Ja uwielbiam griefing bo to była zawsze esencja poprawnego pvp dla mnie. Z punktu widzenia gracza.
W przypadku Rust i jego losowości, szczególnie przy starcie nowego serwera sam widziałem wielokrotnie co się działo gdy to było dozwolone.
Większa grupa zamykała 2/3 mapy i wszystkie budynki a serwer ze średnich 60-80 online pustoszał.
Teraz powiedz mi ile razy Ty zmieniałeś serwer.
Ja prowadzę ten serwer i nie zamierzam go zmieniać więc ruleset odpowiednio dopasowałem do tego aby jak najdłużej się pobawić.
Dlaczego? Bo mogę. Nikogo nie zmuszam, większości się podoba.
I sry ale bardziej mnie obchodzą opinię większości zadowolonych ludzi, którzy logują się od początku niż kilku smarkaczy którym się w dupach poprzewracało na dodatek jadących na one-steam/one-game kontach utworzonych 2-3 tyg temu i solo rozwalających grupę full kev z mp5 ogniem ciągłym z 20m samymi heahshotami
Tak, zaraz powiesz, że na to też jest sposób żeby w Rust dobrze strzelać. To ja chcę od Ciebie filmik jak serią wklejasz wszystkie kule z mp5 w jedno miejsce oddalone od Ciebie o 10m.