Spoilzor:
Nasz bohater będzie kurierem, który został zaatakowany i zostawiony na śmierć na cmentarzu w okolicy New Vegas. Choć napastnicy uznali, że nie żyje, znajduje go (lub ją) widoczny w zwiastunie robot o imieniu Vic, należący do doktora Mitchella z okolicznego miasteczka Goodsprings. Mitchell, pochodzący z Krypty 21, pomaga naszej postaci dojść do siebie i podarowuje jej swojego starego Pip-Boya. Na początku naszym głównym zadaniem jest dowiedzenie się, kto właściwie i dlaczego próbował nas zabić.
W lokalnym saloonie dowiemy się, że miasteczko ma dwa problemy. Mniejszym są zmutowane gekony (znane z Fallouta 2), zaś większym kupiec imieniem Ringo ukrywający się przed zbirami należącymi do jednego z "powder gangów". Będziemy mogli albo wydać go gangsterom, albo walczyć z nimi. To ostatnie nie będzie jednak takie proste. Sami nie damy sobie rady, więc będziemy musieli namówić mieszkańców miasteczka, aby nam pomogli. Wymagać to będzie nie tylko wysokiej retoryki - przydadzą się też inne umiejętności. Na przykład Easy Pete da nam dynamit tylko w wypadku, gdy udowodnimy mu, że potrafimy posługiwać się materiałami wybuchowymi. Podczas gdy w Falloucie 3 tego typu opcje dialogowe pojawiały się tylko jeśli mieliśmy dostatecznie wysoki poziom danej umiejętności, to w New Vegas znajdziemy też zawsze wersję dla postaci z niskim poziomem umiejętności. Dzięki temu, choć zostaniemy wyśmiani przez postać, którą próbujemy przekonać, to gracze będą mogli przekonać się, co ich omija i ma to być inicjatywą do inwestowania w różne umiejętności.
Inna przedstawiona dziennikarzom lokacja to Black Mountain, zamieszkana przez supermutantów - zarówno tych głupich jak but, jak i inteligentnych, elitarnych Nightkinów. Niestety przewodzi im Tabitha, mutantka w blond peruce i okularach w kształcie serduszek, która, choć inteligentna, jest też kompletnie szalona. Tabitha codziennie nadaje przez radio, że zamierza zabić ghula imieniem Raul, ale ostatecznie tego nie robi, gdyż Raul zapewnia ją, że naprawi jej ulubionego robota. Mutanci Tabithy nie przepadają za ludźmi, ale mimo wszystko walka nie jest jedyną opcją w tej lokacji. Możliwe będzie choćby przekonanie inteligentnych mutantów, pozostałości armii Mistrza, że głupsi mutanci z drugiej generacji zamierzają się przeciwko nim zbuntować. Uratowany przez nas ghul będzie mógł stać się naszym towarzyszem podróży.
Ostatnia z lokacji, o których dowiedzieliśmy się więcej to Helios One, przedwojenna elektrownia słoneczna zbudowana przez korporację Poseidon (znaną już z Fallouta 2 - to z ich platofrmy wiertniczej korzystała Enklawa), która obecnie należy do Republiki Nowej Kalifornii. RNK chce, aby zasilanie z Heliosa przekierowane zostało do ich bazy na lotnisku McCarrana. Elektryczności chcą jednak również inne frakcje i będziemy mogli wybrać którą z nich chcemy wspomóc. Jedną z nich jest Legion Cezara -są to łowcy niewolników wzorujący się na rzymskich legionistach, których baza znajduje się w pełnym kasyn centrum miasta. Możemy pomóc miejscowym, którzy najchętniej pozbyliby się obu potężnych organizacji, a także wykorzystać energię, by zasilić tajną broń Poseidona - gigantyczny laser o nazwie Archimedes II.
Bardzo podobny styl do f1/f2.
|