Przesadzacie. PS4 z 4GBRAM na bardzo szybkim DDR5 i 500MB pamieci zarezerwowanym na system spokojnie starczy. W przeciwienstwie do maszynki M$ PS4 to bedzie konsola w 100% nastawiona na granie i zoptymalizowana pod tym katem. 4GB styka jak dodamy do tego cala architekture (GPU/CPU) systemu stworzona pod wydajnosc w grach, do tego odpada obciazenie systemem operacyjnym i dolozmy do piecyka jeszcze dedykowane narzedzia dla tworcow gier, ktorzy beda z kazdym miesiacem lepsi w ich obslugiwaniu. Po tym artykule na Eurogamerze jestem spokojny o sile PS4 teraz tylko czekam na info o BC.

A jesli ploty sie sprawdza i X720 bedzie zzerac 3GB na system operacyjny to po prostu LOL

w nocy sciagnelo mi sie jakies god of war multiplayer beta.
probowal to ktos?

Czyli 3.5GB ramu na gre. rofl. Wyglada na to, że next-genowe konsole w dalszym ciągu nie będą w stanie wyrenderować obrazu w 1080p z AA i high-res texturami bo im ramu zabraknie lol.

No chyba ze PS4 bedzie miało ram z gumy który magicznie będzie zwiększał swoją objętność.

edit:
Zeby nie być gołosłownym na GDC (AFAIR), jeden z developerow UE4 mowil, ze rozsadne minimum dedykowanego na grafike ramu wynosi 2GB.

A foliage map z UDK zajmuje 1400 MB ramu na GPU. A to jest dosyc blisko do tego co będzie "next" gen. Sorry 4GB. LOL.

ragngnarok - dokładnie taka sama gadka była w przypadku PS3, a potem tu i ówdzie się przedostawały narzekania devsów, że za mało ramu. Dodatkowo afair w tamtych latach Ram był drogi. Teraz jest historycznie tani jak porównasz jego cenę vs. ceny innych komponentów.

Po tym co pogralem na delfinie dam wam dobra rade i kupcie Wii U i nie czekajcie na mitycznego graala w postaci Ps4 / nexboxa

no chyba ze chcecie placic 250-300 zl za gre z grafika ktora sie opatrzy po 10 minutach gry , przezarte DLC i na jakies 6 godzin gameplay

skoro na Wii powstaly takie zajebiste jrpgi a na ps3 / x360 wyszlo takie rzadkie gowno to serio nie wiem kto sie jeszcze bedzie czarowal ze na nowych konsolach bedzie inaczej

i znowu to gadanie o mocy sprzetu jak i tak gry beda jakie teraz sa w 80% , czyli drogie i gowniane

tylko nintendo zaserowawo dobry old school console gaming (jrpgi )

Co ty pierdolisz? Masz multum zajebistych gier na X/PS3.

Jedyny fakt przemawiający dla mnie na korzyść WiiU jest to, że Bayonetta 2 będzie exclusivem na tą platformę. :/

I nie każdego jarają jRPG z masą grindu, infantylnymi postaciami i przekombinowaną fabułą.

Wymien to multum
multum gowna chciales powiedziec

wasza wiara w to ze nowe konsole beda zajebiste i zaserwuja nowe swietne IP jest czysta naiwnoscia , wystarczy ruszyc glowa , zerzna tyle ile sie da od nintendo , najmniejszym kosztem jakim sie da

Nie kazdego jara masa konsolowego gowna :P
Red Dead Redemption, nowy Mortal i Virtua Fighter. Trzy tytuly dla ktorych kupilem konsole i nie zaluje, ale reszta mnie nie interesuje.

bo reszte masz na PC , lepsze i ladniejsze

HE HE

Mnie tam interesują nowe konsolę głównie w wymiarze tego jak się odbiją na rynku PC. Bo w dobie multiplatformowości na pewno tak będzie jak w obencej generacji. Osobiście o ile w ogóle kupiłbym jakąś konsolę to dopiero po dłuższym czasie jak mocno 'stanieje' i jak będzie duża baza exclusive - o ile byłyby jakieś tytuy które mnie interesują co pewne nie jest.

Demon's Souls, Dark Souls, Bayonetta (<3), Heavenly Sword, God of War 3, Mortal Kombat (najlepsza moim zdaniem część serii), Red Dead Redemption, Heavy Rain, Infamous 1 & 2, LittleBigPlanet, Gran Turismo 5, Dragon's Dogma, Metal Gear Solid 4.

