MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Grac, tylko w co?
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=82&t=27430
Strona 443 z 1098

Autor:  Turbot [ 14 lip 2013, 21:15 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Jedynka miala jakis element rpg, jak CI wypadl fajny sprzet to się cieszyles. W 2 sprzet nie ma statystyk. Fabuła jest fajna ale nie to co w jedynce.

Autor:  Templair [ 14 lip 2013, 22:32 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Szybkie pytanko: Ktos z was probowal odpalic SweetFX ze Stalkerem: SOC? Caly czas wywala mi blad XR_3DA.exe :<. Dodatkowo polecam Borderladns 2 + Krieg ;) + SweetFX + ustawienia z tego forum http://www.overclock.net/t/1296721/how- ... nd-sweetfx. Zupelnie nowa gra jak dla mnie ...

T.

Autor:  zaboleq [ 15 lip 2013, 07:25 ]
Tytuł:  Re: Odp: Grac, tylko w co?

Razoth napisał(a):
Deshroom napisał(a):
Jakiś czas temu kupilem me1 z wszelkimi dodatkami ale po godzinie dwóch nudzi mi się.
Możecie potwierdzić że jedynka jest epicka i w ogóle the best z serii?
Dwójkę skończyłem i mi się podobała.


Czy ja wiem. Imo dwójka jest lepsza, focus na postacie (które są na prawdę ciekawe) dużo fajnych misji i większa filmowość niż w jedynce.

W dodatku po skończeniu dwójki nie będziesz miał tego odkrywania tajemnicy Reaperów, co stanowiło BAAAARDZO sporą część "wow factor" z jedynki ale tak czy siak jest to must play pozycja.

Trójka z kolei to chujostwo, z zakończeniem wysranym na siłę tak, by móc milkować jeszcze "franczyznę" w kolejnych odsłonach. Nie polecam, szkoda czasu.

Main story: ME 1 > ME 2

Side story i postacie: ME 2 > ME 1


Dla mnie osobiście dwójka górą.


Razoth, dwójka przecież to porażka dla znaczne większości, taka konsolowa pomyja. Pomijają magiczne wskrzeszenie (wtf!) to całe sotry polega w sumie na kompletowaniu drużyny co jest nudne na maxa w porównaniu do 1 czy nawet do 3 części. Dodam do tego najgorzej zrobiony element gry jakim jest zdobywanie surowców na planetach (serio, jaki debil wymyślil to tylko po to, żeby licznik godzin gameplau rósł...). Jak to olałeś to miałem ujowe zakończenie. Sorry, ale ME skończył się na 1 części. W trójce to w ogóle wyruchali graczy w dupę. Grało się fajnie ale końcówka wszystko zniszczyła (chociaż ja lubie złe zakończenia:)).

Autor:  Razoth [ 15 lip 2013, 08:46 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Nie znasz tej "znacznej większości" więc się za nią łaskawie nie wypowiadaj. To raz.

Dwa, wyjebane mam na to, co sądzą inni gdy piszę o swojej własnej opinii. Mi się gra bardzo podobała i skończyłem ją dwukrotnie, to że polegała na kompletowaniu drużyny to mi wcale nie przeszkadzało, bo drużyna była ciekawa i questy napierdalało mi się na prawdę przyjemnie. Zbieranie surowców też mi jakoś bólu anusa nie sprawiło. Spędziłem na to łącznie może z pół godziny i udało mi się uzyskać najlepsze możliwe zakończenie. Za drugim razem gdy się grę przechodzi już skanować nie trzeba.

Trzecia część to był żart, nie gra. Zarówno pod względem gameplayowym (jedna fala wrogów, druga fala wrogów, trzecia fala wrogów + mech = 85% combatu w tej grze, enjoy), fabularnym (nagle, na poczatku gry znajduje się super zajebiście magiczna technologia która pozwoli pokonać Reaperów), graficznym (tu nic dodawać nie trzeba, wystarczy zobaczyć na żywo) oraz jako część wieńcząca serię (idiotyczne zakończenie i "Marauder Shields" jako "boss"). Jednym słowem kompletna kompromitacja na praktycznie każdym możliwym polu.

Gra była tak zła, tak masakrycznie odjebana na kolanie, że nigdy jej nie skończyłem. Po przejściu trochę ponad połowy po prostu zaspoilerowałem sobie resztę fabuły, bo na prawdę nie miałem siły przebijać się przez mechanicznie zaprojektowane walki ciągnące się sznurem za marną fabułą. Niczego więcej w tej grze niestety nie było.

Autor:  kozas15 [ 15 lip 2013, 09:03 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Razoth napisał(a):
Nie znasz tej "znacznej większości" więc się za nią łaskawie nie wypowiadaj. To raz.

