gralem w dosc duzo tytulow, wiele wspomniam milo jednak w kazdym czegos brakowalo. Daltego zakladam ten topic bo chce sie dowiedziec czy ktos zna MMO ktore:
-jest w swiecie fantasy, mrocznym bez rozowych i mangowych stworkow
-ma choc przyzwoita grafike
-system w ktorym najlepsza bron do pvp zdobywa sie z bossow a nie farmienia killi, honor pointow etc.
-ma przyzwoite pvp
-najlepiej brak soulbounda choc niekoniecznie (odwoluje sie tu do wowa, gdzie po zalozeniu przedmiotu nie mozna bylo go przekazac komus innemu ani sprzedac)
-jest co robic na max lvlu (tylko sensownego a nie tępa farma czegos)

nie mowcie ze takie rzeczy tylko w erze, jak nie znacie trudno, jednak jesli znacie prosze o info.

Ze co? rofl.

Nie, nie ma takiej gry na szczescie.

Jemu chyba chodzi o to zeby nie bylo takiego systemu farmy jaki jest w WoWie......... czyli zbierania jakis zasranych, abstrakcyjnych tokenow czy innych chujow.

czego nie rozumiesz?
przykladowo w uo i l2 najlepszy sprzet byl z bossow

edit: niestety l2 jest mangowe a w uo pvp kuleje z uwagi na niekonczaca pogon jednej postaci za drugom

no wlasnie - czego nie rozumiesz - nie ma takiej gry....

Malo gralem w to gowniane UO gdzies "sprzet byl z bossow".

W UO PVP kuleje bo trzeba za kims biegac? kkbye

IMVU + lubricant + zestaw husteczek.

Masz co szukales.

Knight Online?

Gra była kiedyś b. fajna, są wojny(orki vs. ludzie), siege, najlepszy sprzęt właśnie z bossów, które respią się bodajże co 6h. Tzn. tak było 2-3 lata temu, potem napłynęła fala hacków, botów i wiele ludzi zrezygnowało. No i grafa też najnowsza nie jest, ale sprawdzić można.

wlasnie czytam ze tam masa cheaterow gra, podziekuje...

a jak sie ma guild wars do moich wymagan? z tego co slyszalem tam jest porzadne pvp tylko ponoc wszystko jest w instancjach, jak to tam jest? skad sie bierze best bronie itp.?

Nie spełnia ich ponieważ nie jest MMO.

Aktualnie to co wymieniles nie idzie w parze ze soba, zreszta nawet dla rozsadnie myslacego gracza mmo jest to nie do pomyslenia i jest najglupsze co moze byc w grach.
Farma itemow w pve by zamiatac w pvp to blad, podstawa dobrego systemu pvp jest tylko produkcja/crafting, itemy z spadajace z nieba to tylko dodatek.

Z tego co widze to ty bys chcesz miec mix darkfalla z wow-em czyli ciagnac dwie sroki za ogon.

Proponuje ci pograc w rozne gry i poznac co oferuja, mozesz sobie zobaczyc vanguard jesli ktos w to jeszcze gra.

gralem w rozne gry i wlasnie to bylo piekne ze mialem w uo i l2 motywacje do gry pve, naprawde chcialo mi sie na raidy chodzic gdy wiedzialem ze to pomoze w pvp, teraz juz nei ma takich produkcji?

To wreszcie chcesz żeby itemki z raidów pomagały ci w pve czy pvp ?

tam mailo byc pvp editnalem juz

Też grałem w różne gry i czytałem o tych co nie miałem okazji pograć i wniosek jest jeden. Nie ma takiej gry co szukasz.

Są natomiast różne gry co spełniają część lub nawet większość Twoich oczekiwań.
Lineage 2 spełnia wiele z nich (wiem, bo grałem 2,5 roku).

