City of Heroes wyroznia sie z gaszcza gier fantasy ktore sa ludzaco do siebie podobne , jest przedewszystkim orginalna i ma sporo pomyslow jakich prozno szukac gdzie indziej. Np system sidekick....zrownujemy swoj level do levela najsilniejszego w druzynie , dzieki temu jest zero problemow z znalezieniem grupy , zas wiele mmogow cierpi na ta przypadlosc bo nikomu sie nie chce nianczyc newba jak w tym czasie mozna zrobic cos dla siebie. Grind tez jest bo missions nie grzesza ani pomyslem ani wykonaniem , jak gralem to jeszcze pvp nie bylo.
tak wyglada coh ..
Sytuacja sie zmieni po wprowadzeniu City of Villians juz niedlugo , dojdzie pvp i mozliwosc gra zlymi , badzmy szczerzy ile gier pozwala na zabawe w tego zlego a nie kolejnego world saviour? , praktycznie zadna , tu otrzymasz mozliwosci ktore do tej pory byly dostepne w komiksach . Brak intentory to brak itemow...po WoW nikt nie przekona mnie ze to nie jest plus , w CoV nikt nie bedzie ganiac po neonki a zajmnie sie czym innym a jest tego troche...
Budowa baz: marzyles zeby wybudowac podziemny lair z wielkim atomowym dzialem i wraz z grupa henchmens planowac zaglade swiata?
teraz bedziesz mogl
PvP : ciezko bedzie o balans bo sila nukow w CoH przekracza granice rozsadku, ale sama idea moze byc fajna . Np ci dobrzy znani z coh beda strzec krysztalu przed villiansami, wzajemne raidowanie baz wykradanie itemow ktore spozytkujesz do budowy wlasnych baz
Ranks: nikt od razu nie zostanie Dr Doom czy Octopusem , poczynajac od kariery kieszonkowca bediziesz sie piac w szczebelkach
Ja juz mam ok 5 ludzi z gildi wow ktorzy sa zainteresowani ta gra i tworzymy "The Sinister 5" (liczba sie moze zmienic) , drzyjcie spandexy