Dwa, wyjebane mam na to, co sądzą inni gdy piszę o swojej własnej opinii. Mi się gra bardzo podobała i skończyłem ją dwukrotnie, to że polegała na kompletowaniu drużyny to mi wcale nie przeszkadzało, bo drużyna była ciekawa i questy napierdalało mi się na prawdę przyjemnie. Zbieranie surowców też mi jakoś bólu anusa nie sprawiło. Spędziłem na to łącznie może z pół godziny i udało mi się uzyskać najlepsze możliwe zakończenie. Za drugim razem gdy się grę przechodzi już skanować nie trzeba.

Trzecia część to był żart, nie gra. Zarówno pod względem gameplayowym (jedna fala wrogów, druga fala wrogów, trzecia fala wrogów + mech = 85% combatu w tej grze, enjoy), fabularnym (nagle, na poczatku gry znajduje się super zajebiście magiczna technologia która pozwoli pokonać Reaperów), graficznym (tu nic dodawać nie trzeba, wystarczy zobaczyć na żywo) oraz jako część wieńcząca serię (idiotyczne zakończenie i "Marauder Shields" jako "boss"). Jednym słowem kompletna kompromitacja na praktycznie każdym możliwym polu.

Gra była tak zła, tak masakrycznie odjebana na kolanie, że nigdy jej nie skończyłem. Po przejściu trochę ponad połowy po prostu zaspoilerowałem sobie resztę fabuły, bo na prawdę nie miałem siły przebijać się przez mechanicznie zaprojektowane walki ciągnące się sznurem za marną fabułą. Niczego więcej w tej grze niestety nie było.


Haha, no po prostu zazwyczaj się zgadzam z Razothem, tak i tutaj muszę powiedzieć, że w 100% tak samo myślę. Jedynka i dwójka mi się bardziej podobała, dwójka nawet bardziej - gdy się kończyła to byłem tak podjarany widokiem tych Reaperów w tle, że nie mogłem się naczekać na trójkę. I co dostałem? Parującego klocka. Większość ludzi narzekała na zakończenie, podczas gdy ja do niego nawet nie doszedłem. Tragedia, zwłaszcza combat( jedna fala, druga, trzecia + mech - tez to pamiętam), walke z jednym z bossow musialem powtarzac wielokrotnie bo zabijala mnie nuda( walka z reaperem na malym skrawku pola. WTF? To wygladalo jak gra sprzed 10-20 albo i 30 lat - ja latam w kolko po malym kwadraciku i musi nakierowywac znaczek na typa - a wszystko dzieje sie tak zajebiscie dlugo i tak duzo razy trzeba bylo to robic, ze za kazdym razem mnie zajebywal bo nie mialem sily przez to przejsc), rozwiazywanie questow wygladalo tak, ze latalem po stacji i klikalem na kazdego, potem w podrozy skanowalem planety i znowu po powrocie na stacje gadalem z kazdym, bo nie wiedzialem ktorego questa komu rozwiazalem( i to nie moja wina, bo pierwszy raz zdarzylo mi sie cos takiego w grze "RPG"). Za to dwojka mimo ze uproszczona to byla zajebista

Autor:  raggnarok [ 15 lip 2013, 12:02 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Mi sie dwojeczka tez zajebiscie podobala, cala misja z rekrutowaniem Garrusa byla epic :)

Autor:  Kabraxis [ 15 lip 2013, 12:37 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Serio podobalo wam sie standardowa Bioware klisza 'znajdz druzyne i uratuj swiat"? Ja tym, rzygam tbh - dlatego uwazam dwojke za srednia gre. Gameplayowo seria ME zawsze byla slaba - jedyne co bylo fajne to fabula i swiat przedstawiony wlasnie w jedynce, ta tajemniczosc, poznawanie uniwersum. Rachni, poczucie obcosci gdy sie ladowalo na planetach (mimo ze uja tam bylo - nawet jazde Mako milo wspominam ;) ), wykurwiajaca z butow koncowka, normalne dialogi a nie 'tak/nie/chodz sie ruchac', nienachalne i nie walace po twarzy 'tolerancja' opcje romansowe, itd.. kurwa normalny, fajny rpg byl...

Dwie pozostale czesci to poprostu shootery podzielone na etapy z ktorych wycieto wszytko co czynilo piersza czesc fajna. Bieda. Dla mnie seria ME to tak samo niewykorystany potencjal jak seria AC. Glowna przyczyna tego jest to ze odsunieto Kapryshyn'a - niestety. W dwojce widac jeszcze jego slady ale nie byl juz samodzielnym 'lead writerem' - np koncowka nie jest jego nawet w 1% - co widac... robot terminator i oczywiscie 'epicka' samobojcza misja... kurwa... w serialach SyFy jest wiecej fabualrnego polotu... to samo dotyczy CALEJ trojki, ktora jest fabularnym potworkiem i ktora jak koledzy wyzej konczylem ne very easy (btw mozna zajebywac mechy z piesci wtedy), przebiegajec przez walki i 'spacjujac' dialogi. Czasami mysle ze oni takie zakonczenie z dupy dali specjalnie bo to odwrocilo uwage od teg oja kslaba jest cala gra. :)

Jedynka > all i koniec. ;)

Autor:  Niah [ 15 lip 2013, 12:39 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

zgadzam się

Autor:  Razoth [ 15 lip 2013, 14:28 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Kabraxis napisał(a):
Serio podobalo wam sie standardowa Bioware klisza 'znajdz druzyne i uratuj swiat"? Ja tym, rzygam tbh - dlatego uwazam dwojke za srednia gre.