Ale po 3 miesiącach w WAR był bym skłonny powiedzieć, że właśnie Warhammer Online: Age of Reckoning jest najbardziej zbliżony do Twoich oczekiwań z gier MMORPG obecnych na rynku:
- świat jest mroczny ogarnięty wiecznym konfliktem (co tworzy wg. mnie niesłychaną atmosferę)
- grafika jak na mnie OK
- wiele unique itemów leci tylko z Bossów, a nie questów
- PvP jest naprawdę przyzwoite, miodzio I do tego na wielu płaszczyznach: random PvP, RvR, scenaria, CTF, zdobywanie twierdz i stolicy, dla każdego coś miłego
- no niestety masa wartościowych itemów jest "bound to player on equip" więc rozbudowany rynek i ekonomia znana choćby z Lineage 2 tu nie występuje, a szkoda
- na max lvl jest co robić i nie jest to tylko farma bossów w instancjach znana z WoW'a (choć w WAR też tak można), jest PvP, RvR i jeszcze raz PvP

gralem i w l2 i w wara.

l2 porzucilem z powodu tego mangowego klimatu ktorego juz nie moglem strawic i slabego, wg mnie, endgame.

war hm... strasznie irytujace bylo dluuuugie oczekiwanie na scenariosy ktore niestety byly jedyna rzecza ktora byla do roboty kiedy ja gralem

teraz testuje aoc i poki co bardzo mi przypadl do gustu, szkoda ze w polsce najprawdopodobniej nie bedzie serva pvp

No L2 ma wg mnie ciekawy endgame (siege, mass PvP, epic bossy, olimpiada), ale jest to inne rozwiązanie niż np. w WoW, czy WAR. Nie każdemu musi pasować.
Ojejku, to na jakim serwerze Ty grałeś? Pewno na jakimś wyludnionym. Ja na Karak-Azgal na scenaria czekam max kilka minut (w godz. 18:00-1:30), w strefie RvR (już w Tier 2) praktycznie stale biegają pełne warbandy po obu stronach. Tak więc zawsze jest co robić. Aż czasem trochę żal mi, że zaniedbuję questy i PQ, zajęty walkami RvR i PvP, bo w WAR w przeciwieństwie do Lineage 2 questy są ciekawe i dają dużo lepsze nagrody i więcej EXPa. Po prostu wychodzi nam wtedy fajna gra RPG, a nie głupi grinding.

No i WAR nie ma tylko scenario. Gracz sam decyduje o tym co chce robić. Może przejść grę solo, albo z klanem, może grindować moby, albo robić questy, może też zdobywać EXP tylko na PvP, może robić tylko same scenaria, albo nie wychodzić ze strefy RvR i stale tam siedzieć.
I każda z tych dróg pozwala osiągnąć max lvl dając przy tym wiele frajdy, bo każdy robi to na co ma akurat ochotę.

Przykro mi xurmae, że ciebie rajcowało tylko i wyłącznie granie na scenariach, bo WAR ma o wiele szersze możliwości. To tak jak byś się na początku zafascynował tylko 10-cioma% contentu gry. A po jakimś czasie doszedł do wniosku, że to za mało, aby zachęcić Cię do dalszej gry, bo ileż można tylko "trzepać" scenaria i czekać na kolejne
Trzeba było odkryć w WAR walki w strafach RvR, porobić questy, PQ, itp. itd. Tylko, że do tego aby było naprawdę ciekawe to potrzeba ludzi i/lub klanu aby był niezły fun. Może miałeś pecha, że byłeś na wyludnionym serwerze?

WAR jest nudny jak instancje raidowe w wowie i jest jego nieudanym klonem w konwencji PvP z drewnianym i niedopracowanym gameplayem.

Czy ty jestes z zawodu stolarzem? Uwielbiasz slowo drewniany.

WAR ma malo wspolnego z WoWem - szczegolnie po ostatnich zmianach, po ktorych PvE juz praktycznie nikt nie dotyka w grze.
WAR to gra tak naprawde ukierunkowana tylko na jedno - oRvR ze scenario jako rzadkim przerywnikiem (podejrzewam ze z 90% graczy tak teraz gra). Dla jednych to nuda, dla innych fun, ktory sie praktycznie nie nudzi.