Ravushimo to chyba masz innego twitcha
bf4 to ja tam w top24 nie widze(36jest), smite na jakims zadupiu(13), sc2 6.
Ogólnie w sc2 nie ma czego oglądać, tylko duże imprezy(iem/dh/wcs). WCS nie daje poczucia dużego turnieju, to jest liga, która szybko ludziom spowszedniała. Dobra rzecz ale nie do oglądania, szczególnie jak leci praktycznie codziennie. Zero topowych graczy streamuje, jak już jakiś korek streamuje to nic nie mówi i nontop leci koreański pop. Masakra. Do tego od roku jak deathball protossa po scenie sc2 przetoczył się motyw #deadgaem i bezwolne masy się temu poddały. Niestety. Zobaczymy co blizz wymyśli w przyszłym roku, czy coś wymyśli czy deathball jebnie forcfieldy w okół siebie i będzie gg. Mi to tam ryba ile ludzi ogląda, ale teamom i graczom już nie.
Poza tym twitch posysa, szybciej się rozwija marketingowo niż nadąża z infrastrukturą i lagowanie streamów to codzienność, 2lata temu było lepiej. (przynajmniej ja nie miałem problemów takie jakie mam dziś).