W przyszłości dojdzie do tego The Last of Us i Gta V

I to by było na tyle z tytułów które mnie interesowały.

Uncharted nie dorzucę, bo dla mnie to crap.



To samo mogę napisać o grach na Wii. Z tym, że zamiast słowa "resztę" użyję słowa "wszystko". Chyba, że Dolphin ma jakieś ograniczenia?

aldatha: wypierdalaj stad jak sie nie znasz

razoth: ja bym dodal killzone 3 z move nawet sport champions daje w chuj funu.

ladnie was strollowalem
jednak nie wyszedlem z wprawy

Ładnie cie strollowaliśmy.

Jednak nie wyszliśmy z wprawy.

roball, aldatha i inni komputerowcy - mimo tego co piszecie - 90% graczy preferuje konsole i niewygodnego pada (biorąc pod uwagę sprzedaż np. CoD, Fifa czy innych Need for Speedów). Prawda jest taka, że PC jest fajny do mmorpg (bo wymaga klawiatury), do odpisywania na mail-e, czy trollowania na forach. Do gier zdecydowanie lepszym sprzętem (DLA OSÓB KTÓRE W DUPIE MAJĄ LICZENIE PIXELKÓW LUB KTÓRE WYROSŁY Z PODNIECANIA SIĘ BENCHMARKAMI) jest konsola. Tak mówi statystyka.
A wy możecie sobie prowadzić swój antykonsolowy Jihad jak chcecie. Skutek i tak będzie żałosny.

Mam PC-ta, mam konsole, a mimo to że gra na konsoli wygląda zdecydowanie gorzej, jest droższa te 10GBP wybieram wersję konsolę. I to pisze stary PC-towiec, który przygodę z PC (pomijając Spectrumnę) zaczynał od 286 z 640kB RAM
Wygoda panowie - to tak jak porównywać kanapę i drewniany samodzielnie skręcony taboret.

Zalezy w co grasz. RPG, strategie (turowe i RTS) to wciaz domena PC. Zreszta, konsola ma nad PC tylko dwie przewagi: exclusivy i wygode, chociaz to drugie to akurat kwestia sporna. Poza exclusivami na PC zagram w kazda gre z konsoli bez zadnego problemu, wystarczy podlaczyc pada, a do tego mam tone gier, ktorych na konsoli nigdy nie zobacze.

And here we go again... jesteście tak nudni i żałośni a argumenty są rodem z czasów AMIGA RULEZ, że czasami czytam coś dwa razy upewniając się czy aby na pewno osoba w XXI wieku mając 20+ / 30+ lat potrafi coś takiego wyprodukować.

90%? Chyba w UK, Jap albo USA. W Europie Centralnej, Rosji, K.Południowej, A.Poł. czy Chinach afaik już to tak nie wygląda. Nawet w Niemczech też nie.

Zresztą jaki Jihad? Gdzie ty tu widisz Jihad? Jaki skutek w ogóle - myślisz, że ktoś tu pisze posty, z myślą o tym, żeby rynek gier zmienić?
Poza tym nie tylko mmorpg, strategie, rts-y, część rpg-ów, moba i część indie gier też jest lepsza lub wygodnijesza na PC.

Kwestia nowych konsol jest interesująca bo ciekawie może na rynek gier wpłynąć, a same konsole najlepsze do pyknięcia przy piwku z kimś na dwa pady czy tam move/kinect.
Wszystkie platformy mają swoich zwolenników i zalety i wszystkie póki co sobie dobrze radzą. Chyba dyskusja miała być nt. jakie będą nowe konsole a nie tego czy konsole są lepsze od PC.

W ogóle co za akcja. Myślałem, że z butt-hurtu i weak-flejmu dot. platform już ludzie wyrośli.

Poza tym możecie już ładnie wypierdalać w to miejsce:

viewtopic.php?f=19&t=42167&start=80

aldatha: strolowalem? biorac pod uwage twoje pojecie o grach, wiekszosc wziela na powaznie twoje pierdolenie

ragna: jesli chodzi o rtsy to sie zgodze, chociaz to juz bardziej problem devsow niz konsoli (dark omena skonczylem na ps).
a jesli chodzi o rpg to jakos wygodniej w wiedzmina czy me czy ds gra mi sie na konsoli.