Tak sie zastanawiam caly czas dlaczego nam wciskaja takie marne gry jak sa o wiele ciekawsze produkcje, ktore nie sa tlumaczone i dzialaja swietnie na azjatyckim rynku.
Utarlo sie ze w azji graja w Lineage2 i FFXI, a faktyczne sukces osiagaja gry takie jak Rohan, ZerA, R2 i wiele innych, wiekszosc powstaje w korei i chinach, szybko trafiaja na rynek japonski i na tym sie konczy, a nam wciskaja jakies prymitywy typu Archlord, 2moons, Rappelz, Metin2, Granado Espada, ktore powoduje ze wiekszosc ludzi uwaza gry azjatyckie za wielkie kufno.
Nie wiem czy europa to tak wielkie zadupie ze zaden dystrybutor nie chce sie nawet wysilac i inwestowac w tlumaczenie gier czy poprostu w europie nie ma zainteresowania takimi grami i jedyne co chcemy to czekac kolejny rok na warhammera i conana, ewentulanie kilka lat na darkfall.
Wiekszosc gier, ktore mialy wchodzic na rynek eurpejski to wielka wtopa ze wzgledu na to ze sa to stare gry, przykladowo Dark and Light tak strasznie oczekiwany, jednak po pieciu latach okazalo sie ze to syf, podobnie bylo z innymi gramy.
Moze generalizuje ale widze ze wiele ludzi zagralo by sobie w fajna gre jednak poprostu nie ma ich na naszym rynku i nie zapowiada sie by je wprowadzali do europy, a czekanie latami na cos nowego staje sie nudne i owocuje tym ze wiekszosc siedzi w WoW
Podalem naprawde malo przykladow nowych ciekawych gier ale jest ich tyle w korei ze nie pamietam nazw, oczywiscie wiekszosc to nedza, jednak sa ciekawe rodzynki.
Taka ciekawostka, w samej korei istnieje ponad 120 firm produkujacych gry mmorpg, z czego oczywiscie wiekszosc to crapy, w europie jest takich firm szesc, ktore glownie zajmuja sie jednak projektami, ktore sa zazwyczaj wykupywane przez wielkie firmy.
http://zera.nexon.com/zera2/page/gnx.aspx
http://www.rohan.co.kr/
http://r2.hangame.com/