

Nie wasza wina, ze i tak za 4 dni przestaniecie grać.

No do głupoty to raczej bliżej tobie skoro większość twoich wypowiedzi na forum to jednozdaniowe przytyki wnoszące do dyskusji tyle co nic.

Poza tym inside ma całkowitą rację. Podnieta "Neverwinterem" skończy się po kilku dniach. Prędzej doczekamy się końca świata niż zacnej gry od Crapica. Ktokolwiek uważa inaczej ten chyba na mózgi zamienił się z kuropatwą.

za 4? czemu nie za 5? będę grał tak długo jak będzie sprawiało mi przyjemność + nie pojawi się camelot/WoD

@wodny
wracaj do diablo/wowa, wszystko inne jest dla ciebie zbyt trudne

No ok. Tydzien. Potem zobaczysz, że w tej grze wlasciwie nic nie ma.
Jak chcesz DnD to graj w DDO. To jest jedyna rozsadna gra DnD na PC w tej w chwili.

Moze masz racje i dokladnie bedzie tak jak gadasz, ale na dzien dzisiejszy skad wiesz, ze dalej nic ciekawego nie bedzie?

Kiedy to ja grałem na poważnie w "WoW"? Nigdy. To, że kilka razy odpaliłem z nudów triala nie czyni mnie fanem tej gry także nie wiem czemu akurat do niej mam wracać. Pudło. W "D3" jak już zresztą pisałem nie gram i zacznę dopiero jak wyjdzie dodatek, który zmieni bardzo dużo lub dodadzą jakąś łatkę z dużą dawką contentu. Do tego czasu odpuszczam sobie wizyty w Sanktuarium. Pudło. Jak miło, że na forum są takie osoby jak ty, które wiedzą dokładnie w co gram i jak gram. Przejdź trylogię "Metroid Prime" w mniej więcej tyle godzin co ja to pogadamy. Wróć. Przejdź chociażby drugą część tej trylogii. Wtedy zacznij wypowiadać się o trudności. Już "Castlevania" z GBA ma więcej głębi w sobie niż ten cały "Neverwinter". Także miłego grania życzę w ten crap.


W becie miałem o ile się nie mylę 20któryś poziom i ciągle było to samo. Na jakiekolwiek zmiany później bym nie liczył.


Z innej beczki - Pozew zbiorowy przeciwko twórcom "Aliens: Colonial Marines":
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=76740

Nie trzeba nawet levelować. Wystarczy zobaczyc ilosc Featow, jakie to sa featy, ilosc mocy i jakie to sa moce, zeby dojsc do wniosku ze w tej grze nic nie ma.

NWN...zwykly theme park i skok na kase. Nihil Novi

Od kiedy ilość featsów i mocy jest wyznacznikiem tego czy fajnie się w jakąś grę gra czy nie? Ja nie mam żadnego featsa, bo nie chciało mi się przeznaczać na nie zarobione punkty. A robiąc wybrane przygody z Foundry mam fun nie z tej ziemii. Takie sprytne jedno-dwugodzinne sesje RPG, zaawa zajebista. Bez featsów i mocy...

Popieram. Może i sama gra rewolucją w świecie nie jest, ale questy graczy dają naprawdę fun. Jakbyś grał w papierowego D&D

Od momentu w ktorym gra opiera sie na DnD. Jakby to był jakiś tam randomowy rpg to bym polozyl na to laske i sie nie przejął. Ale skoro to DnD to mam pewne wymagania co do rozwoju postaci. A tego w Neverwinter poprostu nie ma.
Wzieli wszystkie najgorsze elementy z innych MMO i dojebali do tego troche DnD.