MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Kiedy h'n's staje się mmorpg?
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=82&t=12216
Strona 1 z 3

Autor:  ciocia eusta [ 31 mar 2005, 17:27 ]
Tytuł:  Kiedy h'n's staje się mmorpg?

Ostatnio zacząłem się zastanawiać kiedy przechodzi sie ta granice.
W którym momencie to sie zmienia???

CZy to azleży od skillów? czy od ludzi? a może...??

Autor:  Keii [ 31 mar 2005, 17:31 ]
Tytuł: 

H'n'S staje się MMORPGiem, kiedy dopuszcza jednoczesną grę wielu graczy w jednym świecie.

Autor:  Ashton [ 31 mar 2005, 17:45 ]
Tytuł: 

Nie, wtedy jest Multiplayer Hack n Slash.
Hack n Slash staje sie mmorpg, kiedy dopuszcza jednoczesnie gre kilkuset+ osob na raz, odrzuca rozpieprzanie 1000 mobow na sekunde, a skupia sie na rozwalaniu 1 moba na 10 minut.

Autor:  Pieszczoch [ 31 mar 2005, 17:48 ]
Tytuł: 

Definicja MMORPG to tak dokladnie nie jest chyba (uniwersalnie) ustalona.
Ogolnie to masz MMO, ktore sie zaczyna chyba od 100+ osob online (na jednym serwerze) oraz (c)RPG, czyli role-playing game (granie roli w swiecie gry).
Natomiast imo H'n'S to juz nie RPG, chociaz niektorzy sie upieraja ze cRPG to rozwijanie postaci (lvl up) z czynnikami jak STR,INT itp + ubranka. Nic bardziej blednego.

Czyli podsumujac, w RPG jest story line i rola jaka odgrywasz, a MMORPG ma tyle z RPG co ja do baletu, pomijajac graczy RPG bo to wlasnie oni tworza role-play i dlatego wiekszosc MMO nie posiada nazwy MMOHnS

Autor:  rarPL [ 31 mar 2005, 18:28 ]
Tytuł: 

Pieszczoch napisał(a):
Definicja MMORPG to tak dokladnie nie jest chyba (uniwersalnie) ustalona.
Ogolnie to masz MMO, ktore sie zaczyna chyba od 100+ osob online (na jednym serwerze) oraz (c)RPG, czyli role-playing game (granie roli w swiecie gry).
Natomiast imo H'n'S to juz nie RPG, chociaz niektorzy sie upieraja ze cRPG to rozwijanie postaci (lvl up) z czynnikami jak STR,INT itp + ubranka. Nic bardziej blednego.

Czyli podsumujac, w RPG jest story line i rola jaka odgrywasz, a MMORPG ma tyle z RPG co ja do baletu, pomijajac graczy RPG bo to wlasnie oni tworza role-play i dlatego wiekszosc MMO nie posiada nazwy MMOHnS


Dokladnie..... jeszcze nie spotkalem sie z cRPG Multiplayer, i pewnie takowego nie spotkam bo w tym rodzaju gier gracz zmienia caly swiat, ratuje go lub sprowadza do zaglady.... A w MMORPG (notabene RPG) wszystko sprowadza sie do wesolego lvlowania. Taka moja opinia.

Autor:  Ashton [ 31 mar 2005, 18:44 ]
Tytuł: 

Multiplayer cRPG to np neverwinter nights, ciekawy w mp tez byl vampire redemption

Autor:  rarPL [ 31 mar 2005, 19:45 ]
Tytuł: 

Ashton napisał(a):
Multiplayer cRPG to np neverwinter nights, ciekawy w mp tez byl vampire redemption


No nie powiedzialbym ze NN to rpg... Wiecej tam walki niz zadan do pomyslenia, chociazby przyniesienia czegos. Dla mnie rpg to m.in. Morrowind, Gothic, Arcanum.

Autor:  Dwutlenek [ 31 mar 2005, 20:13 ]
Tytuł: 

Zrobiłem pare sesji w NN, jak się troche popracuje nad przygodą i ma fajnych graczy to jest to RPG w najlepszej formie jaka do tej pory zawitała na komputerach.

Autor:  Ashton [ 31 mar 2005, 20:18 ]
Tytuł: 

No to widze masz male doswiadczenie z nwn, mozna w nim tworzyc wlasne przygody itp, co zbliza ja do zwyklego rpga ;p Zreszta slyszale ze w dodatkach dali jakies fajne questy (pewnosci nie mam bo odepchala mnie podstawka)

Autor:  Kabraxis [ 31 mar 2005, 21:48 ]
Tytuł: 

"Default" Neverwinter Nights to rzeczywiscie taki H&S (chociaz ma tez duzo z RPG). :D
Schemat gry jest praktycznie idento jak w Diablo - zbierasz questy, walka, walka, boss = full plecaki = powrot do miasta = sprzedaz = nowe questy = walka, walka, i tak w kolko. Ale jest to okraszone dobra fabula (zwlaszcza fenomenalny Hordes of Underdark) i tak jak pisal RarPL zmieniasz ten swiat i to ty jestes glowna osia wydarzen.

I to jest moim zdaniem dobre, znalezc "zloty srodek" miedzy H&S (bo bardzo lubie grac w Diablo) i cRPG (bo lubie sie wczuwac).
NWN robi to dosc dobrze.

