A mi sie to w chuj nie podoba. Jedynke ME łyknąłem bo nie był jeszcze tak hmm uproszczony jak 2 ale do dwójki ze 4 razy podchodziłem no i nie trawie tego - być może dlatego, że wychowałem się i do tej pory zagrywam się w Sage BG, ID i Fallouta + NWN 2 z dodatkiem...A gry, gdzie dialogi są na poziomie 12 latka, gdzie wątki poboczne są tak żałosne, że gorzej ich zrobić nie mogli (mówię tu o ME). gdzie złożoność wszystkich NPC i ilość dialogów jest mniej rozbudowana niż pogadanki z Dakonem czy Janek Jansenem - to nie dla mnie. Ja rozumiem, że teraz robi się gry dla Casuali, co by gra nie była dla nich zatrudn i żeby mogli po pracy sobie usiąść na 1h i zabić bosa jakiegoś ale ja tego kurwa nie rozumiem. Na DA się zawiodłem bo pewne rzeczy kulały - ale i tak wypadł o niebo lepiej niż ME (szczególnie dzięki dodatkowi).
Można mieć wrażenie, że przez konsole stare, dobre cRPG odeszło w zapomnienie, teraz wszystko musi być zręcznościowe i uproszczone na maxa, bez żadnych tabelek, rzutów obronnych, obmyślania taktyk i innego badziewia - a jednak taki NWN 2 odniósł duży sukces i też na nim zarobili.
Kiedyś ktoś mi powiedział, że dość prędko kasa będzie ważniejsza, tak, żeby mogli nią sobie dupy podcierać (to odnośnie niezadowolenia, ze wpływy z Live i PSN nie idą do panów od COD-a) - i mu nie wierzyłem. Jaki ja głupi byłem. Dobrze, że są ludzie którzy zrobili Wide Screen Mod i można sobie pykać w BG 2, które właśnie instaluje
. Tym ich sposobem to każda gra będzie tak zajebiście filmowa, że niedlugo tylko będziemy przycisk "fire" naciskać, żeby nie było, że gracz to w ogóle niepotrzebny jest... Grr a sie wkurwiłem - sorry...