Cała seria to jedno wielkie "znajdź drużynę i uratuj świat". Każda część, bez wyjątku.

Kabraxis napisał(a):
Gameplayowo seria ME zawsze byla slaba - jedyne co bylo fajne to fabula i swiat przedstawiony wlasnie w jedynce, ta tajemniczosc, poznawanie uniwersum. Rachni, poczucie obcosci gdy sie ladowalo na planetach (mimo ze uja tam bylo - nawet jazde Mako milo wspominam ;) )


True

Kabraxis napisał(a):
wykurwiajaca z butow koncowka


Serio?
Spoiler:
Ja po zobaczeniu tego miałem mocnego facepalma.

Kabraxis napisał(a):
Dwie pozostale czesci to poprostu shootery podzielone na etapy z ktorych wycieto wszytko co czynilo piersza czesc fajna. Bieda.


A co tam było takiego w jedynce, co czyniło ją tak bardzo RPG'owatą? Bo chyba nie zbieranie generycznego lootu, który ja przez większość gry trashowałem (kupiłem sobie chyba najlepszą dostępną broń po zostaniu Spectre u kwatermistrza po uzbieraniu odpowiedniej (cholernie wysokiej) kwoty pieniędzy i zbieranie lootu się dla mnie skończyło, bo nic lepszego nie było.

Dla mnie jedynka to świetne wprowadzenie, które wymagało pewnych poprawek. Dwójka te poprawki częściowo zrealizowała chociaż był potencjał na jeszcze więcej. Niestety w trójce to spierdolono.

Autor:  wodny [ 15 lip 2013, 16:30 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

"Puzzle Quest 2" - opłaca się za 10 zyli? To gra na raz?

Autor:  Perrin [ 15 lip 2013, 16:38 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Dwójka średnia taka trochę była, nijak jej go genialnej jedynki. Z drugiej strony 10 zeta to nie majątek, a popykać miło zawsze można.

Autor:  wodny [ 15 lip 2013, 16:44 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Perrin napisał(a):
Dwójka średnia taka trochę była, nijak jej go genialnej jedynki. Z drugiej strony 10 zeta to nie majątek, a popykać miło zawsze można.

No jedynkę mam z CDA i z tego co pamiętam było zdobywanie jakichś miast, mounty i inne takie. Dwójka chyba nie posiada tych wszystkich funkcji z tego co pamiętam z wersji legalnej inaczej.

Tak myślę na co by tutaj wydać kasę z tej steamowej wyprzedaży. Może lepiej nic nie kupować, bo ile mam już tych gier za jednego dolca, w które nie zagrałem ani razu.


Orientuję się ktoś jak to jest z "Dungeon Siege" i "Dungeon Siege II" w wersji ze Steama? Chodzi mi o wysokie rozdzielczości i działanie pod Windowsem 7.

Autor:  raggnarok [ 15 lip 2013, 17:01 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

wodny napisał(a):
"Puzzle Quest 2" - opłaca się za 10 zyli? To gra na raz?


Nie oplaca sie. Totalnie zjebany i nudny sequel. Kup jedynke jak nie grales.

Autor:  Highlander [ 15 lip 2013, 18:33 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Mad Max
http://www.pcgamer.com/2013/07/15/mad-m ... medium=emp
kuzwa nawet klimatyczne.

Autor:  warhameron [ 15 lip 2013, 19:38 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Potrzeba mi 3 chętnych na Sins Rebelion. PM

Autor:  Senex [ 15 lip 2013, 21:00 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Highlander napisał(a):


Śmierdzi konsolą

Autor:  Highlander [ 15 lip 2013, 21:02 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

a co nie smierdzi? ;)

Autor:  zaboleq [ 16 lip 2013, 17:31 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Ehh nie wiem czemu ale nie działa mi AA w SystemShocku 2 :/... Mam ati 5850 i co prawda mogę wymusić z ustawień z poziomu CCC ale chyba domyślnie AA po instalacji ss2 toola powinno działać :/.

Autor:  Zaratul [ 16 lip 2013, 19:32 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

http://www.ttlg.com/forums/showthread.php?t=140088

Używasz może tego Zaboleq? Jeśli nie to zacznij.Ten fanowski patch wiele rzeczy dodaje i poprawia,fajna sprawa.

Autor:  zaboleq [ 16 lip 2013, 21:34 ]
Tytuł:  Re: Grac, tylko w co?

Wersja ze steama jest już z patchem 2.4 ;). Wymusiłem AA ręcznie, póki co jest ok i wszustko działa. Zobaczymy na dalszych etapach :).

Strona 443 z 1098 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team