Autor:  Ashton [ 1 kwi 2005, 01:35 ]
Tytuł: 

Ble hns suck, diablo jest najs ale nie przepadam za hns, a defaultowy nwn, czyli bez dodatkow jest tak nudny jak babcia na wozku. Imo ideal cprg to morrowind jedynie minusem jest nadmiar udziwnien lokacji (malo drzew, jakies grzyby duze, czy tez te popielne ziemie ciezej sie wczuc w klimat fantasy

Autor:  Mark24 [ 1 kwi 2005, 07:48 ]
Tytuł: 

wszystkie RPGi to H&S.
Nie wiem co tak mocno wyróżnia morrowinda - ja tam sobie chodziłem i rozwalałem moim mieczem mobki.

Autor:  Ashton [ 1 kwi 2005, 07:57 ]
Tytuł: 

Ilosc tekstu cie przerosla ? ;p
No dobra, ale nie powiesz mi ze Bloodlines to hns ;]

Autor:  Mark24 [ 1 kwi 2005, 08:11 ]
Tytuł: 

to, że morrowind jest nieliniowy czyli z punktu A można bezpośrednio i od razu na początku dojść do punktu Z, to wcale nie oznacza że jest czymś lepszym od takiego NWN czy Gothica które są liniowe dobólowo czyli aby dojść do punktu Z musimy przejść poprzez B, C, itp.
A sama mechanika w tych grach jest identyczna - czyli killujemy mobki stojące nam na drodze do wykonania kolejnego zadania wymyślonego przez programistę i nieważne czy to zadanie typowo RPG (znaleźć wiaderko do klopa i odnieść NPC-owi za co dostajemy lśniącą zbroję i 1000000000000000 golda) czy typowo HnS (zabić, pokonać hordy wrogów a następnie rozprawić się z obrzydliwym szefem/bossem/dragonem/innym_strasznym_wielkim_potworem za co dostajemy tą samą zbroję, 1g, i zostajemy mianowani superarcyrozpierdalaczem czym chwalimy się w szkole przed kolegami)

Autor:  krzyk [ 1 kwi 2005, 08:33 ]
Tytuł: 

osobiscie uwazam ze kazdym mmorpg jest jednoczesnie i w jakiejs tam czesci hns, ale nie kazdy hns jest mmorpg. A roznica jest ewidentna, jesli to nie jest multi ani single, tylko swiat w ktorym gra albo ma mozliwosc grania ilestam k graczy na raz (i co wazniejsze, ma mozliwosc wejscia w interakcje ze soba, kazdy z kazdym, w kazdy rodzaj oferowanej interakcji) to to jest mmog :>

juz.

Autor:  Pieszczoch [ 1 kwi 2005, 10:53 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
wszystkie RPGi to H&S.


Chyba sie ograniczyles do PC, same Shenmue na DC wychodzi poza twoja regule :wink:

Autor:  Shadhun [ 1 kwi 2005, 13:32 ]
Tytuł: 

Suikoden-y 4tw ;). Ogolnie zastanawia mnie czemu pod wzgledem fabularnym wszelkie konsolowe japonskie rpg-i przebijaja pod kazdym wzgledem pctowe odpowiedniki. Sa chlubne wyjatki typu fallout-y czy BG-y jednak znajdzcie mi wsrod pctowych tytulow fabule, postaci, tak dopracowany swiat jak suikodenie, shenmue, Xenosadze czy FF. Co ciekawe problem dotyczy wlasciwie wszystkich gier ; Silent Hill, MGS, i wiele wiele innych. Daleki jestem od zachycania sie japsami ich kultura , krajem jednak imo gry robione przez nich maja to cos czego brakuje w produktach pc-towych. Dlatego wlasnie gry w jakie gram na pc to jedynie gry sieciowe.

W sumie OT ale pierwotny temat wydaje sie być wyczerpany.

Autor:  rarPL [ 1 kwi 2005, 13:43 ]
Tytuł: 

Jesli chodzi o Morrowind to ja gram juz prawie 2 tygodnie (umiarkowanie) i jeszcze nie zrobilem zadnego zadania zwiazanego z glownym watkiem gry.... Chodze sobie, zwiedzam, pomagam innym i robie poboczne questy (glownie gildia magow). Dla mnie to gra to dobry rpg, chociaz wqrza mnie ze inni tak jakby "czekaja" tylko na ciebie, takie mam uczucie. W Gothicu jest inaczej, nikt nie zwraca na ciebie uwagi i traktuja cie rowno z innymi (lub gorzej). Dlatego mix tych dwuch gier to moj wymarzony produkt :)

Autor:  Mark24 [ 1 kwi 2005, 14:37 ]
Tytuł: 

japońce niech zaczną od podstaw - na początek niech zobaczą jak wygląda keyboard i mouse dostosują do niego swoje chore sterowanie - ostatnim razem (rok temu) japanese gra poleciała z dysku szybciej niż trwało instalowanie tego badziewia.

Autor:  Aldatha [ 1 kwi 2005, 15:38 ]
Tytuł: 

Mark co bys zrobil gdyby Blizza przejely Japonczycy , a w nastepnym pathu WoW wprowadziliby koronkowe majteczki dla Tauren Female? :]

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team